Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moon-lady 34

Faceci się boją :)

Polecane posty

Gość moon-lady 34

No właśnie, tylko kompletnie nie wiem dlaczego :). Chodzi mi o zaangazowanie, pokazanie uczuć. Czytając posty tutaj na kafe widzę , że wiele kobiet ma z tym problem. A to jakieś "otwarte" związki tzw. układy, a to odzywają się jakiś czas a potem milkną, a to mówią że nie chcą się angażowac. No to czego chcą, podupczyć od czasu do czasu. A jak zechca odejść to znikają elegancko po cichu, no bo przecież nic nie obiecywali. Sama jestem skołowana, bo mam takiego przyjaciela. Niby jest chemia, podtrzymuje kontakt, wpada na kawkę, pisze smski i co ....i nic. Ostatnio nie odzywałam się kilka dni, bo w końcu ileż można pisać jako pierwsza, no i co, zadzwonił, pogadaliśmy luźno umawiając się na dzisiaj. Jak mu wysłałam esa to teraz milczy. A już było tak dobrze, myślałąm że dałam sobie radę z emocjami, nie myślałam o nim, skupiłam się na sobie, to nie, musiał o sobie przypomnieć. Dlaczego facetom tk ciężko przyjąc pewne rzeczy do wiadomości. Czy jest im dobrze tak samym czy tylko udają. a jak poczuję ze kobieta może wcale tak za nimi nie szaleje to się biorą do roboty. Tylko po co takie gierki i udawanie ze niczego nie ma :(. Już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo niczego nie ma
Dokładnie tak jak napisałaś, seks bez zobowiązań i nara. Za kilka dni się odezwie jak znów nabierze ochoty. Fizjlogia , sympatia, uczucia już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
Hmm.....moze właśnie mnie tak traktuje. Tylko o to chodzi, ze nie ma seksu za każdym razem, a jesli już to bardziej z mojej inicjatytwy. Głownie siedzimy i gadamy, kawka, kolacja, buziak na dzień dobry i do widzenia i sporadyczny kontakt w tygodniu, ze względu na pracę. Chyba uważa się tylko za mojego kolegę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreeeeeka
a dlaczego o tym z nim nie pogadasz. Faceci clubią zdobywac kobiety a ty mu dałas wszystko na talerzu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
A dlaczego udawać że jest mi obojętny. Bo tak wypada, zeby miał szansę się wykazać jaki to zdobywca z niego. No sory, jesteśmy po 30 i szkoda mi czasu na takie podchody. Nie wiem tylko po co ten kontakt utrzymuje, aż tak fajnie się nam nie gada :). Dałby sobie spokój i szukał dziewczyny dla siebie a nie mącił w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doprawdy Masz racje, ona jest tylko kołem zapasowym, jak jemu się nudzi albo ma ochotę to się odzywa i wpada na małe co nieco. Autorko powinnaś powiedzieć jemu co czujesz, że nie podoba Ci się to jak on postępuje i zobacz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
Pewnie tak zrobię, bo nie chcę tkwić w tym czymś :). Albo się kolegujemy i widzimy raz na jakiś czas, albo próbujemy określić coś co jest i o ile jest. I dlatego uważam że większość facetów się boi takich rozmów i uważa że to jakiś nacisk z naszej strony. A chyba każdy lubi wiedzieć na czym stoi, nieprawdaż? Sami nie chcielibyście żyć w takiej niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie tyle że się boją, ale wielu jest po prostu wygodnych, mają sex raz na jakiś czas,żadnych zobowiązań, oczekiwań, zakazów. Są po prostu wolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S e d e s e e_Oryginal
Jestes sfrustrowana. Zegar biologiczny tyka i bije na alarm, a kandydata jak nie bylo tak nie ma ;) Zycie mija, a Ty nadal niczyja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
donkapatke, a ty jestes facetem? :) Wygodnie hmmmm...... no własnie nie wiem, dlaczego mnie się wydaje, że faceci nie zawsze pragną tego co my :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, ja tez mysle ze "pozwolic facetowi zdobywac sie" jak sie nam podoba to jakas gra w podchodu. Bez sensu zupelnie, ja jestem przed 30 ale tez nie mam ochoty na gre w podchody, doroslymi ludzmi w koncu jestesmy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
Daleko mi do frustratki :) Żoną już byłam i wiem jak to smakuje. Niekoniecznie mam ciśnienie by być nią ponownie, więc raczej nie tu tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donkapatke Może nie tyle że się boją, ale wielu jest po prostu wygodnych, mają sex raz na jakiś czas,żadnych zobowiązań, oczekiwań, zakazów. Są po prostu wolni. ciekawe co powiesz o swojej cass 🖐️ don brzydulo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
Czy nie lepiej rozmawiac o wszystkim otwarcie. Bo takie teksty "nie chcę się angazowac" jakoś do mnie nie trafiają. Rzeczywiście dorośli ludzie a nie umieją określić jasno i wyraxnnie czego chcą w życiu. Jeśli wygodnie jest mu samemu i nie chce się wiązać to niech nie zwraca głowy kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli wygodnie jest mu samemu i nie chce się wiązać to niech nie zwraca głowy kobiecie. jesli jest ci niewygodnie i chcesz sie wiazac to po co sie go trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Męzczyźni nie chca sie angażować ponieważ wiedzą że zostaną wykorzystani i skrzywdzeni przez kobiete. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Gdyby kobietom można było zaufać, gdyby były stale w uczuciach i nie zmieniały facetów co chwile, gdyby nie zdradzały to wówczas my mężczyźni nie mielibyśmy żadnych obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w gronie łatwych kobiet (donkapatke, cass, sandry g, polomargarity) one prawde Ci powiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
zawsze szczy....chciałabym zrozumiec facetów :) wiem....to niemożliwe. I nie każdy jest taki sam. Jeden woli rybki drugi akwarium. Ale jednak większość się boi mówić otwarcie o uczuciach, bo to .....no wlaśnie....niemęskie? Jak kobieta się zorientuje to co .za bardzo pewna się wtedy robi czy jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaadaaam
Hejka Dominik, ja Cię nie skrzywdzę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
zawsze szczery...przepraszam :) zjadło mi kilka literek - niezamierzone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Jestem ponad 10 lat od Ciebie mlodsza a juz opanowalam, ze nie daje sie d u p y koledze... Widac, ze jestes desperatka. Dajesz mu wszystko nie wymagajac nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moon-lady 34
Nie ma to jak sprowadzić wszystko do dawania dupy :) A dlaczego on wziął w takim razie tą dupe hę ? :D Na siłę do łóżka mu nie wlazłam, nie za każdym razem jest moja inicjatywa. A czego powinnam oczekiwac w zamian? Za dużo daję źle, za mało też źle, nie okazujesz uczuć - zimna suka, za bardzo kochasz - desperatka :). Się pogubiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×