problem z zalanym telefonem i aparatem,. prosze pomozcie mi

Powiedzcie kochani, co zrobic....Mialam bardzo glupia sytuacje, kupilam piwo w butelce i wsadzilam se do torebki, jak wrocilam do domu to polozylam ale torebka mi spadla i piwo sie stuklo, wszystko sie rozlalo. Zaraz zaczelam wyciagac cala zawartosc torebki, portwel itp... Mialam tez tam telefon i aparat cyfrowy ( w etui) zaraz wyciagnelam a maz rozebral aparat na czesci i przetarl...na poczatku nie dzialal wcale, po przetarciu i zlozeniu dziala wszysto tylko jedno nie:obiektyw sie nie otwiera a dokladnie to nie dziala przycisk do niego...xczy jest szansa ze jutro jakos zacznie dzialac??Albo poradzcie co zrobic z tym?? A telefon po przemoknieciu dzialal normalnie wiec go nie rozbieralam bo byl w kieszonce bocznej i wyciagnelamn go praktycznie suchy...ale po kilku godzinach przswtal dzialac dotyk, potem glosnik bardzo cicho chodzil a potem juz nawet nie chcial sie wlanczac albo jak sie wlanczal to wariowal. Wyciagnelam wiec baterie i sie suszy...raz dziala dotyk raz nie.... Powiedzcie, czy jest szansa ze bedzie normalnie chasal??Albo moze wiecie co jeszcze moge zrobic???Plisss pomozcie, to dosc nowy telefon, mam go zaledwie od pol roku i bardzo by mi bylo go szkoda a na reklamacje nie wezna bo chyba sie skapna ze zala...plisssssss

mi raz telefon wrzucił dzieciak do kibla więc pływał w nim około 30sekund zanim się zorientowałam, wyłączył się odrazu więc rozebrałam na części i na grzejnik bo akurat miałam awarię suszarki.. suszył się koło 4godzin i chodzi do dziś dobrze a już minęło 2lata także jest szansa,że będzie ok

ale ja go nie rozebralam na czesci bo nie chce zeby stracil gwarancje... ale to jest dotyk, niewiem jak w takich sytuacjach czy jest tak samo odporny na wode jak zwykly tel??