PRZECZYTAJCIE I PORADZCIE, Z GÓRY DZIEKUJE.

Żle wybrałam szkołę średnią, technikum zamiast liceum. Po wakacjach będę w klasie maturalnej. Dobrze się uczę, ale zwątpiłam w siebie. Mam czerwony pasek. chodzi o to,że przedmioty będę zdawac raczej na poziomie podstawowym, bo jeszcze duzo czasu mi zajmie przygotowanie się do egzaminu technika. Kompletnie nie wiem na jakie studia isc, boje sie ze nigdzie sie nie dostane. Intersuje mnie bilogia, chemia, jezyki obce.Myślę o chemii, dietetyce, filologii germańskiej. Z uczelni wybrałabym Unwerek Kochanowskiego w Kielcach, uniwerek w Rzeszowie. Czy moglibyscie mi cos doradzic? Z góry dziękuje.

Napisz swoimi słowami co Cię interesuje w życiu :)

na mature wez biologie ..idz na farmacje lub zdrowie publiczne.powodzenia

na farmacje sie nie dostane bo podst biologie zdaje. swoimi słowami:) no to... lubie biologie chemie jezyki obce, lubie czytac o roznych witaminach, substancjach, miksturkach, zdrowym zyciu, lubie prace z ludzmi, podroze

to wez rozszerzona :) jak lubisz takie miksturki to w innym zawodzie Cie nie widze.dasz rade.

na farmacje trzeba biol i chem rozszerzone:(

jako studentka filologii germańskiej, 5 roku mówię Ci, że na studiach filologicznych (UAM) trzeba świetnie znać język obcy a nie na poziomie podstawowym, bo inaczej wywala Cię Przenieś sie do dobrego lo, szlifuj język i może sie uda.