Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zabajone...

Dziwny układ...

Polecane posty

Gość zabajone...

Zaczepił mnie na gg.Zasugerował,że jest mniej więcej w moim wieku i ma małe dzieci.Nawet nie chciałam z nim gadać.Nie ustępował.Od słowa do słowa zaczęliśmy rozmawiać...o takich zwykłych sprawach.Po kilku dniach takich rozmów w sumie o niczym napisał,że trochę mnie okłamał...jest sporo starszy ode mnie i ma dorosłe dzieci,które już mają swoje życie i małżeństwo tylko na papierze.Coś się zmieniło....we mnie.Znamy się pół roku,spotkaliśmy się kilka razy...i tu się pewnie zdziwicie,ale znajomość nie została skonsumowana.Niby facet szuka kogoś na boku,ale ...."nie chcę cię skrzywdzić".To jest chyba jakiś ewenement...i w sumie już sama się w tym pogubiłam.Nie jestem zakochana...odzywa się,to dobrze...nie odzywa się,to ja też milczę.Ale jakoś nie mogę całej tej sytuacji pojąć.Czasami jedno za drugie kończy zdanie...rozumiemy się bez słow.Coś w tym jest.Tylko co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirilikirli
gófno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luidżi
dobrze ze faceci maja "prostszy" mózg i tak nie rozmyślaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie ma przynajmniej z jego strony lubi z tobą rozmawiać,a do bzykania chyba znalazł inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc,gdyby znalazł inną do bzykania,to nawet nie byłoby mi przykro.Uwielbiam go,ale w jakiś specyficzny sposób.Fakt...jest między nami jakaś chemia, ale chyba i coś ważniejszego i dla tej chemii nie warto tego tracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×