Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama ze swoim problemem

Matka mnie niszczy

Polecane posty

Gość sama ze swoim problemem

Nie wiem jak sobie z tym poradzić, nie mam nastu lat ale mimo to jestem bezradna. Matak non stop o coś sie wykłuca, krzyczy na mnie, trzaska, szuka zaczepki, wyzywa itd. Uwierzcie że ten psychiczny terror jest nie do zniesienia. To sie powtarza dzień w dzień, a nawet co chwila. Chocbym się starała to i tak znajdzie powód do kłótni, a to obiad niedobry, to źle uprasowane, ale to przybiera forme dręczenia. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Czuje się przez nią gównem. Non stop, i jeszcze z jaką zaciętością to mówi, ma takie ataki, zaciska zęby i tak jakby chciała mnie uderzyć. Nie patrzy na siebie, jeżeli ona coś ubrudzi, spadnie jej widelec, wszystko jest ok, natomiast ja zostane opieprzona za dwa okruszki na stole :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peacelove69
wyprowadz sie i olej starą - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możesz sie wyprowadzić? jak jej nie pasuje to niech radzi sobie sama. wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj o toksycznych matkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama ze swoim problemem
Czytam cały czas, problem jest w tym że to ona powinna przeczytać. Nie umiem pogodzić się z tym, że to ona jest osobą chorą a ja muszę szukać pomocy, bo mnie tak zniszczyła :( Nawet teraz pozmywałam a ona oczywiście trzaska i gada pod nosem, co nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZzAa
też tak mam. ale mam ją w dupie bo wiem że jest podłą suką i nikt jej już nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama ze swoim problemem
Tylko najgorsze że te problemy odbijają się na moich stosunkach z otoczeniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZzAa
a ja co lepiej mam ?. ale poza domem jestem całkowicie inną osobą. miłą uśmiechniętą i radosną. dopiero gdy wchodzę i widzę jej parszywą gębę to przypominam sobie jak STRASZNIE jej nienawidzę. miej ją gdzieś i zadbaj o siebie a ją się nie przejmuj bo jej już nikt nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×