26-letni prawiczek, bez szans?

e tam pitolicie jak potłuczeni poznałam faceta w wieku 34 lat, nie wiem czy był kiedyś w związku, wygląda że nie, ale od kilku dobrych lat napewno nikogo nie miał. I powiem, że przez to że jest sam wcale nie "zdziczał". Jest trochę nieśmiały, ale to raczej w stosunku do obcych ludzi. Poza tym ma świetny charakter i kobieta która z nim sie zwiąże będzie napewno szczęśliwa.

To że się nie wybierasz to nie oznacza że tam się nie znajdziesz. Tam chyba nie ma ochotników. Tu nie chodzi o pranie, prasowanie czy gotowanie bo z tym to ja sobie doskonale radze.A to głównie mają na myśli kobiety twierdząc że bez nich facet sobie nie radzi. Kwestia jest w samotności, rodzinie, seksie.

wiem, że łatwo nie jest. Im człowiek starszy tym trudniej o nowe znajomości. Tym też większe poczucie straty/winy/braku doświadczenia. Ale jeszcze chyba nie umieracie... Przynajmniej próbujcie zdobyć to, co chcecie.

bez przesadyzmu, znam trochę facetów żyjących bez partnerek i żaden nie zwariował. to głównie pasjonaci i pracoholicy. nie wszyscy są predysponowani do bycia w związku.

Limonetka Ty jesteś małolatka? nich ktoś wstawi te fotki :P

wcale nie przyjaciółka, bo liczę na cos więcej

nikt nie zna a juz pisze na kafe chyba z 5 miesiecy http://www.voila.pl/428/ld7oe/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/431/0yhbc/index.php?get=1&f=1 wygląda jak modelka :P

a ty mialas juz faceta?

Niewielu może wybierać sobie życie, zwykle trzeba żyć z tym co sie ma. Jak nie można mieć rodziny to trudno - zawsze to lepiej niż biegać z maczetą po Somalii.

"ypominam sobie, za to pamietam, jak wiele chciało Twoją fot" ale to inna zasada no wiesz ciekawość a nie "o mam fote pzw i teraz zaczynam z nim wiecej gadac bo jest hot" :O

tak, spotykałam się z kimś, były nawet plany na przyszłośc, ale nam nie wyszło.

dziecko do ksiazek

ciekawy - to do mnie?

" Facet żyjący bez kobiety na dłuższą mete nie wytrzymuje albo się zapije i stoczy, albo uzależni od hazardu albo popadnie w chorobe psychiczną.Kobiety mogą żyć same ale faceci raczej nie.Ja z własnego życia widze że to do niczego dobrego nie prowadzi." Najgorszy jest wiek 13-22lata, wtedy najbardziej potrzebowałem dziewczyny i międzyczasi miałem tak jakieś. Teraz mam 27 lat od 4 lat nie mam dziewczyny i nie wariuję :D Przeszło mi to jakoś. Teraz na świat patrzę jakoś bez emocji, tak samo na kobiety. Mogę być sam i też będę w miarę funkcjonował, chociaż liczę że trafię jeszcze na jakąś fajną. Pedałem też się nie stane.

na darkera też leciały

Jest jeszcze jedna sprawa o której zapominacie.Co prawda czasy się troszkę zmieniają ale ciągle jednak w oczach wielu samotny facet to gej. Zakładacie samotność do końca. Czy zależy wam na życiu czy potraficie się naprawdę cieszyć. Czy po prostu wegetujecie.

gdzieś tu był temat o laskach które spotykały się z kolesiami którymi byłe "wirtualnie oczarowane" i jak szybko ten czar pryskał w "realu". Czasami czar znikał jeszcze szybciej, zaraz po wymianie fotek.

"Jak spędasz czas żyjąc sam ?? Ja pracuje, śpie i gram.Tak naprawdę jest mi wszystko jedno czy się jutro obudze czy nie." Polubiłem te forum właśnie za takią gadkę "Tak naprawdę jest mi wszystko jedno czy się jutro obudze czy nie" haaahaahaahah

oferma miec mógł laskę a wybrał Raczkowska :D

darker ma racje na mnie tez kilka leciało ale napisac mozna wszystko kafe jest niewiarygodne więc nie nalezy tego traktowac powaznie.wciąż jestesmy

Darker "jednak w oczach wielu samotny facet to gej" A wielu żonatych to jelenie, i co? I nic." Bardzo ladne

O czym tu w'ogóle jest mowa.Leciały na kafererii ?? hehe Równie dobrze mogły polecieć na 90-letniego rubasznego starca który ma talen literacki.

"le dorosły facet powinien chyba wiedzieć że nie tylko d**y się w życiu liczą." niestety ale tylko :O reszta to konkurencja o te dupy

" oferma buraku leciala na ciebie zelek i inne laski z forum a ty nie " :o yyy, kto chciałby się związać z idiotką, kretynką, debilką, wariatką i w dodatku nałogową forumową mitomanką? :o na dodatek wszystkie te epitety ostatnio się potwierdziły.

jak Was pocztać to widać jak kółko wzajemnej adoracji rośnie :D, chciałoby się napisać, żebyście przestali narzekać i zaczęli żyć, ale tego nie napiszę bo mnie zaraz zjedziecie :O

" Dziewczyny mają nas głęboko w dupie i to my się mamy tym przejmować " termin 'mieć w dupie' ma wieloznaczne znaczenie... :P

o tfu, jakie masło maślane mi wyszło :o

ale dorosły facet powinien chyba wiedzieć że nie tylko d**y się w życiu liczą. widocznie inaczej wyobrażamy sobie sedno istnienia.Tu nie chodzi o seks. Życie tylko dla swoich przyjemnostek i to często miernych(niestać mnie na realizowanie marzeń) dla mnie jest bezcelowe.Jeżeli już mam być sam to chciałbym mieć chociaż dziecko.Znam ludzi którzy żyją tylko po to żeby oglądać sport albo seriale.To jest żałosne

A po co ci dziecko?

W starszym wieku facet ma mniejsze podszeby :O JaK jest sie przed trzydziestką to człowiek inaczej patrzy na życie i nie zależy mu żeby mieć dziewczynę na siłę.:O Mógłbym do końca życia nie mieć żadnej i też bym wytrzymał bez większego problemu i nie stałbym się pedałem. Od czadu do czasu w ruch idzie Renata i to wystarcza