Zburzyć Pałac Kultury i Nauki !!! Jesteście za czy przeciw ?

Zastanawia mnie tylko ile taki pałac jest wart może wy wiecie ?

Zdecydowanie zostawić! Nie chodzi o jakieś wspominki, wdzięczności czy coś tam. To po prostu jest historia, a żaden naród nie powinien burzyć pomników przeszłości, bo traci swoją tożsamość. Tak po prostu było i pamiętajmy

jeszcze zalezy, w jakim on jest stanie technicznym jeśli w dobrym, to bym go nie ruszała jest w nim wiele firm i instytucji, teatr, wystawy - jakby to (w sensie teren i potem nowy budynek) poszło w prywatne ręce, to g... byśmy z tego mieli, jako tzw. szarzy obywatele, co najwyżej sklepy i banki a tak, to jest z tego jakiś pożytek poza tym chcąc niechcąc, PIK kojarzy sie z wawą, jest jej elementem i nie ma co kombinować, że to symbol czegoś tam

zdecydowanie zostawic :) przeciez to wizytowka wawy

Kompletnie jest mi to obojętne... będzie czy nie.

nikt ci go nie zburzy debilu, tak samo możesz powiedzieć że trza wawel zburzyć

Ale poco to wyzywanie od debili? Radni Warszawy kiedyś poważnie się nad tym zastanawiali. To nie jest pomysł wyssany z palca. Chcieli go zburzyć bo to symbol komunizmu. I takie tam. Nie wiem jak jest dziś ale swego czasu zniknięcie pałacu z Warszawy było całkiem realne.

{PKiN widziany od dołu Socrealistyczna rzeźba na fasadzie PKiN. Oprócz nazwisk Marx, Engels, Lenin widać miejsce po skutym nazwisku Stalin PKiN wciąż budzi żywe emocje wśród mieszkańców Warszawy, chociaż ma swoich licznych zwolenników, szczególnie wśród młodszego pokolenia warszawiaków. Przeciwnicy dalszej obecności tej budowli w stolicy uważają budynek za symbol radzieckiej dominacji nad Polską, wskazując iż rozpoczęto jego budowę w latach najgłębszego stalinizmu, gdy Polska była całkowicie podporządkowana ZSRR. Pojawiały się koncepcje zasłonięcia go biurowcami, utworzenia w nim Muzeum Komunizmu "Socland" (koncepcja Czesława Bieleckiego, Andrzeja Wajdy i Jacka Fedorowicza), a nawet zburzenia "kosmicznej osi przebijającej serce stolicy". Zwolennicy twierdzą jednak, że budynek pełni obecnie wiele użytecznych funkcji i twierdzą iż wpisał się już w krajobraz miasta i pozostanie w nim trwale obecny, stając się symbolem i najbardziej rozpoznawalnym obiektem w Warszawie. } Całość. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_Kultury_i_Nauki :P

taaa, wiadome też ile ludzi jest zabetonowanych w murach pkin:) słyszałem jakoś niedawno że facet wpadł do świeżutkiego betonu, to nie było akcji ratunkowej jak to miało by miejsce w teraźniejszych czasach, tylko jeb dalej zalewamy

To prawda, nikt nie rozbierał szalunków jak ktoś tam wleciał. Pracowałem kiedyś w PKiN.. na pół etatu pracował stolarz, był jednym z budowniczych tego pałacu. Prawdą też jest że pałac ma parę pięter pod ziemią. Dwa były używane jak ja tam pracowałem.. klatka ze schodami prowadzącymi niżej była zakratowana. Z tego co było widać naliczyliśmy trzy kondygnacje.

Jestem tylko za usunięciem z okładki książki (którą trzyma rzeźba mężczyzny) nazwisk Marx, Engels, Lenin (kiedyś był tam jeszcze Stalin, ale go usunęli i się nie dziwię). PRZECIEŻ TO JAWNE PROPAGOWANIE KOMUNIZMU I SOCJALIZMU!!! Poza tym Pałac sam w sobie nie jest zły tylko trzeba go zdekomunizować.