takie małe zarobki wyhchowawców kolonijnych??/

Zachodniopomorski Związek TKKF Szczecin poszukuje wychowawców kolonijnych w okresie: 26.06.-31.08.2010 Wynagrodzenie 700 PLN brutto (599 PLN netto). Kolonie w górach i nad morzem. Osoby zainteresowane prosimy o nadsyłanie cv, skanu ukończenia kursu wychowawcy i określenia terminu jaki je interesuje. Wymagana jest aktualna książeczka zdrowia. Kontakt: tel. 91 4841568, e-mail: zztkkf@wp.pl ZZ TKKF, ul. Garncarska 5, 70-377 Szczecin

wychowawców

żarcie za free.. plus wszelkie atrakcje... a czego ty chcesz? :-o

jak ja kiedyś jeździłam to było za jeden turnus czyli np. 2tygodnie na miesiąc wychodzi 1200zł po drugie nie licz na kokosy, bo masz nocleg, pełne wyżywienie

a jak odpowiedzilanosc za bachory!!!!! nigdy za taka kase............

ja nie jade tylko przeczyta lam i sie zdziwilam za 2 tyg. to moze byc

i wyżywienie jak bierzesz na siebie odpowiedzialność za dzieciaki 24h na dobe.ja tez uważam ze to są grosze

no własnie ta odpowiedzialnośc niech tylko jakis dzieciak zeby wybije..

wiem co mówię bo sama pracuje z dzieciakami.odpowiedzialnosć jest zajebista. ez względu na to czy sa to przedszkolaki czy nastolatki. wszyscy oni mają pstro w głowie

ja jeździłam jak skończyłam 18lat i całe szczęście żadnych problemów nie miałam, ale teraz już bym nie pojechała jak chcesz dostać więcej to szukaj po biurach podróży, ale teraz już za późno- najlepiej zacząć luty/marzec

trzeba ubezpieczyc sie na wypadek ciazy, jak jakas malolata wpadnie to ty bedziesz placic alimenty

byłam z tkkf na koloniach,super wspolpraca i wspomnienia na dlugie lata oczywscie pozytywne:) oby takich organizatorow bylo wiecej:) a co do pieniedzy,kokosy to nie sa,ale tak mniej wiecej daja wszedzie... na kolonie nie jedzie sie po to zeby zarobic lecz by przezyc super przygode,nic nie jest piekniejsze niz usmiech zadowolonego dziecka:) tkkf mam nadzieje,ze niedlugo sie zobaczymy:)pozdrawiam was

Zdecydowanie nie polecam tego organizatora kolonii!!! Kompletny brak organizacji, kadra kiepsko przygotowana, biorą każdego kto się zgłosi( zdarzają się przypadki znęcania nad dziećmi czy nawet molestowania!!!) Koloniści trafiają na turnusy prze Ośrodki Pomocy Społecznej, które przygotowują program kolonii, niestety z programowej oferty na wyjeździe nie ma praktycznie nic. Oczywiście cała "odpowiedzialność" za tą sytuacje spada na wychowawce-to on musi się tłumaczyć rodzicom i dzieciom. Lepszą opcją są ośrodki w górach, w ośrodku w Dąbkach brakuję jedzenia, porcję są tak małe,że dzieci zaczynają się o nie kłócić.

To prawda-organizacja marna. Na 14 dni kolonii bylo zorganizowanych 6(w tym dwa na przejazd). Reszta musieli sie zajac wychowawcy. Ciagle za wszystko dostaje sie wychowawcom, pielegniarka jest jedna na 3 kolonie, kierownik 1 na 3 kolonie wiec tak naprawde wychowawca ma duuuuuuuuuuuzo wiecej pracy niz przewiduje prawo...A opieka 24h to niedorzeczność, bo każdy musi kiedyś spać:/

600zł do łapy za tydzień z darmowym żarciem i noclegiem to malo? :O

Zgadzam się z przedmówczynią, to był istny koszmar. Wszystko spoczywa na wychowawcach - organizacja czasu to pół biedy, najgorsza jest odpowiedzialność za życie i zdrowie - są to dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, pracuje się baaardzo ciężko - przeżyłam bójki, kradzieże, policję, pogotowie. I to ja mam brać za to odpowiedzialność?! NIGDY WIĘCEJ.

PATOLOGIA! PATOLOGIA! PATOLOGIA! Kierownik dno! Wszystko załatwiali wychowawcy: opłaty za wejście na Morskie Oko, za przewodnika w Krakowie. Powodzenia. Leki też wydzielali wychowawcy. Byłam 2x. Pierwsza kolonia, to coś pięknego. Natomiast druga...BRAK SŁÓW! NIGDY WIĘCEJ! Dzieci nie słuchały, żyły w swoim wyimaginowanym świecie, do którego nie wpuszczały nikogo. Chore pomysły i idee, których realizacja przychodzila im bez problemu. Wychowawcy nie są w stanie być w 5 miejscach na raz! To jest karygodne, zeby oskarżać wychowawców o zaniedbania innych osób w tym np. kierownika.

mam kolezankę która jeździ jako wychowawca, praca 24 godziny na dobę prawie za free, a to dziecko zwymiotuje a to musisz pilnować żeby dzieci sobie dziecka nie zrobiły bo będzie na Ciebie, ale jeździ żeby na chwilę że wyrwać z dupnego życia...