Usiądź obok Dżesiczki

kciukiem - mi bardzo się podoba imię Maria, szczególnie w tej podstawowej, nie zdrobniałej formie :) I chyba lepiej niż Kundzia :D

O, i jeszcze mi się coś przypomniało - poprzednia laska mojego faceta miała na imię Irmina :O

a Konstancja to chyba Kostka co? ;) bo Konstanty/Konstantyn to Kostek

ja mam w ogóle orginalne---> a jak masz na imię?

mnie też najabrdziej podoba sie pierwotna wersja.:) npo właśnie tej orYginalna, dawaj to swoje super imię

jak myslelismy nad imieniem dla chłopca to mój mąż powiedział, że podoba mu sie Kostek, ale jak mu powiedziałam od czego to zdrobnienie to zrezygnował ;) i będzie Julek jakby co ;)

ALE jULEK jULIAN CZY jULIUSZ? sory za caps

Julian :) jak mój dziadek, ale broń Boże nie po nim :o

U mnie w klasie gdy byłam dzieckiem była dziewczynka o imieniu Imelda. Dzieci wołały na nią - imadło, chyba codziennie beczała... Wiele takich imion jest po prostu dla dziecka krzywdzące biorac pod uwagę że dzieci są baaardzo złośliwe. Zresztą nie tylko dzieci, dorosli także. Obecnie pracuję z dziewczyną co ma na imię Ilayla. I długi czas jak przyszła była obiektem żartów bo dla większości jej imię kojarzyło się z paniami lekkich obyczajów...

fajnie:) ja dla chłopca mam sporo Konrad, Albert, Leszke, Krzyś, Piotr i nie wiem co najładniejsze (chyba Krzyś, ale to moj szwagier, z ktorym mieszkam wiec....;/)

a mi już od dawna podoba się imię Aaron - (nie wiem czy pisze sie przez jedno czy przez dwa a) i jeśli kiedyś będę miała syna to chciałaym go tak nazwać, ogólnie bardzo lubię imiona wymienione w biblii :P

Aaron koajrzy mi sie z bratem Nicka Cartera z backstreet boys:P

kciukiem--> tak z ciekawości,wyszłaś za mąż?

jeszcze nie, choc zyjemy jak małżeństwo:) może kiedys, ale mozemy tylko cywilny

jestem patologiczna :) Podobało mi się imię Kacper, ale ile to można.... Miłosz mi się też podoba, ale nie dam tak na imię z innych wzgledów... Oskar- też fajnie, tyle że przyszły ojciec (chyba :P ) ma nieco dziwne nazwisko i nie współgrało by z takim imieniem To samo z Cyprianem i Sergiuszem, Oliwierem- a tak mi się podobają... Chyba dam na imię Aleksander- Olek... A co Wy myślicie o tych imionach? Co do dziewczynek to nie mam żadnego pomysłu, fajne jest Gaja (już widzę to oburzenie :D ) ale nie zdecydowałabym się chyba tak dać córce na imię...

która miała na imię MIRELLA

aha...myślałam że coś przegapiłam :)

a dlaczego takie podejrzenie, ze jestem mezatka?:D

ucielo mi posta;/ Kacper nie Oskar nie Cyprian nie Sergiusz ładnie ale zle mi sie kojarzy zdecydowanie najlepszy Olek

bo napisałaś ''szwagier'' chyba dlatego :D

A czemu chcecie tylko cywilny?

właśnie dużo zalezy od tego jak nam się dane imię kojarzy... Mnie się np Miłosz i Kacper podobało, ale że mam złe skojarzenia- odpadają, a np. Tobiasz- imię okropne dla mnie kiedyś- ostatnio stało się znośne, bo poznałam małego chłopca który jest cudownym dzieckiem ;) Zreszta zanim uda mi się być mamą, to mój gust zdąży się zmienić wielokrotnie... :/

kurcze mialam psa Aarona i Maksa krowa mojej baci byla Malina druga Kalina siostra meza ma na imie Baska--jak kon niewazne jakie imie do kazdego mozna sie przyczepic a przede wszystkim przekrecac wiec to zadne wytlumaczenie, ani tymbardziej cos co moze dyskwalifikowac dane imie,

ahca, no w sumie jak mam pisac, jakbym napisała po imieniu, to nikt by nie wiedzial o co chodzi:) a cywilny nie chcemy , tylko mzoemy taki, bo moj jest z kosciola wypisany

tu po kazfe krazy mam blizniaczek o imionach Wesna i Wanessa ech

ja myślę ze jak ktoś chce to się przyczepi do kazdego imienia....''dla chcącego nic trudnego'' ;)

pijawki kończyna :) sama na imię mam Kinga, i nie znam zbyt wielu dziewczyn nazwanych właśnie tym imieniem, natomiast jeśli chodzi o Moniki, to chyba mam jakieś wyjątkowe szczęście, bo wszystkie, które miałam okazję poznać osobiście, to były jakieś - przepraszam, bez urazy oczywiście, wykolejone laski... Także swojej córce nie dałabym na imię Monika tylko i wyłącznie ze względu na to, że mam jakiś swoisty uraz i awersję do tego imienia, nie obrażając przy okazji innych Monik, bo też nie chcę tutaj generalizować... Sama miałam mieć na imię Delfina, Marcelina, Sandra, Sonia albo Wirgina :D:D:D ale rejestracją w urzędzie zajął się "wczorajszy" tatuś, no i zapomniał chłop o ustaleniach z dnia wcześniej i zamiast zarejestrować mnie jako Marcelinka, wpisał Kingusia :D:D:D a na drugie, żeby było śmieszniej nadał mi Magda ;)

Paula, pamietam ja, masakra te imiona, w sumie wesna to jeszcze, ale vanessa? a widzialam tez blizniaki Jessica i Vanessa, jezu:O

a mi się podobają te Wesna i Wanessa

z blizniakow, ktore ja znam , ale to bardziej moje roczniki to Monika I przemek, Karina i Jowita, Adam i Grzegorz i to w sumie tyle o dziwo, podoba mi sie zestaw Karina i Jowita, jakos tak inaczej, a nie przesadzone