Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka jedna młoda..

Odeszłam od męża...

Polecane posty

Gość Taka jedna młoda..

Tzn wyrzuciłam go z domu... Jesteśmy po ślubie dopiero 11 miesięcy, znamy się 7 lat. Przez te 7 lat było ok, aż do czasu ślubu. Przez rok przed ślubem żyliśmy na ogległość ja w Polsce, a mąż za granicą. Zaraz po ślubie zaszłam w ciąże. W kwietniu urodziłam cudownego synka. Po ślubie wszystko się zmieniło, on zmienił się nie do poznania... zaczął pić, znikać na pare dni z domu i podnosić na mnie rękę... Jak syn się urodził przyszedł po 3 dniach do szpitala go zobaczyć, jak wychodziliśmy ze szpitala oczywiście go nie było... wrócił do domu wieczorem pijany. To w sumie jest tak, że 3 tygodnie jest spokoj jest "kochającym" meżem a póżniej kilka dni lub tydzień jest źle... Wczoraj wrócił wieczorem, rano przed 8 juz wyszedl i przyszedł znów jakoś koło 12. Ja zabrałam małego i poszliśmy na spacer, jak wróciliśmy mąż zaczął znów... chciał mnie uderzyć ale na szczęście szybko wyszłam i zadzwoniłam do sasiada, który poczekał ze mną aż on wyjdzie z domu. Nie chce go znać, nie moge dac takiego zycia synkowi... Teraz przyszedł... tzn śpi na strychu u mnie w bloku... :O (mieszkam na ostatnim pietrze) wiem o tym bo przyjechał mój brat zeby sprawdzic czy wszystko jest w porzadku i jakos tak poszedl zerknac na strych a on tam siedział... Nie wpuszcze go, nie ma takiej mozliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej by było gdyby ktoś z tobą został po pierwsze dla bezpieczeństwa po drugie - żeby było ci raźniej po trzecie, żebyś w chwili kryzysu nie zmieniła zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasko
Twarda z ciebie kobieta. Podoba mi się twoja postawa. Ostatnio pisałem wypracowanie związane z macierzyństem i prawdą jest że więź między dzieckiem a matką jest ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda..
Bać się nie boje... pozamykałam się na wszystkie spusty... a on kluczy nie ma, i jak by cos sie działo to mam zadzwonic po brata.... Zdania tez nie zmienie bo za wiele juz wybaczałam... pewnie bym wybaczyła to ze znow pil ale nie dam sie nikomu wiecej bic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze:) lepiej dzis niż za parę lat ostatecznie życia nam nie przybywa a wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasko
a twój mąż ma jakąś chorobę związaną z alkocholem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda..
Pewnie gdybym byla sama to bym go wpusciła ale jest synek i ze wzgledu na niego nie moge tego zrobic... nie daj boze on cos by mi zrobil... co wtedy z małym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda..
Tak wydaje mi sie ze jest alkoholikiem i przy tym ma dwie osobowości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój były mąż był taki sam pił i cierpiał na psychozę maniakalno-depresyjną życie z takim człowiekiem- nawet leczącym się to koszmar można się wykończyć a masz dla kogo żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasko
miałem to samo w chacie za dzieciaka stary chlał ostro i nie było go zawsze jakieś długie tygodnie gdy nie pił był naprawdę dobrym ojcem już nie mam tego problemu bo mi rodzice się rozwiedli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sasko mój ojczym też taki był ale wiesz co po latach myślę, że nie ma co patrzeć na to, że w niepijących dniach ktoś był dobrym ojcem ważne ile złego wyrządziło jego picie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasko
moja mamcia ma to samo zdanie jak czasem przyjeżdża do mnie to mu dogryza i w ogule zlewa go totalnie i jej się nie dziwię bo wiele przeszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda..
wiecie co tak bardzo chciałam zeby moj syn mial ojca... Ja wychowałam sie mozna powiedziec bez taty... jak bylam mala to byl za granica a jak mialam 11 lat to zmarl... ciezko mi bylo bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trudno wiesz ja też bardzo chciałam, bo miałam tylko ojczyma i to niekoniecznie udanego :P a wyszło jak wyszło - nigdy nie żałowałam swojej decyzji teraz mam drugiego męża i normalną rodzinę a syn bardzo się z moim mężem zżył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda..
Może mnie tez sie uda byc jeszcze szczesliwa :) Moze znajdzie sie kogos kto zastopi mojemu synkowi ojca :) Trzeba wierzyć... prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że trzeba:) a życie masz jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda..
Uceikam spac bo juz padam.... Dzieki za "wysluchanie" :) milej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
DO Taka jedna młoda.. Brawo za odwagę i mądrość.Naprawdę mądraz ciebie babka.Na pewno znajziesz tego naj na całe życie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda czasu, nerwów i zdrowia na takich. Im dłużej wytrzymasz w postanowieniu- tym szybciej się uwolnisz od takiej nędzy. Poproś bliskich, by Ci w tym pomogli i pilnowali, byś nie uwierzyła w czułe słówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bygvqrv3rgv3
mój ojciec pił i bił. Na trzeźwo był z niego fajny facet, na poziomie. Po pijaku urywał mu się film i szalał. Zmarł, gdy miałam 12 lat. Gdyby nie umarł wiem, że całe życie mama znosiłaby jego pijaństwo. Chyba go kochała. Mnie też kochała, ale chyba nie na tyle mocno, by zapewnić mi spokojne dzieciństwo. To bzdura, kiedy kobieta twierdzi, że jak facet nie bije dzieci tylko ją to nie jest tak źle jeszcze, bo gdyby bił dzieci to... Przecież dzieci wszystko widzą, nawet jak dorośli myślą, że jest inaczej, widzą, że tata bije mamę, że jest źle. Na krótko przed śmiercią ojca wylądowałam w szpitalu - miałam nerwicę, "zaawansowaną". A dla mnie ojciec był całkiem fajny...nigdy mnie nie uderzył, nawet na mnie nie krzyczał, interesował się mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda..
Noc spokojna... Dziś dzwonił, żebym dała mu jego klucze od domu... zostawiłam pod wycieraczką, po co mam się z Nim spotykać i stresować... Najpierw muszę nabrać do tego wszystkiego dystansu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda..
Dzwonił właśnie czy jak pójdzie się leczyć to czy będzie mógł do Nas wrócić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła_2
i co? zgodziłas sie na powrót?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła_2
a swoją drogą, to powdziwiam Cie i Twoja odwagę!!!! i jakie to zaskakujące, spotykasz sie z kims tyle czasu a i tak o nie znasz..... pamietaj, najwazniejsze jest dziecko!!!! chyba nie warto, aby patrzył na ojca pijaka, którego pewnie i tak znienawidzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kochasz go ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli będzie chciał się
leczyc - a co ważniejsze po prostu BĘDZIE się leczył obserwuj go , na pewno nie zgadzaj się na wspólne mieszkanie , niech przychodzi do was , do dziecka , na to wszystko potrzeba czasu , wychodzenie z alkoholizmu nie jest łatwą sprawą i przede wszystkim on tego musi chciec - ale dla siebie , nie ze strachu że będzie sam , że ktoś mu każe bo wtedy wróci do picia szybciej niż myśli. Ty autorko wykazujesz się niestety rzadko spotykaną cechą - jesteś stanowcza , podjęłaś od razu zdecydowane kroki żeby uchronic siebie i dziecko od patologi i za to ci chwała , twoje dziecko będzie dumne z takiej mamy. Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×