płaski brzuch po ciążach...?

Dziewczyny mam pytanie właściwie do Was... Czy jest szansa na płaski brzuszek po dwóch przebytych ciążach? Wiem, że niektóre mamy mają ładne brzuszki od razu (jakoś im się "wchłaniają"), ale przeważnie na brzuchu zostaje taki wałeczek, innymi słowy flak, wisząca skóra... :( czy któraś z Was miała tak a mimo to udało jej się wypracować ładny, jędrny brzuszek? Proszę o opinie na ten temat, jestem gotowa podjąć walkę :D

hej? moje drogie Panie... Wypowie się któraś?

i brzuch porażka. walczyłam od samego początku, ale za duży brzuch maiłam w ciąży i za dużo skóry pozostało. teraz mam taką oponkę wokół pępka, pomarszczoną skórę i rozstępy. jak naciągnę lekko skórę na boki, brzuch wygląda super... ach, jak marze o operacji :( ćwiczyłam, masowałam smarowałam, robiłam zimne prysznice.. nic. ćwiczę stale, bo lubię, ale skóra się od tego przecież nie wchłonie do końca. rozstępy mi nie przeszkadzają, opaliłam się i nie widać za bardzo. życzę powodzenia w walce. jak ja zazdroszczę tym mamom, które zaraz po wyglądają jak przed. moja koleżanka na przykład. zero śladów na brzuchu po ciąży.

mięśnie brzucha mam twarde, wypracowane, ale co z tego, skoro ukryte pod flaczkiem

ja po pierwszej miałam ładny po drugiej masakra. Ale w drugiej ciązy miałam bardzo duzy brzuch i tak dziwnie umiejscowiony ze skóra nei wytrzymała i mam dużo rozstępów. Skóra dalej wisi ale jestem jeszcze w połogu więc może będzie lepiej. A swoją drogą jak dajesz sobie radę z takimi maluchami?

właśnie dokładnie ten sam problem mam, nigdy nie miałam zupełnie płaskiego brzuszka, ale był przynajmniej jędrny. jestem świadoma tego, że nie będę już wyglądała jak 16 latka, ale niech się on chociaż nie wylewa ze zbyt obcisłych spodni :P a i dodam jeszcze, że waga ta sama co przed ciażą...

daję, daję, kwestia wprawy, choć czasem są i gorsze dni, ale to myślę że i mamy jedynaków jak i czwórki dzieci mają gorsze dni ;)

Jestem po jednej ciazy (przytylam 30 kg) mam plaski brzuch,ale duzo cwiczylam i do dzisiaj cwicze ,bo wiek robi swoje

to nie noś zbyt obcisłych spodni. z takich to sie kazdemu wyleje.

tofu a zaraz po ciąży też brzuszek Ci wisiał? Domyślam się, ze tak bo sporo przytyłaś, więc w jaki sposób się go pozbyłaś? możesz zaproponować mi jakieś ćwiczenia? I ile czasu Ci to zajęło? Ja jestem jeszcze młodą osobą, więc tym bardziej chcę o siebie zadbać :)

frufru, ale jak kupię większe to nogawki są luźne, a ja lubię, ładne obcisłe spodenki :P

lepiej zwęzić nogawki niż sie meczyc w za ciasnych spodniach. to nigdy nie bedzie ladnie wygladało, nawet na najszczuplejszej.

a jeszcze lepiej zgubić brzuszek, będzie to i ładne i zdrowe i bezproblemowe :) frufru a u Ciebie jak z brzuszkiem?

ja nei ciężarna wiec nie wypowiadam sie o sobie :) tylko ogólnie w temacie spodni :) nie ma sensu ugniatac go w za ciasnych spodniach bo to nie za fajnie tez dla narządów wewnętrznych. moja bratowa po ciązy w ciągu trzech miesięcy ma znów płaściutki. calą ciążę sie nacierała uelastyczniaczami i masowała. ale też ogólnie nigdy nie miala problemów z figurą, w ciązy nic nie przytyła, brzuch jej urósł i tyle. wiec nie wiem czy sie łapie do rozważan :)

nie łapie się bo to jest przypadek którego nie lubimy i któremu zazdrościmy :P

i to jeszcze po cesarce, a podobno po cesarce brzuchy nie spadają... ja też jej zazdroszcze :)

żartuję oczywiście, są też takie osoby i dobrze im ale są też takie jak ja które muszą troszkę popracować nad sobą, generalnie po ciążach schudłam już jakieś 5 kg i mam wagę sprzed ciąż, ale tylko ten brzuszek... Ale ja wierzę, że jest jakiś sposób na niego! Tylko próbuję go na tym forum odkryć a najlepiej doradzać z doświadczenia. A z tymi spodniami nie jest tak że są jakieś małe czy coś, są dobre, ładnie wchodzą, bez jakiś specjalnych problemów też się zapinają, ale mimo to wystają boczki, brzydkie boczki :(

wiesz, jesli to brzuszek "skórny" to go nie zgubisz. nadmiaru skóry nie da sie spalić cwiczeniami i dietą. mozesz go troszke zmniejszyć własnie uelastycznianiem skóry, masażami itd, ale serio to zostaje plastyka brzucha albo przyzwyczajenie się. na pewno nie jest tak źle jak Ci sie wydaje :) pewnie w ogole tylko ty jedna te boczki zauwazasz :)

ja nie byłam w ciazy a brzuch mam taki jak wy opisujecie :-( jestem szczupła , cwicze, masuje, nie zre a oponka jest wiszaca :-( to co to bedzie dopiero po ciazy ło matko :-(

ja sama wiem, że nie jest AŻ TAK źle, ale mogłoby być lepiej. A wogóle to mam jeszcze takie coś, że jak zjem jakiś większy obiad to taki olbrzymi mi się ten brzuch robi, normalnie w oczach robi się większy. To normalne czy to mogą być wzdęcia?

ciazach i mam plski brzuch, nawet nie cwiczylam bo i nie bylo po co, ale co z tego ze brzuch plaski jak rozstepy zostaly

i jedno i drugie takie piękne, że ani rady ;) a jakie ćwiczenia? myślicie że 8min abs i rowerek i skakanka wystarczą?

hej dziewczyny, podbijam temat bo coś tu cicho...