moja córka denerwuje się jak się ją tuli i całuje.

Córka od początku tego nie lubiła, gdy tylko próbuje ją mocniej przytulić do siebie lub pocałować zaczyna sie wiercić i płakać. czy powinnam się matwić? córka ma pół roku.

podczas placzu da sie przytulic w formie pocieszenia? potrafisz ja uspokoic przytulajac do siebie?

mama półrocznej, ja też mam półroczniaka i też tego nie lubi jak był malutki to lubił, ale jak sie go nosiło, teraz jak na przykład go cos boli to sie uspokaja, ale jak tak bez okazji chcę go przytulić to masakra jakaś jest:( oczywiście na rękach nosić to lubi, ale przytulania nie:)

jeśli jest na rękach to da się lekko przytulić ale też bez rewelacji bo od razu się krzywi, jesli jest niespokojna to wystrczy ją wziąść na ręce wtedy się uspokaja.

mój synek tez tak miał jak miał pól roku tak do 8 miesiecy teraz ma 15 miesiecy i ejt taki mały przytulacz , co chwila by tylko podbiegal i na kolana sie wdrapywal , a jak był malutki to najlepiej go nie ruszac było nie lubial byc nosozny ani przytulany

Moja zawsze uwielbiała się tulić, do teraz taka mała przylepa :)

mamo półrocznej- a żadnych innych niepokojących pbjawów nie zauwazylas? Jakies "stany zawieszenia"? Wgapianie sie w jeden punkt, brak zainteresowania zabawą? Piszesz, ze nie lubila tego od początku... to dosc dziwne.. Karmiłas piersia?

dlatego! Nie piszę tego złośliwie, ale to może być jeden z powodów! Dzieci nie lubią przykrego zapachu z gardła innych ludzi (rodziców, dziadków, innych dzieci i po prostu przed nimi uciekają jak tamci chcę się do mich za bardzo przysunąć).

Albo śmierdzisz albo autyzm

moja córeczka ma skończone 8 m-cy, tez od początku nie lubiła przytulania, usypiała na poduszce, jedynie podczas wygłupów/zabaw, można było ją przytulić, od jakiegoś miesiąca zaczęło jej się trochę zmieniać, teraz jak się obudzi i jest jeszcze rozespana, albo jak ją coś boli przytuli się aż miło - nie za długo, ale zawsze coś

aczy, ma juz 2,5 roku i od urodzenia nie chce sie przytulac :) wszystko z nim ok, taki typ :))

jedne lubią siedzieć na kolankach i się przytulać, a inne tego nie znoszą. Tak się mi skojarzyło ;)

moja ma 2,5 roku..i tez nie chce sie przytulac....no chyba ze chce gumisia ..wtedy przytuli sie na sekunde,a gdy ja chce wiecej to mowi "juz mama..straczy" ....a kiedys byla taka przytulaczka...

sama sie bedzie domagac!