Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

MŻ od 1 czerwca 2010r.

Polecane posty

Gość

Ktoś ma ochotę? Zaczynam dietkę. Codziennie wszystko zapisuje. Byle jak najmniej tego jedzenia. *zero gazowanego *zero soków *tylko herbata, ewentualnie kawa ze słodzikiem *nie jedzenie po 18.00 *zero słodyczy *nie ma podjadania *dużo wody Jutro rano się zważe i ciekawe ile bedzie :). Wszystko napiszę jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apsik apsik
widac ze gowno wiesz o dietach dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie przed 18 to mit, jedź 3 godziny przed snem. Białko możesz zjeść nawet przed zaśnięciem. I nie jak najmniej jedzenia tylko jak najzdrowiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papita
Ja sie do Ciebie dołacze...:) też dziś zaczynam dietke :) Mam sporo do zżucenia...waga 80kg wzrost 176cm Ale damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franca mala
stokrotteczkaa a jak sie zje przed snem to co sie stanie?tak sie pytam z ciekawosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka mikii
to ja, autorka tematu Oczywiście nie obędzie się bez problemów z hasłem. :( zapisuje zeby nie zapomniec :D Ś: nesvita =196kcal waga: 60,9 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka mikii
podsumuwując;d ś:nesvita =196kcal obiado-kol.: 3 chałki, jogurt 500g=800 razem:996kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka mikii
+ 460 kcal (jogurt :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 CZERWCA 2010r. = 1456 KCAL. *takie małe podsumowanie dnia :D *wkurze sie jak bede musiala zakladac konto numer 3;/ pozdrawiam, a btw.jest ktoś ze mną? :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solange__
hej:) mogę dołączyć? planuję dietę już od jakiegoś czasu, ale ciągle brakuje mi motywacji... z wami będzie raźniej, mam taką nadzieję...;) przede wszystkim koniecznie muszę ograniczyć a nawet zrezygnować ze słodyczy- jestem uzależniona od czekolady:P szczerze największym kompleksem jest mój brzuch- jego też się muszę pozbyć, no i oczywiście muszę zacząć ćwiczyć! myślę, że razem damy radę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michałkowaaaa
Mogę się dołączyć. Od wczoraj zaczęłam słynne MŻ ;) tyle że ja nie planuje całkiem z czegoś rezygnować bo nie potrafię ;) Chcę po prostu mniej jeść, jedząc wszystko. Kiedyś udało mi się tym sposobem dużo schudnąć. Nie podjadając np. między posiłkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast tych jogurtów ( bo to niezaprzeczalnie sam cukier) jedź naturalne. Możesz wrzucić owoce, albo dodać kakao prawdziwe. chałka też nie jest dobrym pomysłem- lepiej chleb pełnoziarnisty, żytni albo pumpernikiel no i gdzie warzywa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfrthrb
w ciągu 9 dni stokroteczka schudła 6 kg hahaha ale sciema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solange__
eh...uległam czekoladzie:/ mama mi co chwilę kupuję jakieś słodycze:P i to jest najgorsze, siedzę, piszę pracę no i co chwilę coś podjadam, ale mówię DOŚĆ:D pochowałam wszystko, nie będzie mnie czekolada kusić mmm.... taka pyszna z orzeszkami, o nie... jeszcze wczoraj z okazji dnia dziecka( co z tego, że mam ponad 20 lat:P) dostałam moje ulubione czekoladki... wrrr... oddałam tacie! Jest jakiś sposób na znielubienie czekolady?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjedz odrazu 10czekolad, najlepiej starych, aby było Ci bardzo bardzo niedobrze. moze to pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fsdfrthrb- no cóż,tyle schudłam. Byłam wtedy na diecie 500 kcal. Liczy się też fakt że nagle z jedzenia 3000-4000 kcal dziennie przeskoczyłam na 500, i może dlatego tak szybko zeszło. Żeby nie było niedomówień to resztę kilogramów straciłam na diecie 1200 kcal, no i nadal na niej jestem :) solange__- nie ma takiego sposobu:) aczkolwiek ja słodkie mleczne czekolady zamieniłam na gorzkie 70-90%. Nawet 99% kilka razy jadłam. Do mlecznych już mnie nie ciągnie. Niewątpliwą zaletą czekolad o dużej zawartości kakao jest to że zapychają. Linijka to max jaki wciśniesz na raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solange__
dzięki za rady:) jak już będę chciała zjeść czekoladę, to sięgnę po gorzką:) często mam takie wrażenie, że jak nie zjem czegoś słodkiego to po prostu padnę...eh, to uzależnienie... Sabinosss- nie obraź się, ale nie wypróbuję Twojej metody, zbyt brutalna;) widzę, że się rozciągasz i chcesz zrobić szpagat- powodzenia!:) Kiedyś potrafiłam oba, teraz już tylko "damski";p ciężka sprawa jak się nie ćwiczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj było 900-1000 KCAL :P Dziś narazie 400 KCAL już zjadłam i od samego rana, o dziwo dzięki wadze mam cudowny humor!:) co tam słychać ? jesteście?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solange__
tak jestem! muszę się pochwalić, że oparłam się dziś czekoladzie! jakiś sukces jest, oczywiście codziennie chodzę na spacerki:) jakieś postępy są, no i dieta MŻ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×