Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

:)

Hej KObietki! Wczoraj nie pisalam, bo mialam wisielczy nastroj. Caly dzien szukania, obeszlismy wszystkie agencje nieruchomosci w miescie z takim samym rezultatem - na jeden dom 10 chetnych - masakra. Ale niespodziewanie dzis jeden telefon i chyba mamy!!! Od razu pojechalismy, domek super, jeszcze prace wykonczeniowe trwaja, wiec bedzie swiezutki!!! Od jutra papierkowa robota i z koncem miesiaca przeprowadzka! Wyprowadzamy sie do innego miasta Chelmsford. Miasto bardzo ladne, wielkie centrum handlowe zbudowane a pomiedzy sklepami kanal przeciety mostkami. Bardzo uroczo! A do tego statystyki kryminalne rewalacyjne, wszystkie wykroczenia duzo ponizej statystyki! Mam nadzieje ze reszta bedzie tez super. To na tyle ode mnie. Milego wieczorka, a Ty Niente odpoczywaj przed praca - bo dla nas weekend czy nie to jednakowo :D

Miłego wieczorka również ode mnie! Cheryll, domek zapowiada się cudnie!

Hej Cheryll! Cieszę się, że mimo nie najlepszej soboty, niedziela okazała się ok:) No widzisz, przeprowadzicie się, do dość polsko brzmiącej miejscowości ;) Chelm-sford :D...w dodatku nasze województwo się kłania ;) Udanego wieczorka Cheryll!:) A Ty Gracha jak? Zaraz znowu kierunek-łóżko?

W zamyśle ;) Na razie trzymam się klawiatury.;)

:)

Widzę, Niente, że też dziś rozgadana jesteś?

"Przymulenia" ciąg dalszy(u mnie) ;). A tak na poważnie, to jakoś mijamy się od wczoraj po prostu.

Fakt. Zaglądam co jakiś czas z nadzieją spotkania. Nie wytrzymuję jednak zbyt długo (również z wiadomych powodów). Zjem, zapalę i idę. Męczy mnie czytanie Kafe, albo tak się zmieniła przez te trzy miesiące Ona albo ja.

Ty się nie zmieniłaś, ani też ona, po prostu rutyna ;) już tak nie pociąga jak na początku ;)...Wszystko zrozumiem, tylko masz nam nie zwiać z naszego topełe ;)

No masz, nie śmiałabym!!!:D Jeśli dasz rade odzywaj się częściej(w trakcie wymiany zdań), bo szybko "wymiękam".:(

:) Ja też już się jakaś śpiąca robię, więc pewnie razem zaraz pójdziemy w kimono;)

Razem? Mowy nie ma, ja chcę CAŁE łóżko!;) Chyba znowu masz rację.

:D Uciekam chyba Gracha, bo córka mnie prosi co bym na chwilę do niej przyszła i z nią poleżała:) My tak często lubimy :) Spokojnej nocki więc Ci życzę (Cheryll także, choć pewnie już dziś tu nie zajrzy), no i do juterka! Postaram się zajrzeć przed wyjściem, a po powrocie na bank się odezwę:)

No, to śpimy. Dobranoc!

A zajrzalam, dobranoc :)

Jak obiecałam, tak i jestem:) Miłego poniedziałku, a także udanego i słonecznego(nie tylko za oknem), całego tygodnia!:) Do później!:)

Hej i ja milego dnia zycze!!!

Kobiety! Ja na dziś życzę uśmiechu!

Zaglądam co jakiś czas.

Hej Gracha ja wlasnie toczylam wojne o obiad i jestem padnieta bez motywacji do gotowania dla kogokolwiek. Tak ciezko jest dogodzic chlopakom, uffff.

Mam tylko jednego chłopaka w domu. Zawsze ma wybór! (Jeść lub nie jeść.) :D

Ale tłum...:O

))

Wysiudałam Młodego!:P

:) Bidulek, jak mogłaś? :o

Cóż, życie jest brutalne. Niedługo On wysiuda mnie.;)

I stało się...pa, pa...

To niech teraz wysiuda, a później da jeszcze na chwilę ;) Ja na razie stąd spadam, ale na pewno jeszcze tu dziś zajrzę

:)