Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyna sssss.

problem z rodzina męża. co mam robić?

Polecane posty

Gość martyna sssss.

mojego męża wychowywała babcia, matka go oddała babci po urodzeniu 2 dziecka bo nie dawała sobie rady i tak juz został u babci. kilka miesiecy temu wzielismy slub i zamieszkalismy w mieszkaniu ktore dostałam po dziadkach, to małe miasteczko i zycie i oplaty nie sa tak gigantyczne jak w wielkich miastach. maz zarabia 1500 i ja mam 1700, razem mamy 3200 na miesiac, z czego rachunki raty i oplata za moje studia zostaja nam 2 tys na zycie, z czego jeszcze odkładamy bo niedlugo zostaniemy rodzicami. Problem polega na tym ze matka mojego meza ( oprocz mojego meza ma jeszcze 3 dzieci) przypomniala sobie o nas i ciagle chce pozyczac kase, owszem rozumiem pozyczyc i oddac ale ona a to chce 200 zł i nie odda, potem przychodzi i placze ze 300 zł jej potrzeba i tez nie odda. Ojciec mojego meza zarabia ok 2 tys, dodatkowo dorabia, brat meza zarabia ok 1ooo zł i dokłada sie do domu ale im ciagle malo pieniedzy. siostra meza ostatnio zaproponowala ze zajmie sie dzieckiem za kase a ja bede mogla wrocic do pracy zaraz po macierzynskim. ja jej dziecka nie powiezylabym w zyciu i powiedzialam ze nie zamierzam tak szybko zostawiac dziecka itp. to wielka awantura sie rozpetala. jak ona tylko wloczy sie po dyskotekach, upija sie i uprawia seks z byle kim, pol miasta ja wytyka palcami. Wracajac do sedna co mam zrobic zeby dali nam spokoj ? bo juz do nich nie dociera ze ani ja ani maz nie damy im grosza bo po pierwsze nie oddaja, po drugie maja swoje tylko nie potrafia rozsadnie gospodarowac, a po trzecie nie musimy ich utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy to pomoże
ale może pożyczcie jej jakąś umiarkowanie wysoką sumę i będziecie mieć spokój - póki nie odda będzie się wstydzić prosić o nową pożyczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmmnnmmn
Sa ludzie ktorzy nie znaja pojecia "wstyd" . Znam podobny przypadek do autorki tylko ze matka oddala swoje dzieci do domu dziecka jak mialy po kilkanascie lat. Teraz mieszkaja w tej samej miejscowosci a ona ciagnie z nich pieniadze na potege.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna sssss.
przeprowadzilismy rozmowe ze nie pożyczymy więcej bo niedługo pojawi się dziecko a to duzy koszt kupic wyprawkę, i nie odbierzemy pieniedzy przeznaczonych na malucha zeby dac matce mojego męża. Ma ona 43 lata wiec smialo by mogla isc do pracy, dzieci dorosle, nawet proponowalam ze zalatwie jej prace w sklepie u znajomej na 3/4 etatu dorobi do budzetu to mnie wysmiala ze ona nie potrzebuje pracy, ze dzieci powinny pomagac jej ( tzn my) ze maz powinien sie im dokladac do zycia. To jest cholernie bezczelne bo sama go oddala, nie obchodzil jej tyle lat a teraz lape po nasze pieniadze wytyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna sssss.
nie wiem na co oni wydaja pieniadze bo za mieszkanie nie placa, ubran tez nie kupuja nowych, jedynie jak to cos z ciucholandu, albo dostana od ludzi, dzieci do szkoly nie maja wiec pieniadze sie rozplywaja u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
przepijaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spec pułk
zmien meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna sssss.
wlasnie nie naduzywaja alkoholu, za to duzo pala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razorblade romanceeee
co na to Twój mąż???????????????????????????????????:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna sssss.
maja mieszkanie socjalne za które czynsz wynosi ich 150 zł 2 pokoje kuchnia lazienka i nie palaca, maja spory dlug z tego tytułu, czesto zdarza sie ze nie maja pradu bo nie zaplacili, za wode tez nie placa regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna sssss.
ma dosc tej sytuacji. probuje wyjasnic po dobroci, ale do nich to nie dociera, jego matka poszla nawet do jego pracodawcy prosic czy wyplaci jej chociaz 500 zł z wyplaty syna bo nie ma za co zyc. dobrze ze szef zadzwonil do meza i ten sie nie zgodzil. to obgadala na calym miescie ze ja jestem taka wredna ze zaluje pieniedzy ktore jej sie naleza od syna, i ze zabraniam mu pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dawaj ...
pieniedzy naciagaczom!!..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dawaj ...
to jest beczka bez dna..:( im bedzie ciagle malo, nawet gdybys duzo dala..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokieteria765
jejku nie chce mi sie wierzyc ze tacy ludzie istnieja:( i to do tego własna matka zeby robic cos takiego synowi:( nie pozyczajcie im bo oni sie do tego przyzwyczaja i beda ciagle tak łazic po kase, nie dacie im pogdaja troche na miecie ale w koncu dadza sobie spokój, przynajmniej trzeba miec taka nadzieje zreszta co innego jak by ona wychowywała twojego meza ale nie poszła na łatwizne i oddała babci wiec twoj moz nie ma zadnego obowiazku wobec takiej"matki" juz go wystarczająca skrzywdziła i ponizyła! a zreszta z tego co piszesz to jest w sile wieku moze naprawde jeszcze duzo robic i pracowac co innego jak by byla duzo starsza i schorowana to jest zrozumiała sytuacja zeby pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna sssss.
tylko w tym problem ze ona nie chce pracowac, bo uwaza ze pieniadze jej sie naleza od nas ze musimy pomagac. siostra meza jest taka sama jak matka, dziewczyna ma 22 lata nie uczy sie skonczyla edukacje na etapie gimnazjum, nie pracuje nigdzie tylko jej jedyne zajecie to dyskoteki i ze tak brzydko powiem dawanie dupy. Ja mam 23 lata i myslalam ze bede potrafila znalezc z nia wspolny jezyk ale nie potrafie, ona tez tylko by chciala pozyczac pieniadze, a nie ma z czego oddac, dalam jej mnostwo ubran to nawet dziekuje nie uslyszalam raz, ale juz nie o to chodzi, zeby dziekowala. nie wyobrazam sobie zeby ona zostala sama u nas w mieszkaniu bo by pewnie pol rzeczy poginelo, bo gdy zostawala u nas czesto zdarzylo sie ze drobne sumy pieniedzy ginely. nie robilam awantury bo o kilkanascie zl nie bede sie produkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dawaj drzwi
nie dawaj, drzwi przed nosem zamykaj i miej ich gdzies. Nie podejmuj jakich kolwiek dyskusji z nią a jak Cie bedzie nachodzić powiedz ze sprawe skierujesz do prokuratury o nękanie i o zakaz zblizania - trzeba byc twardym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a czy zgodziałaby się Pani wystąpić w znanym programie obyczajowym w temacie: " Utrzymujesz swoich krewncyh a my klepiemy biedę" i porozmawiać o tym przed kamerami? Do programu zapraszamy pary, małżeństwa, ludzi żyjących w stałych związkach, w których jedna ze stron, , ma pretensje do swojej drugiej połówki, o to, że wspiera finansowo rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×