Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiki3w123

proszę, przeczytajcie..

Polecane posty

Gość kiki3w123

Za 3 miesiące ślub, usłyszałam parę dni temu, że mnie nie nie kocha od pewnego czasu, że nie chce ze mną być, że jestem na końcu po rodzinie i pracy jego...Gdy zobaczyl że ma drogę wolną, wrócil jeszcze tego samego dnia przeproaszając i twierdzac, ze nie mowil prawdy, natomiast najwazniejszy w zyciu jest dla niego seks, a ze mna nie ma go prawie wcale (ma, lecz nie tyle ile by chcial), zaczal mnie szantazowac seksem, ze nigdy nie bedzie dobry, jesli nie bedzie takiego seksu, jaki on by chcial, ze to jest jedyna mozliwosc, owszem kocha mnie-ale tak jak teraz zyc nie moze. Jestesmy ze soba 4 lata, za chwile slub, wszystko juz zalatwione poza zapraszaniem gosci-choc kazdy gosc i tak wie. Uslyszalam wiele innych przykrych rzeczy, ktorycvh pewnie wiekszosc z Wa nigdy nie uslyszy..Potem kajanie się, przytulanie..Nasze zycie to moje wieczne czekanie-on pracuje od rana do nocy, przychodzi i oczekuje lozkowych zabaw, ktorych ja oczywiscie mu wowczas nie daje-nie chce czuc sie jak dziwka czekajaca az pan wroci jak do hotelu. Od srody nic nie jadlam, on probuje wszystko naprawic zaznaczajac jednak co chwila ze bez seksu nie bedzie dobrze. I ze mial panienki, ktore robily z nim takie rzeczy jak w najlepszych pornosach, a ze mna sie pod tym wzgledem-najwazniejszym-marnuje...Czuje, ze gasne...-nie czuje juz nawet glodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problem
i to nie z nim a ze soba. Twoje niejedzenie od srody wskazuje na jakies zaburzenia i probe szantazu emocjonalnego. Traktujesz seks z niby-ukochanym mezczyzna w kategorii kija i marchewki: "dzis jest dobry to mu dam, albo nie dam bo nie zasluzyl" . Nie napisalas (celowo, zebysmy ci wspolczuly?) ani slowa czy go kochasz ani jak czesto uprawiacie seks: codziennie? raz na tydzien? raz na miesiac? mozliwe ze on jest seksoholikiem (w co osobiscie bardzo mocno watpie) albo ty po prostu go nie kochasz a seks traktujesz jak przykry obowiazek albo jestes oziebla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki3w123
Kocham go nad zycie, ale jegoo postepowanie mnie ta boli, rani, ze nie jestem w stanie byc blisko..A nie jem nie w ramach manifestu-on o tym nie wie, tylko nie jestem w stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oboje macie problmey. Ty - że nie chcesz sie z nim kochac po jego powrocie z pracy. rozumiem jakby sie szlajał po zabawach, kumplach i nie wiadomo gdzie, a Ty byś pokornie miala czekac - OK, mozna sie wkurzyc, a bez nastroju seks leży. ale on chodzi do pracy. całe życie bedzie chodził do pracy, do póxnych swoich lat. i co całe życie nie bedziesz sie z nim kochac bo cos tam?... jak sie widujecie rzadko to tym bardziej powinno sie cieszyc kazda chwila ktora mozna soedzic wspolnie i wykorzystywac kazda okazje do seksu. dziwi mnie że w łóżku z facetem ktorego zdaje sie kochasz W OGOLE mozes sie czuc jak dziwka. to nei jest zdrowy objaw. on - bo Cie szantazuje seksem. generalnie moze sie zdarzyc ze nie bedziesz w stanie sie z nim kochac, np po porodzie mozesz do siebie długo dochodzic, albo ogolnie cos sie moze stac zdrowotnego ze trzeba bedzie zawiesic współżycie. i co wtedy? zostawi Cie? przestanie Cie okchac? to do dupy taka miłosć... radzę najpierw przemyslec swoją postawe, a potem porozmawiac z nim i zmusic go do przemyslenia jego postawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problem
nie odpowiedzialas na moje pytanie jak czesto sie kochacie. porod itp to co innego; zdrowy czlowiek mam poped seksualny i chce go zaspokajac z ukochana osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mial panienki jak z pornosow??super.... dziewczyno wiem ze kochasz ale rzuuuuuuuuuuuuuuuuuuc go czym predzej to jakis gnoj jest i tyle rzuc go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --Agatka22--
Hej! Moja jedyna rada, to zakonczyc ten zwiazek. Skoro on teraz Cie szantazuje to pomysl, co bedzie pozniej. Zwiazek dla samego seksu jest bez sensu. Wcale Ci sie nie dziwie, ze jestes zalamana,ze nie jesz. Ja tak samo reaguje na stres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3majowa
Nie widzę żadnej przyszłości dla tego związku - po co ci ten ślub ? Przecież on cię nie szanuje, a po ślubie na pewno nie zmieni się na lepsze (chyba, że zdarzy się cud). Sama napisałaś, że jesteś dla niego na ostatnim miejscu.... a powinnaś być tą najważniejszą osobą w życiu. Jeżeli za niego wyjdziesz, to nie będziesz miała łatwego życia, ale jeżeli tego chcesz to twoja sprawa... Powinnaś pomyśleć czasem tylko o sobie - zastanowić się, czego oczekujesz od siebie, od życia i od innych ludzi. Zajmij się czymś pożytecznym. Sorry, ale jeżeli twoim jedynym zajęciem jest czekanie na niego cały dzień, to jest po prostu chore ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Nad czym tu sie zastanawiac? To przeciez jakis gnojek nie wart Ciebie!! Nawet jesli Ty go kochasz to zwiazek jednostronny nie ma sensu, bedziesz sie tylko gorzej meczyla. Powiedzial CI ze nie kocha i nie oczekuj ze sie zmieni bo po slubie bedzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki3w123
Temu, ze nie kocha szybko zaprzeczyl-mowiac ze kocha, tylko ze ta milosc jesy przygaszona przez brak seksu. Kochamy sie 2-3 razy w tyg, ale wg niego nie tak jakby on chcial. Nie jest moim jedynym zajeciem czekaniem na niego, sama wracam do domu z pracy po 17, czesto tez mam wiele spotkan towarzyskich po pracy-ale to tez glownie ze wzgledu na to zeby nie siedziec i nie czekac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problem
to ja mu sie nie dziwie, teraz seks z laska maks 2 razy w miesiacu a po slubie bedzie jeszcze rzadziej. tez bym nie mogla zyc w celibacie. czy ty w ogole nie masz popedu seksualnego? Dla waszego dobra rozstancie sie, bo po slubie facet bedzie cie zdradzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zemarka
Odpusc sobie i nie wychodź za niego za mąż, bo to i tak się rozpadnie a będzie bardziej bolało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na niebiesko oo
Ciesz się,że nie macie dzieci. Moja rada ? Bierz nogi za pas i uciekaj !!! Wy się po prostu ze sobą męczycie :( Czy On moje jest Twoim "pierwszym" i dlatego tak się go kurczowo trzymasz ??? :O Z sentymentu? Sex w związku jest bardzo ważny i jeśli na tej linii jest kiepsko to z czasem może dojść do zdrady (ze strony Twojego partnera) a takich przejść nikomu się nie życzy. Powiem inaczej, jakie widzisz plusy waszego związku ? Co Was łączy ? (bo wiemy już,że seks Was dzieli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm fajny ten twj przyszły przesuń ten ślub albo odłóż w na kiedys tam fajnie ,że pracujecie oboje i mówisz ,że go kochasz a on ciebie też ale chyba najbardziej seks w różnych postaciach więc albo wyjdziesz za niego i będziesz cierpieć bo bedzie coraz gorzej tak ja to widzę będzie cię zdradzał na okrągło a po pijanemu będzie ci się chwlił ile zaliczył i w jaki sposób stań się tą superkochanką superdającą duupy na różne sposoby ale na to trzeba czasu ui nauki albo kopnij go w 4litery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filotetowy dzbaneczek
masz problem dziewczyna napisala 2-3 razy w TYGODNIU a nie w miesiacu pozatym sa wazniejsze sprawy do sexu i czasami czlowiek ma wieksze problemy i obwiazki i bzdurny sex schodiz na dalszy plan tak jak wiele innych sfer zycia ale jak ktos mysli dupa to sex zawsze bedzie na 1 miejscu nawet kosztem przyszlosci odczuc 2 osoby itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filotetowy dzbaneczek
masz problem i poped sexualny czasem nie ma znaczenia bo poped mozna miec ale np nie ma sie ocohty na sex bo ktos jest chory zmeczony bo nie ma kiedy z nadmiaru obowiazkow bo moze ludzie sa pokloceni i ktos nie ma ochoty na bliskosc kogos kto zranil pozatym sex jest przejawem milosci wiec nie uzalenziaj go tylko od popedu zeby nie bylo ja lubie sex jak sa warunki to jest codziennie ale jak nie ma warunkow sa wazniejsze sprawy to czasowo raz w tyg albo raz na 2 tyg i to jest normalna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A podobno problem "niedopasowania seksualnego" nie istnieje;-) Jak widać macie oboje poważny problem z sferą seksualną i emocjonalną waszego związku. Ty się bawisz w "kij i marchewkę" i seks traktujesz jako zło konieczne i środek wymuszania na nim pewnych zobowiązań. On za bardzo się wczuł w oglądane filmy porno. A życie to nie film erotyczny i nie można partnera zmuszać do realizacji naszych wszystkich fantazji. Ale jego też trzeba zrozumieć ze chce mieć częściej seks a nie tylko jak partnerka mu wydzieli. Dla dobra was obojga , nie bierzcie na razie ślubu. Spróbujcie naprawić co nie działa jak trzeba a potem podejmijcie decyzję co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Jaki kij i marchewke?? Ktos nie czyta ze zrozumieniem. Jesli facet wpada do domu po calym dniu pracy i tylko w glowie mu jedno codzienie to jak ma sie czuc dziewczyna? Zwiazek to troche wiecej niz sex. To nie chodzi o niedopasowanie seksualne ale o szacunek. Autorko on chyba nie dorosl do zwiazku a na pewno do malzenstwa. Nie marnuj sobie zycia, ocknij sie troche, choc to nie bedzie latwe. Jesli zdecydujesz dac mu szanse, daj szanse przede wszystkim sobie i popatrz z dystansem. Moze przesuncie date slubu, zeby miec czas na ponowne zakochanie lub zerwanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu widze przede wszystkim brak szacunku i milosci. Podejrzewam, ze oboje jestescie po prostu ze soba z przyzwyczajenia.... Dajcie sobie luz ze slubem i w ogole z tym zwiazkiem.... Po slubie nigdy nie jest lepiej i jak juz teraz macie takie problemy to rozwod albo co gorsza zycie w meczarniach murowane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zle to widze
Musisz sobie przemyśleć jak często Ty potrzebujesz zblizeń i musicie poważnie porozmawiać i wypracowac kompromis. Ale wnioskując z tego co napisałaś, to raczej marne szanse widzę na dobre rozwiązanie. facet gada jak seksoholik. Co będzie jak bedziesz np wciąży, albo jak złapiesz jakąś infekcję i nie bedzi emożna sieochać np przez miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki29fecv
Nie jestesmy z przyzwyczajenia...Problem seksu byl od poczatku--ciagle sie zalil, chyba w koncu wybuchl. Ale nic nie poradze, ze mnie boli i seks to dla mnie zadna radosc-on kochajac powinien pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiki29fecv- seks sprawia ci ból? Byłaś z tym u ginekologa? Może to ma podstawy psychologiczne i trzeba się udać od seksuologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka ma racje z tym seksuologiem, Twoje bariery moga wynikac z jakis problemow... A poza tym facet, dla ktorego seks jest najwazniejszy nie jest dobrym kandydatem na meza. Pomyslalas co bedzie jak np. bedziesz po porodzie, czy np. bedziesz miala zagrozona ciaze i wtedy seksu nie bedzie przez dluzszy czas? Poza tym seks jest bardzo wazna plaszczyzna zycia malzenskiego i skoro teraz nie umiecie sobie z tym poradzic to ciezko Wam bedzie poukladac sobie wszystko po slubie. Jest ryzyko, ze Twoj facet ciagle bedzie niezadowolony, bedzie cie krytykowal i pewnie zdradzal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufrifnhifern
Zastanów siępo prostu - czy to jest człowiek, który będzie Cię "KOCHAŁ, SZANOWAŁ I NIE OPUŚCI CIĘ AŻ DO ŚMIERCI" - czy będzie dobrym ojcem dla Twoich dzieci. Czy będziesz szczęśliwa. Slub to nie jest zabawa, życie to nie jest pasmo szczęścia i radości. A rozwód jest koszmarem. Więc radzę przemyśleć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki29fecv
On jest bardzo rodzinny dziecko to jego najwieksze marzenie, wiem ze gdybym np. miala lezec 9 miesiecy bez ruchu, zapomnialby o seksie...Ale to tylko w przypadku ciazy lub choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki29fecv
Jest coraz gorzej, czdecydowałam się przełożyć ślub, nie pozwolę traktować się jak g..A tak wlanie sie czuje, jestem wyksztalcona, zadbana a zwioazalam sie z pracoholikiem i seksoholikiem. Slub 21 ...ne wyobrazam sobie teraz rozdawania zaproszen.Boze...jak to przetrwac, jak uwierzyc ze nic nie znaczysz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki29fecv
Jest coraz gorzej, czdecydowałam się przełożyć ślub, nie pozwolę traktować się jak g..A tak wlanie sie czuje, jestem wyksztalcona, zadbana a zwioazalam sie z pracoholikiem i seksoholikiem. Slub 21 ...ne wyobrazam sobie teraz rozdawania zaproszen.Boze...jak to przetrwac, jak uwierzyc ze nic nie znaczysz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
a dlaczego nie skonczysz tego? dlaczego taka meke panska chcesz przechodzic?? a jak przeniesc slub to na kiedy bo przeciez nie za miesiac czy 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki29fecv
Na 10 mies pozniej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
mam nadzieje ze to tylko po to zbeys zebrala sie w sobie i odeszla a nie z nadzieja ze on sie zmieni i cos sie poprawi bo to ze bledem jest zwiazke z nim a co dopiero slub mam nadzieje ze wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×