Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

manulka

2,5 latek do przedszkola -jak przygotować

Polecane posty

witam! moja córeczka od wrzesnia idzie do przedszkola i będzie miała wtedy 2latka i 5 miesięcy. Jak ją przygotować, może podpowiedzą jakieś bardziej doświadczone mamy które były w podobnej sytuacji. Nie wiem czy podreperować odporność farmaceutycznie? czy zobaczyc jak sobie radzi i najwyżej później czyms podratować. ostatnio dosyć często miała chore gardło ale na razie spokój. Z sikaniem w nocnik jest ok myślę że do września to juz będzie super. Niestety kupy nie chce robić do nocnika i sadzę że możemy mieć problem z zaparciami nawykowymi! jak sobie poradzić???? sama je chociaż wolę ja sama nakarmić bo zje więcej! no i ma teraz bunt dwulatka:))) moja córeczka lubi towarzystwo i myslę że nie będzie problemu z zostawaniem w przedszkolu. jak myślicie z czym możemy mieć problem???? a skoro jest jeszcze czas nad czym popracować???/ z góry dziękuje za rady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam broncho vaxom
na uodpornienie synek łapał angine co m-c odkad zaczał chodzic do przedszkola (wczesniej byl 3x chory) po broncho-waxomie syt sie poprawila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam broncho vaxom
ja podratowywałam pozniej jednak mysle ze warto wczesniej u nas bylo pozniej dlatego ze synek nie chorowal i dopiero w przedszkolu go rozkladalo i lekarka zaproponowala ta doustna szczepionke koszt 70zł na 3m-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
Nie wiem czy podreperować odporność farmaceutycznie? dzizus a jak ty to zrobisz, witaminy? dziecko jak ma byc chore to bedzie, kazde to przechodzi... moja corka juz 2 razy miala zapalenie spojówek, przyniosla to wlasnie z przedszkola.. niestety.. co do zostawiania malej jak jes t towarzyska to na pewno nie bedzie problemu! szybkie buzi, pa pa i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
hmmm z zaparciami to moze byc problem, sama nie wiem co ci doradzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego ze tak zrobilas
nie zrobi kupy w domu to zrobi w przedszkolu tfu odwrotnie nie chce mi sie odkrecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_mammba
Dla dziecka pójście do przedszkola, to duży stres. Powinnaś jej teraz o tym opowiadać. Jak tam jest, co tam będzie robić. Jeżeli masz możliwość, idź tam kilka razy z dzieckiem, żeby zobaczyła, oswoiła się, zapoznała z innymi dziećmi. Na choroby nie pomogą żadne witaminy. Oczywiście nie zaszkodzą, ale na pewno jej nie uchronią. Robisz bardzo poważny błąd karmiąc córkę i tłumacząc się tym, że wtedy zjada więcej. Nie rób tego, bo w przedszkolu nikt nad Twoim dzieckiem nie będzie siedział. Zje tyle, ile będzie chciała, a z głodu nie umrze. Do września jest jeszcze trochę czasu, więc może sprawy z wc się wyprostują. Jeśli nie, może być problem. Dalej. Zostawanie w przedszkolu bez mamy. Jedne dzieci bez problemu już od pierwszego dnia doskonale sobie radzą, inne potrzebują nawet kilku miesięcy. Mój syn był w wieku Twojej córy jak szedł do przedszkola i równo przez 2 miesiące każdy dzień zaczynaliśmy płaczem. Byłam nawet bliska tego, żeby Go zabrać, bo samej zbierało mi się na płacz zostawiając Go takiego zapłakanego. Jednak wiedziałam, że jest pod dobrą opieką i trzeba ten okres przeczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0000000000000
prowadzaj na godzinne zajęcia bez rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbir imbir imbir
boże, moja tez idzie od wrzesnia , jest badzo towarzyska, ale i tak pewnie bedzie plakała ... jak ostatnio była akcja z jakiegoś pzredszkola , że salowa wrzeszczała na dziecko , i było nagranie jak dziewczynka z płaczem mówi "ja chce do mamusi" to az mi łzy popłynęły , bo sobie moja wyobraziłam ... nie mam problemu z zpstawianiem jej , zostaje z tatą, z babcia , z siostrą cioteczną , ale jakoś tak sama nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta215
MANULKA u mnie jest to samo mój mały 26 września skończy 2,5 roku nie chce mówić że chcę kupę a siku tym bardziej,może chodzić godzinę z kupą i mu to nie przeszkadza,też bardzo lubi przebywać z dziećmi, chciałam zapytać gdzie zapisują takie dzieci poniżej 3 roku życia które same nie korzystają z nocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w przedszkolu niema nocnikow tylko mniejsze niz standardowe toalety. Trzeba uczyc dziecko wysadzania na wc juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przygotujesz 2,5 letniego dziecka do przedszkola! każdy psycholog dziecięcy ci powie że przygotowany jest 4latek na przedszkole a nie taki malec...będzie płacz i histeria i Ty się na to przygotuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojjj bedzie dość cieżko. Moj poszedł jak miał 2,6 miesięcy i to było za wcześnie. Odstawiał do trzylatków. Poza tym byłam świadkiem jak maly stał na dworze za plecami Pan i bardzo płakał a one sobie rozmawiały w najlepsze..bardzo chorował i ja z nim. Teraz jestem w ciazy i młody jest ze mna. Od wrzesnia idzie do przedszkola jako 3,5 latek. Do innego przedszkola i sam juz mowi, ze chce isc do dzieci.ale trzeba próbować, bo każde dziecko jest inne i z zachowania i z chorobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mozna pozalatwiac jak wie jak no i bez problemu wtedy :) www.youtube.com/watch?v=GcQLwI_5Z4I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do chorób to hartuj, hartuj i jeszcze raz hartuj. Pamiętam jak mąż w kwietniu zostawił małej okno otwarte na noc to myślałam, że go udusze tak samo jak zabrał córkę do chorego kuzyna. Efekty? Córka ma 4 latka (poszła też do przedszkola jak miała 2,5 roku) i jedyne co jak na razie miała to jelitówka :) Co do płaczu to każde dziecko ma inaczej. Moja jak zobaczyła dzieci i zabawki i nieśmiertelny dywan z ulicami to wbiegła w bucikach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×