Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Antokol

Czy kobieta possiada zdolność do zaglądanie w swoje wnętrze?

Polecane posty

Gość Antokol

Duchowe wnętrze, oczywiście. Ja uważam, choć wiem, że zaraz rozlegnie się gromki jazgot, że nie posiada. Proszę o przedstawianie Waszych opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejna akademicka dyskusja? :) ja uwazam ze posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Przykro mi, Frrufru, ale Twojego głosu nie możemy wziąć pod uwagę, ze względów formalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam że kobieta posiada zdolność do zaglądania w swoje duchowe wnętrze. Teraz lepiej? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdolę filozoficzne pytania jak w starożytnej grecji zapraszam autora do mozambiku - by Ci kumple pizgneli w głowie od razu przestał byś robić się pedało -bi-kobietą a zaczął myśleć jak facet:P - pocieszające jest to że gdyby anstapił armagedon tacy jak autor zgineli by zastanawiając się nad sensem życia, obserwowanego zjawiska albo czemu zwieracze mu popuszczają.. Na powaznie - zejdź na ziemię a nie aniołeczku latasz w pzrestworzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posiada wiele praktycznych umiejętności, które z powodzeniem rekompensują jej braki. :D Cześć Frufru. Hej Luśka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Dziękuję, Luśka. Mamy więc zgodność w zasadniczej kwestii. Kobieta nie posiada zdolności zaglądania w jej wnętrze. A powiedz nam, Luśka, dlaczego ona tej zdolności nie posiada? Jak Ty sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Teraz jest znacznie lepiej, Frufru. Przyjmujemy Twój głos w dyskusji, choć go wcale nie podzielamy. Nie masz racji tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Taaa, Bróm, potrafi na przykład dobrze gotować, czego Twoja mamusia jest najlepszym dowodem. Ale Ty już nim nie jesteś. Luśka zresztą także, której umiejętności kucharskie pozwalają na uszykowanie jedynie "bigosu dietetycznego" (Jakby Luśka miała się z czego odchudzać...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta wnętrza nie ma. W tym także duchowego. Dlatego jest ładniejsza na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadrabiam niezręczność. Cześć Panie Pomarańczowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
:-) Mało któa, Brómie. Powiedziałbym, jedynie bardzo nieliczne są zewnętrznie ładne. Nie owijając w bawełnę, 95% babskiej populacji jest po prostu brzydka. Gdyby nie nowoczesna chemia i przyślepawość panów, to dopiero by było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafię gotować ale potrafię robić w to miejsce coś innego. Ciągłość jest zachowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, Są brzydkie. Ale wtedy są mądre. Czyli i tak sobie rekompensują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Cześć, Brómie. Nieumyślne potrącenia mnie nie wyprowadzają z równowagi. Gorzej, kiedy mam do czynienia z ewidentnym chamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Wypytywałem Ciebie, Brómie, kiedyś, co Ty potrafisz, ale nie uzyskałem żadnej, konkretnej odpowiedzi... No więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
:-) Jasne, są mądre, tak samo jak są piękne. Po zastosowaniu potrójnej dawki cudownych pastylek (np. amerykańskich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A powiedz nam, Luśka, dlaczego ona tej zdolności nie posiada? " Nie posiada, bo jest kobietą. Uprzedzam Twoje pytanie - skąd wiadomo,z ę jest kobieta? Bo nie jest mężczyzną. Dlaczego mężczyzna posiada, kobieta nie? Bo śnieg. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrafię słuchać cierpliwie. Nie czepiam się szczegółów. I mam w sobie dużo tolerancji. I zadowala mnie kanapka z dżemem. Przez to wyrafinowane zdolności kucharskie nie są mi niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Stawianie czoła rozwścieczonym babsztylom, pełnym kompleksów i arogancji, to mój chleb codzienny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Teraz jest znacznie lepiej, Frufru." a wczoraj Ci nei przeszkadzało :P "Przyjmujemy Twój głos w dyskusji, choć go wcale nie podzielamy. Nie masz racji tyle.' udowodnij mi że nie mam racji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Taaaaa, "kanapka z dżemem", oto szczyt babskiego wyrafinowania... Żeby choć marmelada domowa była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ładność" i "brzydkość" to okrutny subiektywizm. Chyba nie ma się o co spierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Przykro mi, Frufru, ale nie mogę tego zrobić. Kobieta musi dbać o przyzwoitość zewnętrzną zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy się jej o to przypomni. Poza tym - damie nie przystoi o tych rzeczach zapominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżem jest przeważnie domowego wyrobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Okrutny, ale nie subiektywizm. Próby przemycenia relatywizmu są na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antokol
Taaaaaaaaaaaaaa, ja już widzę kobietę, która nie ma pojęcia, jak sklarowac masło przy czynności smażenia konfitury. Takie bajki La Fontainea proszę koleżance Frufru poopowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×