Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość od annasza do kajfasza

Jest ktoś z Warszawy?

Polecane posty

Gość od annasza do kajfasza

Jak tam się żyje? Drogo kosztuje wynajem mieszkania, pokoju? Jestem z Grudziądza i planuję zacząć od października tam studia. Nigdy nie byłam w Warszawie, tylko raz przejazdem i nie wiem czy tam jest bezpiecznie, czy się odnajdę :O Można zobaczyć kogoś znanego z telewizji? Czujecie się trochę tak jak w centrum (w końcu stolica) medialnym i telewizyjnym? Wy pewnie się już przyzwyczailiście, ale dla mnie to wielka rzecz zobaczyć kogoś z tv. Łatwo tam o dobrą pracę, o sukces? Proszę odpiszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o ceny, to oczywiście wszystko zależne jest od lokalizacji. Zawsze jednak możesz wynająć u kogoś sam pokój (koleżanka na Mokotowie płaciła 600 zł), mieszkanie na spółę w kilka osób albo akademik. Przeważnie w centrum zdarza się spotkać kogoś znanego ;) Jeśli masz więcej pytań - wal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od annasza do kajfasza
kogo np znanego :) dla mnie Warszawa to jakiś kosmos jest, a wy może studiujecie już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tam zaraz Warszawa
Miasto jak kazde. nie ma co z warszawy robic czegos specjalnego. widzialam ostatnio Agnieszke Maciąg. studiuje, pracuje. wynajmuje klite za 650 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotwica budżetowa
mieszkam tu szósty rok, byłam chyba we wszystkich dzielnicach i nikogo znanego nie widziałam, bo mam takiego pecha. widziałam za to wojsko amerykańskie i to mi wszystko rekompensuje, bo chłopcy nadawali się do schrupania :classic_cool: ceny są różne, ja na pradze południe wynajmowałam pokój za 1000 złotych na pół z koleżanką. teraz jestem w centrum i trochę drożej. bezpieczeństwo to też zależy gdzie, mi raz chcieli sprzedać kosę na pradze północ, ale mnie policjanci poratowali, na pradze południe wiecznie się pijaczyny biją, w centrum mnie okradli. ale wszystko zależy od szczęścia. a co do pracy to się nie wypowiadam, bo jeszcze nie szukałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosa, gdzie konkretnie na Pradze Płd? Mnie na sczęście (odpukać) narazie ominęły jakieś nieprzyjemne akcje :P Jakiś czas temu spotkałam Ś.P. Lecha Kaczyńskiego w szpitalu na Szaserów, gdzie często przebywa jego Matka. Poza tym często spotyka się osoby z telewizji. Kiedyś Wojewódzki burczał mi swoim "rzęchem" na pasie obok :P Żenada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotwica budżetowa
tą kosę to w podziemiach przy wileńskiej. ale to naprawdę środek nocy był, ludzi zero, tylko łyse karki :P i w sumie tak pojechałam, że na południu to się tylko pijaczki biją, a w sumie nie są groźni, zwłaszcza panowie przy wiatracznej, bo widząc kobietę z siatami zawsze przerwą walkę i uprzejmie spytają czy może jej pomóc. jeszcze zapomniałam o parku skaryszewskim - ekshibicjonista mnie napastował z samego rana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od annasza do kajfasza
A słuchajcie, bo ja nie znam miast i idę tam sama także dopiero tam pewnie kogoś poznam;/ Najbardziej chyba będą męczące te początki, gdzie nie masz nikogo, mieszkasz z kimś obcym, z jakimiś innymi studentami którzy mają swoich przyjaciół i znajomych...Trudno mi się będzie wbić w jakieś towarzystwo tak czuję :( Boję się tego :O A ja tylko gadałam raz w Gdańsku z Wojciechem Cejrowskim i to tylko ze znanych osób u mnie ;p Bo Majki Jeżowskiej nie liczę xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w warszawie z dziada
pradziada i zawsze mnie bawią takie dyskusje "o Warszawie" prowadzone przez przyjezdnych:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaMM
Najlepiej zamieszkaj w akademiku, to najlepszy czas w zyciu kazdego studenta :) Mowie bo po akademiku mieszkalam w mieszkaniu, i to nie to samo... A w akademiku poznaje sie mnostwo ludzi, ktorzy staja sie najblizszymi znajomymi, a byc moze nawet przyjaciolmi. Bedzie Was laczyc to samo, wszyscy bedziecie szukac nowych znajomosci, i sie integrowac :) W razie potrzeb dzielic sie ksiazkami notatkami :) a nawet wspolnie sie uczyc!!! REWELACJA!! Chcialabym raz jeszcze wrocic do tych wspanialych czasow...echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od annasza do kajfasza
kotwica weź mnie nie strasz z tym parkiem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale fajny koteł
heh, też mnie bawią takie dyskusje :) miasto jak miasto, tyle, że mieszkania droższe niż np w Łodzi. ogólnie, to nie polecam tego miasta :classic_cool:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale fajny koteł
a jak ktoś ofiara, to nawet w najbezpieczniejszym miejscu go napadną czy okradną 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od annasza do kajfasza
podobno w akademiku nie ma warunków do nauki ;p jest sex, drugs and rock'n'droll czy jakoś tak ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druidalna sowa
a jest tam przynajmniej internet bezprzewodowy? aha i w akademiku to normalnie w pokoju same dziewczyny mogą być? albo jest oddzielnie piętro dziewczyn i chłopaków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od annasza do kajfasza
ludziska joooł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×