Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boje sie barrrdzo

starsze dziecko a pojawienie sie malenstwa - histeria w szpitalu itp

Polecane posty

Gość boje sie barrrdzo

Mam 3 letnia corke i spodziewam sie drugiej za okolo miesiac. jestem przerazona poniewaz z mezem pracujemy w domu i jestesmy z cora 24 na dobe (od wrzesnia idzie do przedszkola). Przeraza mnie rozlaka z corka i to, ze nie ma nam kto pomoc. Coreczka jest ze mna strasznie zzta boje sie ze jak przyjdzie mnie odwiedzic do szpitala to bedzie histeria przy wychodzeniu... boje sie ze bede tesknic.. i ze ona bedzie tesknic.. albo o mnie zapomni:(, ze np cos bedzie nie tak* i bede musiala zostac w spzitalu dluzej a ona naprawde przyzwyczai sie do bycia beze mnie i nasza wiez zniknie:( mam takie schizy.. boze nie dosc ze mam ze starszym to z mlodszym ze cos nie tak bedzie*... myslalam ze bycie matka 2 dzieci nie rozni sie niczym od posiadania 1 dziecka ale jeszcze nie urodzilam a wiem ze jest tysiac razy ciezej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hola hola hop
jak przyjdzie nowe malenstwo to ta wiez z corka napewno sie troche poluzuje, nie ma innej opcji, przeciez nie chcesz faworyzowac zadnego z dzieci...a coreczka nie zapomni o mamie, no co ty, przeciez ma 3 latka! mame kocha i bedzie na nia czekala. ciesz sie i modl by ta wiez troche popuscila bo bedziesz miala niezla akcje, sceny zazdrosci, placz, moze nawet bedzi echciala skrzywdzic braciszka. ja bym juz od dzis pracowala nad poluzowniem wiezi, zeby pomalu sie przyzwyczajala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotekoot
Nie powinnaś martwić sie na zapas i stresować w Twoim stanie. na pewno wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja starsz córka
miała prawie 5 lat jak urodziłam druga. Nie miałam takiego problemu żeby się martwic o nią jak bedę w szpitalu bo mieszkaliśmy obok mojej mamy, ale i tak jak szłam do szpitala to płakałam że ją zostawiam. W gruncie rzeczy wszystko było ok. Nie masz co stresowac sie na zapas. Jak pod koniec drugiej ciąży łapałam doła to zawsze myślałam jak tobędzie fajnie rano w łóżku po obudzeniu miec te dwie swoje Niunie. A w ogóle to pomyśl o matkach które mają 4 lub więcej dzieci, jak im musi byc cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie barrrdzo
dziekuje Wam dziewczyny bardzo, naprawde strasznie sie boje.. boje sie tez tego ze nie bede umiala byc sprawiedliwa a tak strasznie bym chciala zeby moje dzieci byly szczesliwe i czuly sie kochane rownie mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pRZECIEZ NIE BDZIESZ lezec miesiac po porodzie tylko 2dni jak wszystko dobrze pojdzie. Wiec nie ma sie czym przejmowac. A corka musi zrozumiec ze nie jest pepkiem tego swiata. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwyższa pora odciąć
pępowinę od starszego dziecka :o Mogłas ją wcześniej do tego przyszykować tzn zostawić na 1-2 godzinę z kimś innym niż Ty czy mąż od czasu do czasu.A po drugie wątpię by dziecko wpuścili na odział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie barrrdzo
wiesz, nie kazdy ma babciena ktora zrzuca sie obowiazek wychowywania dziecka, lub zawsze zwarta i chetna do pomocy babcie. czemu ludzie nie maja wyobrazni? Czasem ktos mnieszka w innym kraju, czasem na rodzine ktora zachowuje sie nie jak rodzina, czasme rodzice nie zyja!! na boga komu wtedy zostawic dziecko? Byle komu? KOlezance? sasiadce? jak chcesz dobrze dla wlalsnego dziecka i szanujesz swoja prace nad wychowywaniem tego dziecka to nie zostawisz go byle komu zeby isc sobie do kina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczysz będzie dobrze :) Też mam starszą córcię i przeszła przez nową sytuację rewelacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzowana mamcia
wyluzuj - male dzieci bardzoe szybko sie adapotuja do nowych sytuacji rozmawiaj z nia duzo i tlumacz co sie stanie jak malenwto bedioze na swiecie, masz jeszcze troche czasu - zostawxiaj ja regularnie choc na godiznke dwie dziennie z kims obcym ( ciocia, babacia, sasiadka, nianka) i tlumacz tlumacz tlumacz a przede wszytkim nie panikuj bo dziecko czuje ze sie stresujesz i tes stres jej sie udzieli im spokojaniej podejdziesz do tematu tym lepiej dla niej moze"sz tez jeje pokazac zdejcie jak byla mala i jak ja nosiliscie na reklach kamrilicie, zeby wiedziala ze ona dostala to cvo dostanie jej brat/ siostra od was a przy wizycie w szpitalu radze oddacv malenswto pielegnarkom przed przyjsciem coreczki przywitaj sie z woreczka, porozmawaij z nia chwile o jej sprawach, tak zeby poczula sie wazna a potem zaproponuj jej ze pojdziecie po braciszka/ siostrzyczke i zrobcie to razem wtedy starsza corka poczuje sie wazna i doceniona, oszczedziesz jeje tez szoku, ze zostawilas ja na kilka dni dla tego malego czegos co jest przyklejone do ciebie :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli boisz sie histerii w szpitalu to moze niech corka nie odwiedza cie. mozesz przez ten czas rozmawiac z nia przez telefon. wasza wiez napewno nie zniknie nie masz sie co martwic o to, zreszta pisze z doswiadczenia. dobrze by bylo gdybys juz jej zaczela mowic, ze wkrotce pojedziesz do szpitala po dzidziusia (mam nadzieje, ze corka jest swiadoma sytuacji, ze pojawi sie siostra). nie zapomnij tez po powrocie do domu miec w nosidelku malucha jakis prezencik od niego dla starszej siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 3letnia córeczkę i miesięczną córeczkę . Na początku też była zazdrosna chciała sie przytulac wtedy kiedy ja tzrymałam młodsza na rekach,płakała,był histeria. Ale po ok 2 tygodniach było coraz lepiej . Musisz angażowac córeczkę w życie siostry np. żeby Ci podała pieluszkę,albo chisteczki wtedycóreczka nie będzie się czuła odtrącona ;) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku jejku jejku
kobieto... dziecko ma trzy lata a ty jej nie zostawiłaś na noc komuś innemu??? No prosze cię, tu nie chodzi o wysługiwanie się kimś, własne wygodnictwo itp, ale o zdrowie psychiczne dziecka. Już dwu latek jest gotowy na dłuższe rozstania z mamą, typu dzień czy dwa. Tęskni, wiadomo, ale uczy się w tym czasie że mama nie znika, ze przychodzi potem, wraca i o dziwo to wzmacnia jego poczucie bezpieczeństwa. Trzeba dziecko tylko przygotowywać rozmawiając z nim już wcześniej że mamy nie bedzie i powiedzieć kiedy się wróci, najlepiej operując konkretami /za trzy nocki, trzy razy będzie spała itp./ i traktując to rozdzielenie przed dzieckiem radośnie, udając wręcz podjaranie :) /ale masz fajnie zostaniesz z tatusiem, babcią, ciocią itp., bedziesz się bawić, spacerować itp./. Najlepiej zrób przed porodem teścik na sucho z osobą której dziecko chcesz zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a coz w tym dziwnegoooo???
o jejku jejku jejku a co w tym dziwnego, że autorka topiku nie zostawiła jeszcze nigdy z nikim na noc dziecka? ja jestem mamą 4 dzieci za każdym razem kiedy szłam do szpitala rodzić bardzo to przezywalam i plakałam. Moje dzieci też nigdy nie nocowały beze mnie i męza poza domem. Dziadkowie nie są po to by wyręczać nas w wychowaniu dzieci. Oni wychowali nas a teraz należy im się odpoczynek. Zresztą znam rodziny gdzie babcie wychowują wnuki i wcale mi się to nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 dzieci
i podobna sytuacje tzn pracuję w domu..... mimo wszystko nie rozumiem tego przesadnego przywiazania i obaw.... ja swoje dzieci zostawiałam od maleńkości - i na dzień i na noc.... bardzo je kocham - ale uważam że to powinna byc zdrowa więź i rodzice powinni dać dzieciom życ osobno a nie tylko w totalnej symbiozie!- - to o czym autorka pisze nie jest dla mnie ZDROWE! moje dzieciaki bardzo sie lubią - starszy był ze mną i z mężem w 1 fazie porodu nawet! widział skurcze - pomagał mi się spakować- późxniej zawiózł mnie z tata do szpitala! już na 2 dzień rano byli u mnie i małego w odwiedzinach - był zazdrosny troche- ale duzo mu opowiadlismy jak to było jak on był mały -że miał lepiej nawet ;) no i prosiliśmy go o pomoc - "zobacz czy spi" "podja to czy tamto" teraz młodszy ma roczek i sie uwielbiają chłopaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 letnie dziecko na pewno
nie wpuszcza na oddzial noworodkowy - dopiero dzieci 12 letnie moga wejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×