Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najgorsza jest bezsilnosc

Czary milosne

Polecane posty

Gość najgorsza jest bezsilnosc

Ktos probowal? Komus udalo sie w ten sposob wplynac na druga osobe? Moze ktos ma jakies propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsza jest bezsilnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naćpana ketonalem
wrzuc mu swój paznakiec do kawy podziała hehehehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsza jest bezsilnosc
A tak bardziej na odleglosc? tos mial jakies doswiadczenia. Co mozna zrobic by wzbudzic w kims milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsza jest bezsilnosc
Pelno tutaj jakichs wrozek. One chyba powinny cos wiedziec na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozna : - pilowac paznokcie, a ich resztki wrzucic do kawy - przy swietle ksiezyca odtanczyc indianski taniec - splunac za siebie 3x wymieniajac imie delikwenta ;) - lezec na jego wycieraczce przy pelni ksiezyca i wyc wnieboglosy - zapalac miliony swiec w kolorze czerwonym i zielonym - modlic sie, zeby rozum powrocil na swoje miejsce :D Wplynac na nikogo nie mozna, poucza o tym znane powiedzenie: "Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja mam dla Ciebie propozyc
je... - wyobraz sobie, ze ktos, kto Cie odpycha fizycznie i kogo nie lubisz, rzucil na Ciebie taki czar - wyobraz sobie, ze rzucilas czar, przestalas kochac, chcesz odejsc - ale byly partner nie daje za wygrana... probujesz ulozyc zycie, ale on zawsze jest obok i patrzy na Ciebie wzrokiem zbitego psa... a jesli to Cie nie odstrasza... ...napisz... wiesz, nikt kto rzuca takie czary nie jest do konca dobry... zwyklej wrozki bys nie namowila... zawrzemy interes... podasz mi swoje dane, swoje zdjecie, zdjecie tego mezczyzy... cos... co nalezy do niego i do Ciebie... i bedziesz czekala... ...jak bede miala dobry humor to pomoge... ...jak bede miala zly humor rzuce klatwe... ...wchodzisz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otwieram swoje serce na miłość. Otwieram swoje serce na bliskość z drugą osobą. Coraz pełniej uświadamiam sobie jak to pięknie jest mieć obok siebie bliską ukochaną osobę i razem z nią dzielić się szczęściem i miłością. Dlatego juz teraz otwieram się na miłość. Otwieram swoje serce na wspaniały związek z idealnym dla mnie partnerem, związek pełen miłości i ciepła. Otwieram się na związek, ktory słuzy najwyzszemu dobru mojemu i innych. Z zachwytem uświadamiam sobie, Ze zasługuję na najwyzszej jakości związek przewyzszający moje najśmielsze marzenia. Zasługuję na szczęście oraz miłość najwyzszej jakości. Dlatego juz teraz przebaczam wszystko moim byłym partnerom. Wiem, ze teraz Bog ma dla mnie coś znacznie lepszego od tego co było wcześniej. Uwalniam się od zalu. Uświadamiam sobie, ze wszystkie dotychczasowe doświadczenia były mi potrzebne po to, by coś zrozumieć i pojść dalej. Juz teraz pozwalam sobie doświadczać wolności, swobody i spontaniczności w związku i daję je mojemu partnerowi. Wolność, swoboda i spontaniczność słuzą nam, są dla nas korzystne i bezpieczne. Wiem, ze najbardziej atrakcyjny dla mojego partnera jestem właśnie wtedy, kiedy jestem sobą, dlatego z łatwością i przyjemnością przejawiam się w moim związku. Z radością uświadamiam sobie, ze pozwalając sobie na związek nie muszę z niczego rezygnować. W moim związku czuję się spokojnie, bo wiem, ze moj partner jest dla mnie zyczliwy i jest po mojej stronie. Jestem doskonale bezpieczny, kiedy jestem z moim partnerem. Wiem, ze zawsze jestem przez niego chciany i kochany. Pozwalam sobie, by był przy mnie partner, ktory w pełni ze mną harmonizuje. Uświadamiam sobie, ze i ja jestem idealnym partnerem dla mojego ukochanego partnera. Z zachwytem odkrywam, ze jestem jego spełnionym marzeniem. Kocham mojego partnera i cieszę się z tego jaki jest. Nie czuję w sobie zadnej presji, by go zmieniać. Akceptuję go w pełni takim jaki jest i juz teraz uwalniam się od wszelkich oczekiwań, zalow i pretensji wobec mojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki: a ty byś chciała, żeby cię ktoś zmuszał do uczucia, jeśli go nie ma w tobie? żałosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×