Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julitkkka

matka chrzestna w ciąży

Polecane posty

Gość julitkkka

czy była któraś z was matką chrzestna będąc w ciąży?? pytam sie bo jestem w siódmym miesiącu w ciązy i będę matką chrzestna.nie wiem jak to będzie w kościele bo nie będę mogła trzymac dzieciaczka na rękach bo to dla mnie zA cięzko,jak to zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljhufsssssssssssssssgug
ludzie powiadaja ze nie wolno byc matka chrzestna jak sie jest w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku co za.....
problem!niech trzyma przez cały czas dziecko chrzestny i juz a ty mu towarzysz i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helppppppppppppppppp meeeeeeee
przeciez to zaezy jak sie umówicie. matka moze trzymac dziecko, a ty swiece, co za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julitkkka
a niby czemu nie olno być chrzestna będąc w ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siet....
zabobony i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
na chrzcie mojego dziecka tatus trzymal cala msze, Ty nie bedziesz musiala, a swoja droga tez jestem ciekawa jaki to znowu zabobon o ciezarnej chrzestnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siet....
chol***ra nie straszcie!!!!to nie może być prawda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siet....
skąd takie wstrętne rzeczy się biorą??kto to wymyśla i po co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo nieprzyjemny jedno
tak gadały stare babki, żeby nie brać na chrzesną kobietę w ciąży........może jakieś przesądy, ale w każdym debiliźmie, jest ziarno prawdy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teresska227
Zabiera się szczęście nienarodzonemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nzxnz,m
matka trzyma dziecko do chrztu , a nie chrzestna, przynajmniej u mnie w kościele- wiem na pewno bo ostatnio sama trzymałam swoje własne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffdddd
jak byłam chrzestną to cały czas małą trzymał tata a nie któreś z chrzestnych, nie ma reguły kto ma trzymać są 4osoby do wybory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej wezcie najpierw pomyslcie
podobno jak sie jest chrzesna w ciazy, to to zly znak i cos sie potem dzieciaczkowi moze stac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej wezcie najpierw pomyslcie
moja znajoma bedac w ciazy byla chrzesna, potem jak urodzila dziecko, to okazalo sie, ze ma jakas powazna chorobe genetyczna :( podczas ciazy zaden lekarz nic nie wykryl, a choroby od pokolen nie bylo w rodzinie, nagle sie uaktywnila. moze to tylko przypadek w sumie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajakkoomjhyyt
ja tam w zabobony nie wierzę ale też nie ma co na siłę sprawdzać że nic nie znaczą:) strzeżonego pan bóg strzeże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej wezcie najpierw pomyslcie
dokładnie, chyba że koniecznie chcesz sprowadzic na swojego dzieciaczka jakieś nieszczęścia. Pan Bóg nie po to zesłał na ciebie łaskę, byś ryzykowała teraz niepotrzebnie życiem swojego nienarodzonego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trza se było nie
u mnie też rodzice trzymali dziecko a nie żadne z nas chrzestnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dajcie spokój z tymi zabobonami :O ja byłam w brzuchu mamy jak chrzciła swojego chrześniaka...jestem wyjatkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ej wezcie najpierw pomyslcie dokładnie, chyba że koniecznie chcesz sprowadzic na swojego dzieciaczka jakieś nieszczęścia. Pan Bóg nie po to zesłał na ciebie łaskę, byś ryzykowała teraz niepotrzebnie życiem swojego nienarodzonego dziecka." Panie Boże widzisz i nie grzmisz 😭 - co to ma być? jakie nieszczęścia sprowadza, pije alkohol, pali, ćpa? No jakie ? Ludzie ogarnijcie się trochę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ks.
"Nie, nie ma żadnego wytłumaczenia. Jest to jeden z wielu przesądów, które funkcjonują w ludzkich wierzeniach. Podobnie, jak ten, że z okazji chrztu czy ślubu nie można dawać krzyża (chociażby najpiękniejszego) jako podarunku. I jest jeszcze wiele takich przesądów, które świadczą o słabości naszej wiary a nieraz mogą być grzechami przeciwko I przykazaniu Bożemu. Pozdrawiam! ks. Marian"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezapominajka Mari
"Strzeżonego Pan Bóg strzeże" ale też nie karze za robienie dobrych uczynków ;) To jeden z wielu przesądów na temat rodziców chrzestnych, a jest ich kilka. Co prawda mamy XXI wiek, naród bardzo katolicki, ale jednak wierzy się w zabobony, co jest niezgodne z wiarą, a wręcz jest grzechem. No ale jeśli do teraz istnieją księża, którzy są przesądni - a podobno jest taki i w mojej parafii - to nic dodać nic ująć: "Jaki pan, taki kram"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polna mysz;
na chrzestna mojego dziecka poprosilam siostrzenice ,po miesiacu okazalo sie ze jest w ciazy , odmowila bo niby nie powinno sie podawac do chrztu jak jest sie w ciazy . A dlaczego nie wiem . Zabobon i ludzie w to wierza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo mówić "nie wierz zabobonom", kiedy nie sprawdzają się nam takie rzeczy. Niestety moja mama była matką chrzestną nie wiedząc, że jest w ciąży i moja siostrzyczka nie żyje - zmarła mając 6 tygodni. W życiu bym się nie zgodziła być chrzestną wiedząc, że jestem w ciąży, bo chyba zawsze uważałabym, że to moja wina, gdyby zmarło moje dziecko lub mój chrześniak. Może to nie miało związku, ale nie potrafię sobie powiedzieć "nie wierzę", kiedy z tyłu głowy kołacze się myśl "co, jeśli...?". Byłam świadkiem paru zabobonnych wydarzeń, już niezwiązanych z chrztem i naprawdę choć wierzę w Boga, trudno mi powiedzieć, że nie wierzę też w to, co widziałam na własne oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest taki przesąd który mówi że chrzczone dziecko moze zabrac szczescie dziecku nienarodzonemu lub na odwrót... czy prawdziwe to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile to dziecko waży,że będąc w 7 mcu nie możesz nawet na chwile wziąć go na ręce,20 kg? No chyba,że masz ciąże zagrożoną to rozumiem. Ja będąc w 9 mcu nosiłam zakupy ok. 5- 7 kg,mieszkam na trzecim piętrze w bloku bez windy, a do ósmego miesiąca wykonywałam wszystkie prace domowe, typu odkurzanie,pranie,mycie podłóg, prócz mycia okien. A ty przez kilkanaście minut nie możesz potrzymać dziecka na rękach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie,teraz zdrowe kobiety uważają ciąże za chorobę, kiedyś kobiety do końca pracowały,niekiedy fizycznie. Ja urodziłam się 10 marca o 20.30 ,a tego samego dnia,moja mama była jeszcze w pracy do 13.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×