Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy tak było powiedzcie

Kobietki szczerze!!!! Mieszkając ze swoim ukochanym...

Polecane posty

Gość czy tak było powiedzcie

grzebałyście w Jego/Jej rzeczach? Powiedzcie, ale tak szczerze. Bo ja mieszkam juz ponad rok ze swoim mężczyzną i jakoś mnie do tego nie ciągnie. Sprzątam owszem, ale nie grzebie, po prostu czułabym się głupio. Moje koleżanki natomiast przeszperały wszystkie szafki, zakamarki swoich facetów.... Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to świadczy tylko
i wyłacznie o barku zaufania do drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie zagladalam do rzeczy
mojego faceta dopoki sie nie dowiedzialam ze mnie zdradza, jak sie o tym dowiedzialam, poszukalam plyty, na ktorej mial nagrane moje nagie zdjeica i je skasowalam a reszte przegralam z powrotem, plyte zniszczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdziagwa ;)
a my na to ze kolezanki nie sznanuja swoich facetow a ich zachowanie jest karygodne ogolnie to musza byc jakies zakompleksione niepewne baby nie wiem co tam chcialy znalezc moze jakies dowody zdrady czy co bo po co szpera sie w czyis rzeczach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak zrobilam
nie zebym robila jakies specjalne przeszukanie, on po prostu, chyba przez nieuwage zostawial rzeczy na wierzchu, nie wylogowal sie pare razy z poczty, itd. i wiecie co? Niby to nieladnie grzebac w cudzych rzeczach, ale dzieki temu dowiedzialam sie o takich sprawach, ktore mialy bezposredni zwiazek z naszym zwiazkiem, i teraz ciesze sie bo odkrylam ze bylam notorycznie oszukiwana. Gdybym tego nie zrobila, to owszem, mialabym byc moze czyste sumienie, bo bylabym fair, ale teraz i tak mam czyste i nie zyje dzieki temu w blogiej nieswiadomosci z kretynem, ktory sie zabawial moim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata po ślubie
mieszkam z mężem te 2 lata wcześniej to tak sporadycznie i nie przeszukuję jego rzeczy. Do wszystkiego mam dostęp, czasem jak mnie naleci to sprzątam w jego szafce. Raz mnie coś podkusiło żeby mu gg przeszperać bo nie mam pojęcia po co nagle hasło założył i jeszcze w tym czasie kręciła się koło niego taka jedna. Nic nie znalazłam poza tym że mnie kocha :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie szperalam
w niczyich rzeczach. Ani faceta, ani rodzicow, ani brata. Juz pomijajac fakt, ze mnie tez do tego zupelnie nie ciagnie to jest do malo kulturalne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×