Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trala bum cyk cyk4444444444444

ludzie +telefony+miejsca publiczne=koszmar

Polecane posty

Gość trala bum cyk cyk4444444444444

Od czasu do czasu korzystam z usług MPK, wind czy czasem siedzę w kolejce do lekarza. Niestety większość ludzi nie ma żadnych skrupułów omawiania swoich prywatnych spraw w obecności innych. Ludzie litości!!! gdzie wasza kultura? co mnie obchodzą wasze sprawy? nie zdajecie sobie sprawy że ja to słyszę chociaż nie chcę? Mam mp3 ale zdarza się że padną mi baterie czasem, zapomnę słuchawek do telefonu albo po prostu chcę porozmyślać. Pół biedy jak ktoś gada na przystanku- wtedy mogę się odsunąć, ale nie mam jak wysiąść z tramwaju stojącego na dodatek w korku. wszędzie pieszo też nie dam rady dojść. Dzisiaj np wysiadłam 3 przystanki wcześniej po 20 minutach słuchania wynurzeń dziewczyny na temat ślubu cywilnego, stanowiska poszczególnych członków jej rodziny na temat tegoż wydarzenia oraz co ona kupuje lubemu żeby mu dogodzić. Co mnie to obchodzi!!!!!! owszem mnie też się zdarza że ktoś do mnie zadzwoni a ja jestem w autobusie ale się nie rozgaduję tylko mówię że oddzwonię za chwilę. na moje nieszczęście jestem osobą spokojną i nie umiem robić awantur publicznie ale chyba muszę się tego nauczyć. Czy wam te sytuacje nie przeszkadzają? czy może macie sprawdzone sposoby żeby nawołać do porządku tego ktosia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też to razi, ostatnio jakaś panienka czytała na głos koleżance smsy od chłopaka, niektóre dziwnej treści. Jakas kobieta ja upomniała to ta jakby nigdy nic dalej czytała. W busiku. Kierowca na szczęście zareagował i wypierdolił panny na najbliższym przystanku zwracając im za bilety... Mi nie tyle co przeszkadza rozmowa co wyzwolona młodzież włączająca muzykę w telefonie na cały bus. Jak słowo daję, będę w końcu tym kierowca to takie gówniarstwo będzie lądować na pysk z busa...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka..22
a mnie to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a mnie jak stare baby plotkują na kazdy temat i nie przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawisza
wstyd i brak kultury!! kogo to obchodzi , ze krupnik sie gotuje, a sasiadka ma w domu polipy, pracuje w sklepie i to nam przeszkadza, moja kierowniczka wyprasza ze sklepu, to sie kurwa obrazaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipakosmita
o boze jakie wrazliwe nie zesrajcie sie na rzadko przypadkiem, jakos nie zwracam uwagi na to co se klepią ludzie przez telefon :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość procesja
co to musiałt być za sms ,ze aż kierowca zaragował ?:) swoja drogą - zgadzam sie absolutnie z autorką - a jeszcze odbierajacy telefon nawet nie zada sobie trudu ,zy gloś sciszyć - tylko drze siejak opętany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainwestuj w tic taki
Trochę nie rozumiem. Co ma zrobić człowiek, który większość dnia spędza, załatwiając coś poza domem, gdy ktoś do niego zadzwoni? a) zamknąć się w studzience kanalizacyjnej i stamtąd prowadzić konwersację szeptem, żeby pań szanownych nie urazić? b) popędzić do domu, żeby móc swobodnie wymienić poglądy? Chyba po to są komórki, żeby można było się dodzwonić i poza domem. Omawianie - bo ja wiem - przygotowań do ślubu to nie jest jakiś temat obrzydliwy czy intymny, którego nie można by poruszyć przy ludziach. Reklamy mnie nie interesują - to co, powinnam spalić wszystkie billboardy? Wkurza mnie hałas - czy to znaczy, że powinno się zlikwidować tramwaje (mieszkałam kiedyś przy pętli)? I tak dalej. Można mieć jedynie zastrzeżenia co do głośności, ale skoro mp3 na uszach komuś nie przeszkadza - pewnie ze sporą głośnością, bo przecież inaczej nic nie będzie słychać w ruchliwym miejscu - to czemu przeszkadza, że ktoś obok rozmawia? Może zakneblować wszyskioch na ulicy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawisza
a huj mnie obchodzi .. ze kapusniak ugotowalas i niesiesz ziemniaczki, a dziecko sie zesralao na zielono:)nie musze wysluchiwac pierdolenia twego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipakosmita
to sie zamknij w czterech scianach i tam sobie pomarudź jaki to swiat jest be, bo ludzie przez komorki gadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to ogólnie rusza, bo zawsze mam mp3, autobusem żadko jeżdżę, ale jak już coś, to najbardziej wkurzają mnie głośne małolaty, śmieją się jak głupię na cału autobus, przeklinają gorzej niż w rynsztoku, a jak takiej zwrócisz uwagę, to cie zwyzywa:( no i w sumie to raz jakaś laska stala obok mnie i gadała z koleżanką przez telefon, jaką to upojną noc spędziła z jakimś kolesiem poznanym na dysce, porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady1112312
jeśli ktoś drze się na cały głos gestykuluje i się przytym zaśmiewa tak, że słychać na cały autobus, tramwaj czy co tam jeszcze to tak jest to wkurwiające. Ale jeśli ktoś robi to taktownie to usłyszą go góra 3 osoby znajdujące się obok i jeśli wam przeszkadza to sie poprostu odsuncie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki miałobyć, że mnie to ogólnie nie rusza, że ktoś gada przez telefon w autobusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie o to mi chodzi, że nikt przecież nikomu nie broni rozmawiać przez telefon, tylko żeby robić to kulturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość procesja
I tak dalej. Można mieć jedynie zastrzeżenia co do głośności, ale skoro mp3 na uszach komuś nie przeszkadza - pewnie ze sporą głośnością, bo przecież inaczej nic nie będzie słychać w ruchliwym miejscu - to czemu przeszkadza, że ktoś obok rozmawia?-----------niby racja - ale słuchając mp3 słucham tego o czym sama zadecydowałam i co mogę w dowolnym momencie przerwać natomias ślowotolku telefonicznego różnych " dam " przerwać nie mogę i MUSZE słuchać WSZYSTKIEGO - cżesto rzeczy wprost nieprzeznaczonych dla innych . nie wspomnę o obgadywaniu innych prze telefon - czysta zgroza i chamstwo - ciekawe czy z tego ludzie ise spowiadają ? bo jak myśla ,ze obgadywany nie slyszy - to sienie liczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesola bridget jones
najgorzej w pociągu to cię wkurwia bo masz 6 osób w przedziale i jak jedna rozmawia to pozostałe 5 słucha jak ktoś pier** o dupie maryni i swoich sprawach prywatnych ;/ _____ http://tnij.org/g2z3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi tam to nie przeszkadza. wkurza mnie jedynie gownazeria,ktora slucha glosno tandetnej muzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie damy się znalazły. Telefon po to jest, żeby rozmawiać. A co ktoś mówi, o już nie jest sprawa innych. Nos na szybę i podziwiajcie piękno przyrody. Skupcie się na ptaszkach, chmurkach i tak dalej. Haha.. Jak ja uwielbiam ludzi żalących się na młodzież. Że się śmieją. Zaklejmy im buzie plastrem i przewoźmy w wagonach na bydło. Oł je! A mnie wkurzają stare baby i ciężarne, które za wszelką cenę chcą sobie zająć miejsce i ladują mi swoje bagaże na kolana. A jakoś tematu na Kafe o tym nie zakładam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrrty6545rtt
A jezeli dwie osoby rozmawiaja to was nie wkurwia? Zenada :/ Po to jest telefon komorkowy aby porozmawiac poza domem. ff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala bum cyk cyk4444444444444
reklamy w miastach mi nie przeszkadzają bo nie muszę na nie patrzeć, na reklamach w tv mogę wyjść np do kuchni ale w zamkniętych publicznych miejscach nie mam gdzie uciec, a jeszcze jak wiadomo w autobusach czy tramwajach jest za głośno i ktoś rozmawiający przez telefon się wydziera. Dlaczego w kościołach pojawiły się kartki przypominające o wyłączaniu telef.? bo to PRZESZKADZA super zachował się ten kierowca busa:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikkor
żeby jeszcze mówiły na jakiś konkretny temat. zazwyczaj spotykam się z ,,no a teraz pociąg ruszył. no siedzę w wagonie. o teraz się zatrzymał jakiś las, taki niezbyt gęsty. o ruszył o znowu stacja. raz również jakaś nastolata przez całe 30 minut mówiła do telefonu tylko: no i co mi misiaczku jeszcze ciekawego powiesz? TYLKO TO! myślałam, że ją wywalę przez okno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala bum cyk cyk4444444444444
Wielkie damy się znalazły. Telefon po to jest, żeby rozmawiać. A co ktoś mówi, o już nie jest sprawa innych. Nos na szybę i podziwiajcie piękno przyrody. Skupcie się na ptaszkach, chmurkach i tak dalej. jeżeli rozmawiasz w mojej obecności to jest już moja sprawa bo ja to słyszę. wiecie czemu rozmowa dwóch osób mi nie przeszkadza ? bo są na tyle blisko siebie że nie krzyczą. przykład ze ślubem był dzisiejszy. ale macie rację to przykład łagodny. bo naprawdę słyszałam już różne rzeczy: np. kto czym się zwymiotował po imprezie wynurzenia młodej pielęgniarki po pierwszym dyżurze ( chyba w pracy) czyli że zdarzył jej się nieboszczyk + opis przyjetego bezdomnego po którym chodziły robaki miłe co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala bum cyk cyk4444444444444
miało być chyba pierwszy dzień w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedni ludzie dzwonią, żeby się pochwalić, że dostaly awans, a innych fascynują robaki. No cóż. A tak szczerze powiedziawszy, to nieźle musicie być 'wymuskane i delikatne', jak brzydzą Was wymioty i robaki. A tutaj na Kafe to aż się roi od tematów o dziecięcych kupkach. Nic co ludzkie nie jest nam obce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firana
siedziałam kiedyś w mijskim z koleżanka na jednym siedzeniu a naprzeciwko nas mloda kobieta z detalami opisujaca komus przez telefon rodzinne spotkanie bodajże z okazji komuni - jak tam jakiś wujek wódkę zaczoł rozlewać pod stolem , kto na to co powiedzial , ile kto iczego zjadł -- i co pamieram bylo to bardoz szczególowe - i trwalo i trwało , i na dodatek wcale bez krępacji , glośno i soczyście opowiadane . No to moja koleżanka nie wytrzymala i glośno mowi do mnie - " jak ja bym ta na taki obiad poszla , i coebie tez bym zabrała - co byś wtedy zjadła ?:) no to jej odpowiedziałam - na to babka sidząca po drugiej stronie autobusu mówi do nas - ' a ja znam na to przepis - trzeba .... " itd , itd . Ludzie ochoczo wlączyli sie do dyskusji , zroobiło sie glosni i wesolo - i kobieta chyba wreszcie zrocumiala z jakiego powodu :) po przepisie na kaczkę z nadzinkiem i wiśniami - poeidziala tylk odo telefonu - zadzwonię pózniej - a reeszta towarzystwa w wielkiek komitywie dojechała prawie napętlę .:) jedne pan do tej pory mi sie klania . jednak telefony łącżą ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala bum cyk cyk4444444444444
następnym razem rozejrzyjcie się wokól siebie w autobusie jak będziecie o głupotach pieprzyć zawsze mogę was nakręcić i co bzdurniejsze kawałki na you tubie zamieścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×