Życie z muzykiem.

Witajcie Kochane :) Chciałabym poznać Wasz świat. Waszą wiarę w to co wydaje się być niemożliwe. Czy kochacie kogoś kto równie mocno kocha muzykę? Jak kto jest być z kimś kogo kochają miliony i wy ...? Piszcie a ja chętnie z Wami porozmawiam :)

To teraz się pochwal czyją koszarówą jesteś:D

o ktorej żona nic nie wie:O

hej krotko i na temat-mialam kiedys mozliwosc byc z mezczyzna, ktory gra na gitarze w zespole rockowym. podswiadmomie balam sie tej milosci i tego zwiazku bo wydawalo mi sie, ze zawsze bede na drugim miejscu po muzyce. byly tez inne wzgledy ale chyba ten podswiadomy aspekt wygral. po prostu balam sie, ze bede musiala rywalizowac wciaz z czyms/kims. jako muzyk ma wiele kontaktow, z plcia przeciwna rowniez. to chyba mnie bolalao, bycie z kims, kto zyje dla muzyki plus jest podziwiany przez wiecej niz pare kobiet. glupie ale prawdziwe.

on zawsze powie...wiesz...kocham żone i od niej nie odejde...ale Ciebie tez bardzo lubie:O

Ja mam męża muzyka i co z tego - nie wiem, kogo bardziej kocha, mnie czy ją. I wisi mi to.

tu juz nawet o zdrade nie chodzi,ale wiekszosc ludzi pracuje w tygodniu,za to muzyk z reguly w weekend..moja znajoma tak ma...czyli on caly tydzien cwiczy i bawi dzieci,a jak ona ma czas w weekend,to on zawsze w pracy..do dupy

Przecież to nie ma znaczenia kim on jest ;) muzyk to także zwykły człowiek .. Jest perkusistą . Pamiętam jak go poznałam to wszystkie dziewczyny biegały za nim okropnie. Myślę, że najbardziej pociągało je w nim to, że żadna z nich nie mogła go zdobyć. Przez co powstało na jego temat tyle plotek...! A za rozmawianie z nim często lądowało się na "dywaniku" bo inne były zazdrosne. ;) Nie powiem, że jest cudownie idealnym facetem :) o nie nie .. :) Jest uparty, ma swoje zdanie i wie czego chce. To trudny człowiek ;) I muszę Wam sie przyznać, że na początku chciałam udowonić sobie i innym, że on taki nie jest. To była trudna walka...

miliony.. zona i ta ona obok sądzę, że tak nie zawsze jest. Nie trzeba być muzykiem by zdradzać. Kwestia podejścia faceta.