Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podłamana_oliwia

juz po wszystkim?:/

Polecane posty

Gość podłamana_oliwia

z reguły jestem niesmiala...chlopak,ktory mi sie podoba również.Nie narzucam mu sie,bo wiem ze moglabym go spłoszyć.Usmiecham sie do niego,jestem przyjaznie nastawiona . Chce go osmielic. Czasem mu sie przyglądne,ale widze ze sie peszy i odwraca.Nie wiem,czy mu sie podobam... Nie gadamy ze soba.Dałam mu na nk opinie super zdj, i "5". Nie zareagował...w pazdzierniku tamtego roku on mi dał,ale dopiero po czasie zczailam, bo nie wiedzialam ze cos takiego jest wiec nie zareagowałam ;P Do brzydkich nie naleze..ale do pieknych tez nie.On tez. Nie wiem,czy mu sie podobam czy sie nie patrzy dlatego ze jest niesmialy??Co powinnam zrobic?;/ Mysle ze nawet gdyby bylo ognisko wspolne szkolne to by nie zareagowal.on wiecznie z kumplami chodzi ;/ i jest skryty..POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
17;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
i rozumiem, że chodzicie do tej samej szkoły? to może spróbuj do niego zagadac na jakiś neutralny temat? tak żeby go poznac i może się z nim zaprzyjaźnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
Tak,chodzimy.Nie ma okazji, wgl on nie daje jakis sygnalow czy cos...jest raczej obojetny...gdyby cos chociaz zrobil,chociazby usmiechnął a tak.. to nie chce sie kompromitowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
a z zaprzyjaznieniem to moze byc podejrzane, od razu mnie moze kopnac w tylek zebym poleciala tam gdzie pieprz rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
jak Cie "kopnie w tyłek" to przynajmniej będziesz wiedziała, że tracisz czas zresztą nie sądzę, żeby miał Cie odtrącić jak tylko do niego zagadasz wolisz czekać jeszcze rok aż on się zdecyduje na coś albo i nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
w sumie tak. a czemu myslisz,ze mnie nie odtraci?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
jakbym zeszła z forum (niestety bez zapowiedzi) to wpadnij tu prosze jutro wieczorem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasko
mam to samo tylko że ja jestem facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
o ile nie bedziesz jakos strasznie nachalna i od razu nastawiona na wielką "miłość" to nie widzę powodu, żeby miał Cię odtrącać.......musisz tylko nie robić sobie wielkich nadziei a raczej dać się ponieść ......daj się poznać jemu - może to go ośmieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
mam nadzieje..a co ty bys zrobil/a zeby zagadac?do niego nie ma dojscia,raczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
zaraz schodze,ale dziekuje Ci za wszystko.mam nadzieje ze jutro bede(utrudniony dostep do neta)...zagladnij tutaj jeszcze jutro czy w srodku tygodnia;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
nie bardzo rozumiem co oznacza, że do niego nie ma dojścia? możesz popytać koleżanek czy wiedzą co go interesuje - to by była najłatwiejsza droga, a może jest dobry z jakiegoś przedmiotu i mógłby Ci pomóc w nauce? zbyt mało o nim wiem, żebym mogła doradzać szczególowo zajrzę tu jutro i w niedzielę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
To Ci go troche przybliżę : Ja mam niespełna 17 lat, on juz tak, rok siedział (ale nie jest jakims tumanem!jest u nas glupia nauczycielka , doszczetnie pogrzana... usadza 3/4 klasy wiec wiesz. nie jest prymusem ) Hm... Do niego nie ma dojścia, bo przerwa sie zacznie to już w gronie kumpli... W zeszłym roku moja koleżanka własnie do takiego chlopaka (niesmialego i w gronie kumpli) chciala zarywac,b.jej sie podobał to ją wyśmiał... Sobie miss znalazł,która go rzucila po miesiącu.Ale wracajac do niego (tego "mojego") on z dziewczynami nie ma kontaktu...wgl jest w innej klasie niz ja ;)) choc w rownoleglych , ale ja w C a on w A.Wkurzył mnie troche bo gdybym go interesowała to by chociaz do mnie wszedł na nk nie? Pozatym.. Snił mi się dziś ; P. Nie myslalam o nim przed snem. Ale bylo jakos w tym stylU(niepamietam dokladnie): Bylismy w jednej klasie ( tej rzeczywistej co mam z nasza wychowawczynią) a to byla przerwa on chyba czegos szukał, ja mu sie troche przygladalam.a potem na miescie jakiegos jego kumpla spotkałam a on do mnie "Tobie podoba się **** ?Widac ze się w nim bujasz" i mówil z takim spokojem.,A ja głowe spuściłam na dół...nie pamietam co dalej było :( a sny moga byc tez takie ze jak ktos pomysli np on o mnie to dlatego mi sie sni ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
witaj, nie chce się tu wymądrzać i zgrywać kogoś kim nie jestem, więc powiem co uważam.... my kobiety jestesmy bardziej emocjonalne i kazdy gest faceta potrafimy sobie przetłumaczyć "po naszemu" - np. spojrzał na mnie kilka razy = na pewno mu sie podobam, a tu nie zawsze tak jest i juz absolutnie wg mnie wchodzenie na nk i oglądanie czyichś zdjęć czy dawanie ocen nie musi być wyznacznikiem jakiegoś większego zainteresowania to że jakis inny odrzucił Twoją kolezankę nie znaczy, że ten "Twój " zachowa się tak samo - jak nie sprawdzisz to nigdy sie nie dowiesz a co do snu - wg mnie to jest tak, że śni anm się to, co intensywnie zajmuje nasze myśli, nasze pragnienia - nawet jesli o tym ne myslimy bezpośrednio przed pójsciem spać, ale w ciągu dnia duzo czasu na to poświęcamy nie łatwo jest doradzać w takiej sytuacji, ale tak jak mówiłam - spróbuj się do niego zbliżyć, bo inaczej istnieje ryzyko, że zmarnowałaś masę czasu na wzdychanie do kogoś kto kto nie jest Toba zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana_oliwia
kurcze...nie wiem juz. myslalam sobie 'na chłodno' i mysle,ze mu sie nie podobam. szansy na zblizenie nie ma...na nk on sie rzadko loguje wiec odpada... sprobuje moze w realu pod jakims pretekstem np na probach zagadać (tanczymy poloneza ;P) .Czesto staje naprzeciwko niego,zeby potem sie razem laczyc.. reaguje normalnie, trzyma mnie za reke bez niczego ( pisze tak,bo wiem ze niektorzy kwaszą sie jak maja jakąś trzymać)..Klione-jeszcze raz b.Ci dziekuje za wszystko;* pomoglas mi bardzo ; D. Moze dzis lub jutro tu bede. i w srodku tygodnia jak juz sie ulozy to Dam znac o ile wejdziesz.jestes stałą doradczynią i czytelniczką kafeterii? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
cześć Oliwia :) polonez to świetny pretekst - mozesz nawet zgadac do niego w tańcu - na byle jaki temat - próbuj, pomyśl, że tak naprawdę nic nie ryzykujesz :) odezwij się, bo sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie rzadko sie tu odzywam, ale bywam na tym forum codziennie, więc ten temat sobie zapiszę i będę czekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona na na
Daj sobie spokój dziewczyno. Gdyby mu naprawdę zależało, zrobiłby na pewno jakiś krok. Nie dyskredytuję faceta z powodu drugoroczności, ale z tą winą nauczycieli chyba nie jest tak do końca. Wydaje mi sie, że za bardzo się tym wszystkim nakręcasz, zaczynasz gościa idealizować, śnisz o nim. To niedobrze, bo zderzenie z rzeczywistością może się okazać bardziej bolesne niż sie tego spodziewałaś. Daj zadziałać gościowi, a jeśli nie zadziała, to znaczy, że chyba to nie to, nie wierzę w aż taką jego nieśmiałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamana_oliwka
Odezwe, zrobie coś by zwrócić na siebie jego uwage;]. z tym idealizowaniem to nie tak do końca... co jak co ale jeszcze nie świruje:P . Naprawde jest taka nauczycielka ,jak to ona mówi "Mnie wasz los nie interesuje, ja mogę wystawić nawet i 30 pał" wredna baba. Zawsze z matmy miałam 4 conajmniej,w tym roku mnie zaczęła uczyć - ledwo na 2 wyciągnełam ;/ . Ale mniejsza z tym :) Zauważyłam że on ( tak jak chyba każdy) lubi takie bardziej kobiece dziewczyny;P typu kolczyki , bransoletka, balerinki itp xD a ja jestem taka że lubie sie stroic,ale nie mam na to czasu...więc ubieram rurki koszulke albo cos w tym stylu;p W sumie jeszcze pare dni do konca roku,robi sie cieplej więc mysle ze gdybym zaczęła tak chodzic,wrzuciła jakies zdj na nk to moze by napisał... nawet jakby komenta dał to juz cos.. kiedys mialam wlasnie zdj w spodniczce ,(z lata to bylo) , na drugim bylam w spodniach ale tak zwiewnie ubrana i na 3 tez tak nawet nawet,dał mi"5". Wiem ze niby nie warto sie zmieniać,ale tak czy tak jestem sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamana_oliwia;))
Cześć:) Moze ktoś tu zaglądnie,wiec napisze jak teraz to wyglada.. Dałam mu super zdjecia na nk.nie zareagował. weszłam do jego najlepszego kumpla , dałam mu to napisał dzięki . a na drugi dzien sie na mnie w szkole strasznie patrzył ( bylismy na poprawach) ciagle zerkał,az mnie smieszylo to :pp Potem ten 'mój' usiadł kolo mnie na podlodze ; D ale sie nie odzywał.Na drugi dzień juz ten jego kumpel sie nie gapił,ale 'mój' wgl nic.. on tylko z chlopakami gada. Poczekałam na okazje, jak wyszedł z klasy w koncu,zaliczyl,to spytałam go czy zdał. a on po cichu ze spuszczona głową " tak " jakby sie wstydzil. wiec juz go o nic nie pytałam.. nie spojrzał w nasza strone, od razu polazł . Dzis w szkole np. stał kolo mnie na przerwie, troche moglam sie na niego pogapic ale nic z tego .. on wgl nie reaguje.. dam sobie chyba spokoj.. bo nie wiem czy warto mu dać czas, skoro niedlugo nasze drogi sie rozejdą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiiiiiaa
czy juz nikt nie odpowie?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiiiiiaa
moze i tak ... skoro masz wieksze doswiadczenie to mi pomoz;)) nie wierze ze ty nie byłas/es "dzieciakiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiiiiiaa
a zresztą chyba nadal jesteś tylko udajesz bo sam/a nie umiesz pomoc ;D mozna to wywnioskować po pismie.. " boshe" istny pokemon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiiiaaaa
pomozesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiiaaa
Klione,zaglądasz tu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
jestem, jestem niestety po jego zachowaniu widać, że nie jest Tobą zainteresowany.....rozumiem, że Tobie bardzo sie podoba, ale szkoda Twojego czasu, energii i złudzeń......przykro mi to pisać, ale tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliiwiaa
dziękuje Klione... też tak myślę, ale na przerwach dość często go widzę koło siebie, stoi akurat kolo miejsca gdzie ja jestem...Szłam pod klase(mielismy obok) to ten kumpel jego,ktoremu dałam na nk 5, sie usmiechnął do mnie(nie ze mnie) a 'moj' juz nic nie mówił (bo przy kumplach to jest rozgadany). Sama juz nie wiem ;( moze jest inna przyczyna , w ogole mame podpuszczałam bo ona ma dużo znajomych i jak sie okazało,jego mame zna (ale tylko dlatego ze z nia pracowała) i kiedys wlasnie o nim opowiadała ze on taki cichy i spokojny a wczoraj na polonezie na mnie zerkał ... tak od paru dni... no ale nie wiem.nie robie sobie nadziei juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
spróbuj popatrzec na to z boku - wiem, że zalezy Ci na tym, żeby coś z tego wyszło, ale teraz to próbujesz "łapać" się jakiś drobnostek, takich jak to gdzie stoi, gdzie się patrzy czy sie uśmiecha? To nie ma sensu - faceci nie sa aż tak skomplikowani jak my - gdyby on chciał żeby coś z tego było to juz dawno by działał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×