samotni rodzice

czy ta prywata Wam odpowiada? przeciez oni tu tworza koło gospodyn wiejskich i wraznie pokazuja, ze nikogo wiecej im nie potrzeba. a Wam tak w sposob amerykanskiej goscinnosci, od czasu do czasu cos milego na ochlap rzuca, ale bez was jak widac, dobrze im. moze wy nowe forum?

Dzień dobry Forumowi. Pierwszy tydzień nowego roku szybko zleciał, jakże miałoby być inaczej jak zaczął się srodą, więc blisko mu było do piątku. Tym samym na wczorajszy i dzisiejszy dzień, podobnie jak spora większość osób, weekenduję sobie miło. Dobry, spokojny czas. Pozdrawiam Was serdecznie.

Witajcie:) U mnie pada śnieg!!! I temperatura jest minusowa. Już prawie zapomniałam,że mamy zimową porę roku. Karmel.a tak szybko minął ten tydzień, że ja pomyliłam dni i w sobotę chciałam iść do pracy:D Ale już od jutra wszystko wraca na właściwe tory. U mnie w domu dziś też mamy święto, aż wstyd bo o mały włos zapomniałam:( Także Eweline nie mogę zjawić się u Ciebie, ale białą wyślę pocztą;)

Dzień dobry wszystkim:) Karmelka, Alebazi zazdroszczę Wam tego tygodniowego rytmu. U mnie to wszystkie dni wyglądają podobnie. Czasem to już nie rozróżniam czy to wtorek czy niedziela:D Miłego Dnia dla Was:) Ps. Alebazi, ważne,że biała będzie:D

Taak, dopołudniową kawę wypiłam u Meegotki, tudzież i nakarmiono mnie u Niej obiadem. Porozmawiałyśmy sobie po kobiecemu (przy prószącym zaokiennym śniegu) o tym co nam w duszy siedzi, pootwierałyśmy serca, pozamykałyśmy tematy i super było. Dziękuję Ci Ty Moja Przyjacielska:) Przejrzałam repertuar kina i jest duża szansa na to, że popołudniu wybiorę się na seans. Wieczorem zobaczę jeszcze raz żywą szopkę i posłucham kolęd oraz pastorałek w wykonaniu pewnego muzycznego trio. Tak to na dzisiaj widzę. Trzeba zadbać o siebie i dobrze wypocząć, nabrać energii, bo przyszły tydzień jawi mi się ciężką pracą. Choć może sie skończyć rozrywkowo. Trzymajcie się Moi Forumowi. Udanego dnia:) Chciałam jeszcze dodoać (bo wcześniej zapomniałam wrócić do tematu), ale jeszcze w starym roku dołączyłam do Forumowych Nowotorebkowych Dam i sama jestem już właścicielką nowej torebki (mała, czarna i sportowa), o czym z dumą zawiadamiam:)

Karmel.a, to witamy w Klubie Forumowych Nowotorebkowych Dam:D Dziś miałam szampański dzień, chyba bardzo podobny do Eweline...

A my już po imprezie. Było milo i sympatycznie,ale najbardziej to się cieszę,ze mam to już za sobą...Aaa i oczywiście z prezentów :D

Dobry wieczór :) U mnie od rana sypie śnieg :) lubię taką pogodę spadające gwiazdki dodają uroku i wszystko wygląda jak w bajce :) Ja dzisiaj miałam taki wolny spokojny dzień :) chyba przez ten śnieg Cieszy mnie że u was wszystkich tak miło :) Też dołączam do właścicielek nowych torebek Moja stara przed świętami poszła na zasłużoną emeryturę :) Jutro czeka mnie kolejny ciężki dzień , ale takie też trzeba przeżyć Wszystkiego dobrego dla wszystkich S.M.

SM trzymaj się:) Normalnie klub torebek się rozkręca:)

to tylko ja nie mam nowej torebki? :( Miłego tygodnia :D

Widzę,że wszystkich dobrze nastroił padający śnieg.Ja wieczorem poszłam na spacer z nowostarym mężczyzną i było jak mówi SM jak w bajce.Cudny weekend miałam-taki przyjacielsko-ciepły.Alebazi przepraszam,że nie daję znaku życia,ale pan mnie zagarnął na amen.Jak pojedzie to poskypujemy.

Witam w nowym tygodniu! Też mam nową torebke-czarna z futerkiem. I nawet nie mam czasu,zeby zainaugurowac nowy sezon torebkowy. Jestem zawalona robota i chyba czeka mnie wyjazd sluzbowy. Dzieci już kazde na swoim miejscu, za jednym teskniemm a co do drugiego-uswiadamiam sobie jak mi go brakowalo. A śnieg to ja uwielbiam!

Śnieg był i się zmył:( Pozostawił po sobie tylko... ech lepiej nawet nie wspominać co:( Ktosiu, dla Ciebie wyszukamy coś bardziej męskiego:D Mee, dokładnie tak jak myślałam;)

A u mnie sypie i sypie:( Kiedy będzie wiosna?

Hejo :) Ale tu cichutko :( Ja miałam ostatnio bardzo zabiegane dni :( W wiadomej sprawie nie jest za dobrze, ale walczymy i nie mamy zamiaru się poddać :) Dzisiaj za to miałyśmy fajny dzień :) Rano byłyśmy na warsztatach lepienia z gliny , miało być 1,5 godziny ale trochę się przeciągnęło :) Niestety nie dolepiłyśmy swoich dzieł do końca i umówiłyśmy się na następne spotkanie :) Potem szybki obiad , rano przygotowany na szczęście no i sanki do upadłego :) Czuje chyba nawet te mięśnie o których nie miałam pojęcia :D Za to mała zadowolona a pies wymęczony Co tam u was forumowi w tych pierwszych dniach roku ? Pozdrawiam cieplutko :) P.S. U nas piękna zima nastała

Witajcie. U mnie pochorobowo,parę dni czułam się fatalnie,faszerowałam się gripexem i dzięki temu jakoś żyję.Pogoda za oknem superowa,młody już od rana na śniegu,wiec wszystkie ciuchy mokre poobwieszane po kaloryferach. Posłuchałam muzyki dając moim dzieciom w kość ,bo one mają inny gust muzyczny,często bardziej wysublimowany niż mama. Słaba jestem,jakoś mi nijako.Popłakałam się wczoraj na filmie"Masz wiadomość" ,ehh. Buziaki

Tyszanki, byłyście w piątek w atmosferze? na zespole "weekend"?

ja nie byłam , karmelek też nie, byłeś? poszli moi koledzy,ponoć zespół był dopiero o 3 w nocy ,wesołe chłopaki ,damska część widowni piszczała

wiesz,z synem podjechałem na chwilkę,ale nie chcieli w puścić go,więc wróciliśmy do domu.

jakby nie było jest to dyskoteka 30 plus,sama nie lubię jak młodszych tam wpuszczają

Nie chciałem sam iść, a syn już tam był ostatnio, a teraz problemy z wejściem. Ale masz rację po to jest taki klub.

Nie chciałem sam iść, a syn już tam był ostatnio, a teraz problemy z wejściem. Ale masz rację po to jest taki klub.

młodzi mają Palisandra,Tokarnię ,dla mnie to jest komfortowe jak są osoby już na pewnym poziomie

Mają wiele klubów, koło hotelu chociażby. Ale syn chciał,żebym z nim poszedł, akurat powiedział,że w atmosferze jest zespół"weekend" Jego niestety takie kluby kręcą,woli towarzystwo starszych kobiet:(

z gustami się nie dyskutuje ;-)

kurcze, ale Wam fajnie, bo u nas w poblizu nie ma takiego klubu, a chetnie bym czasem wyskoczyla potancowac z rowiesnikami, malolaty mnie nie kreca, to troche jak pedofilia. Serio, jak mam sie bawic z mlodszymi, to mysle, ze moglabym byc ich mama i jakos tak dziwnie. Myslalam,zeby pojsc na lyzwy, ale latami juz nie jezdzilam. Myslicie,ze z tym jest jak z jazda na rowerze?

Miłego Dnia życzę:*

kurcze, ale Wam fajnie, bo u nas w poblizu nie ma takiego klubu, a chetnie bym czasem wyskoczyla potancowac z rowiesnikami, malolaty mnie nie kreca, to troche jak pedofilia. Serio, jak mam sie bawic z mlodszymi, to mysle, ze moglabym byc ich mama i jakos tak dziwnie. Myslalam,zeby pojsc na lyzwy, ale latami juz nie jezdzilam. Myslicie,ze z tym jest jak z jazda na rowerze?

Miłego Dnia życzę:*

kurcze, ale Wam fajnie, bo u nas w poblizu nie ma takiego klubu, a chetnie bym czasem wyskoczyla potancowac z rowiesnikami, malolaty mnie nie kreca, to troche jak pedofilia. Serio, jak mam sie bawic z mlodszymi, to mysle, ze moglabym byc ich mama i jakos tak dziwnie. Myslalam,zeby pojsc na lyzwy, ale latami juz nie jezdzilam. Myslicie,ze z tym jest jak z jazda na rowerze?