Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dlaczego Dlaczego Dlaczego??

Kobiety same GARNA sie do garów

Polecane posty

Gość Dlaczego Dlaczego Dlaczego??

Dlaczego kobiety tak bardzo garną się do ślubu?:o Wystarczy poczytać, posłuchać, pooglądać kobiety które trochę już w związkach małżeńskich są, żeby zdrowa kobieta stwierdziła: NIE CHCE IMPOTENTA W SMIERDZACYCH SKARPETACH! Dlaczego wy tego chcecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rookkeee
Bo kobiety jarajom takie sprawy jak zaręczyny, ślób, noc poślubna itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Evangeline Ewellin
poproszę tłumacza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego Dlaczego Dlaczego??
Dla tego jednego dnia ślubu (i miesiąca poślubnego) marnują całe swoje życie przyszłe... no może oprócz dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc poślubna to ostatni seks spontaniczny, potem są tylko obowiązki małżeńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego Dlaczego Dlaczego??
Pojebane te obyczaje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata z mlekiem
ja lubię gotować i lubię jak mojemu facetowi smakuje.chociaż miło było jak kiedyś on coś upichcił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Evangeline Ewellin
no szczególnie dla tej nocy poślubnej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K. A. T.
Tradycja ta trwa od tysiącleci, "szczęśliwe" pożycie małżeńskie może być dla faceta, i tak było chyba na przestrzeni wieków;) baba od bzykania, jedzenia i prania. No i rozładowywania emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego Dlaczego Dlaczego??
Czy jest chociaż jedna kobieta, która powiedziałabym z całą stanowczością, że po dwudziestu pięciu latach małżeństwa, cały czas była szczęśliwa, i jej mąż jest tym jedynym? Czy mój topik jest prawdą? Czy małżeństwo to akt poddaństwa kobiety i samowoli mężczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×