Po cc część mięśni brzucha jakby nie działała!

Jestem zdziwiona ale odnoszę wrażenie że gdy próbuję wciągnąć brzuch to tylko część mięśni współpracuje. Nie jestem w stanie poruszyć wszystkimi, na które przed CC i ciążą miałam wpływ. Zdarzyło się to wam, po cesarce, jeśli takową przechodziłyście? Czy wszystko wróci do normy? Dodam że od cearki u mnie minęło ponad pół roku. Dolegliwości nie odczuwam. Jestem sprawna. Tylko przy wciąganiu brzucha zauważam różnicę.

Znalazłam taką wypowiedź na innym forum: "(...) Przy ostatniej wizycie u ginekologa powiedzialam ze po cesarce bardzo trudno zrzucic mi brzuch a on na to ze PO ROZCIĘCIU MIESNI BRZUCHA PODCZAS CESARSKIEGO CIECIA NIE BEDZIE MOZLIWE POWRÓT DO W MIARE PŁASKIEGO BRZUCHA dosłownie jestem w szoku Tłumaczył mi ze miesnie sa rozciagniete i nacięte i mozna to tylko skorygowac hirurgicznie Wszystkie ćwiczenia beda po prostu na marne." Byłaby to prawda, co odpowiedział internautce ginekolog?

to trzeba bylo rodzic sn a nie cc ty durna kwoko zycze ci mega obwislego brzuchola:O

ja mialam cc.Od razu po zaczelam stosowac diete,mialam brzuch plaski aczkolwiek nieumiesniony ;/

Mix Pix - pierdolnieta jestes!!!!!!!!!!!!

Moj znajoma rodzila CC i tez ma mega obwisly brzuchol, taki sflaczaly fujjj Jak idzie to tak jej sie trzesie i dynda. A wiem , ze stosowala diete i cwiczenia. Wiec to co piszecie o tym brzuchu po CC to chyba prawda. WSpolczuje.

ponad 7 lat po cc jestem. Bez przesady co ludzie wygaduja... ja mam calkowicie plaski brzuch... moze te miesinie na dole zupelnie na dole, ponizej pepka jakies 5 cm to nie sa takie jak powinny ale napewno nie sa obwisle. A jesli lekarz nieumie zszyc miesni brzucha i macicy przy cc tak zeby po paru miesiacach kobieta wygladala normalnie to zaden lekarz. Poza tym mnie ciela kobieta i zszywala, takze tez jest to co innego niz facet ktory nawet guzika porzadnie przyszyc nieumie..