pomozcie :(

bardzo podoba mi sie kumpel z bloku, ale zupelnie do siebie nie pasujemy ... w ogole nie moj typ chlopaka , a z kolei ja tez calkowicie nie jestem w jego typie .... dosc czesto ze soba gadamy, ale to sa raczej zarty, zaczepki, nigdy na powaznie. nie ma szans na zwiazek z nim. fascynuje mnie tylko i wylacznie fizycznie, a poza tym jest b. inteligentny i mysli, ze ja jestem glupia. problem w tym ze tez jestem inteligentna ale nie az tak jak on. co mam zrobic ?!?!?! przeszkadza mi ta fascynacja, bo podswiadomie chce sie zmieniac dla niego, byc taka jak on, zamienic sie w dziewczyne w jego typie, ale z drugiej strony nie chce !! chce zostac soba ... pomozcie... to mnie niszczy bo nie ma zadnego sensu :(

takie problemy to nie na tą godzine

czemu ? prosze, chociaz jednym zdaniem poradzcie cos ;

proszeeeeeeeeeeeeeeeee, bo nie zasne ; ((

Spotkaj sie z nim i udowodnij mu, ze masz cos w glowie. To tak na poczatek. :)

no tak, tylko ze on juz od razu zaklada ze nie jestem w jego typie, wiec ciezko bedzie o spotkanie sam na sam... a tak poza tym, to ja tez czuje sie dziwnie, bo generalnie gustuje w zupelnie innych kolesiach, a tu nagle taka fascynacja...

To sie spotkajcie w wiekszej grupie. Jak ty chcesz czegos dokonac, jak wszystko obalasz i ze wszystkiego rezygnujesz. Najpierw zmien swoje podejscie, bo takie to go nie zacheci.

:D :D

Ile Ty masz lat dziewczyno ? przeczytaj jeszcze raz to co napisalas i zastanow sie nad soba.Masz 15 lat zgadlem ?