Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po prostu eM.

Ich jest dwóch, a ja jedna zakłopotana.

Polecane posty

Gość po prostu eM.

Witam :) Piszę z nadzieją, że otrzymam jakieś rady, bo już nie wiem, co robić... Jestem ze swoim chłopakiem - Michałem od ponad ośmiu miesięcy, niedługo minie miesiąc dziewiąty. Bardzo go kocham, a on równie mocno kocha mnie. Świata po za mną nie widzi. Ale jak zawsze jest jakieś "ale"... Jest jego brat cioteczny i najlepszy kumpel - Adrian. Zanim poznałam Michała, pisałam z Adrianem. Dużo gadaliśmy, wspierał mnie, gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Potem jakoś kontakt się urwał. Nie wiadomo czemu, jakoś to umarło śmiercią naturalną. W wakacje wybrałam się z przyjacielem, trzema kumpelami i kolegą na kajaki. Ten ostatni kolega przyprowadził ze sobą Adriana i Michała. Obaj jakoś na mnie ciągle patrzyli. Dużo czasu minęło od kajaków. Któregoś dnia na mój profil na nk zajrzał Michał. Tak akurat się stało, że Michał był byłym mojej kumpeli, która też była na kajakach. Michał na kajakach mi się spodobał, a skoro zajrzał na mój profil, to nadarzyła się okazja, by napisać. Napisałam. I tak się poukładało, że do dziś jesteśmy razem. Ale ostatnio strasznie mnie ciągnie do Adriana. Wiem, to okropne, bo to bracia i najlepsi przyjaciele. Od samego Michała wiem, że Adrian, gdy jeszcze pisaliśmy, mówił, że mnie bardzo lubi, że mu się podobam, że fajnie mu się ze mną gada, że jestem jedną z najnormalniejszych dziewczyn, jakie zna etc. Ostatnio na ognisku, na którym byłam z Michałem i na którym był Adrian, z Adrianem się wygłupiałam, gadaliśmy, ganialiśmy się, a jak mi było zimno, dał mi swoją kurtkę. Ale tak na co dzień relacje między nami są inne, chłodniejsze. Czasem tylko pogadamy na gg, ale zwykle nasze kontakty ograniczają się do zwykłego "witaj" i "bywaj". Wiem, że od ponad połowy roku Adrian pisze z jakąś dziewczyną, którą bardzo polubił, chyba się w niej podkochuje, zaprosił ją nawet na wcześniej wspomniane ognisko, ale go olała. Było mu na początku przykro, ale potem się zaczęła zabawa, było ok, a po ognisku powiedział Michałowi, że to było najlepsze ognisko, na jakim był. Domyślam się, że dzięki mojej obecności... Wiem, że to wszystko jest takie pogmatwane , ale nie wiem, co już robić. Kocham bardzo mojego Michała, ale też strasznie mnie ciągnie do Adriana. Nigdzie nie miałam jak się poradzić, więc postanowiłam napisać tutaj. Wiem, że pewnie ktoś napisze, żebym sobie odpuściła lub coś w tym stylu, ale ja nie umiem przestać myśleć o Adrianie :( Proszę o pomoc i rady. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
lubie na dwa baty z koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu eM.
Fajnie, ale mnie interesują poważne odpowiedzi i porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgdfgfggfg
czesto jest tak ze pociągaja nas koledzy/ bracia naszych chłopaków ;] Ale to tylko fascynacja. Sama tak mialam- podobal mi sie kolega. Ale potem zaczelam dostrzegac wady tego drugiego i wcale w tak pieknych barwach sie nie prezentował ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fgfgdfgfggfg, ja widzę i zalety i wszystkie wady zarówno Michała jak i Adriana. To nie jest zwykła fascynacja. Ja to wiem. Już wcześniej, gdy pisałam z Adrianem, podobał mi się. Bardzo mi się podobał. Często go widywałam i często go widuję, bo jego siostra jest moją przyjaciółką i często się odwiedzamy. Ponad to, kontakt mamy ciągły - a to spotkania ze znajomymi itp. Fascynacja nie trwa aż tak długo. . . A ja nie umiem sobie z tym poradzić i nie wiem, co robić ;( próbowałam nie myśleć, ale tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgdfgfggfg
no to trzeba bylo sie zastanowić kogo sie chce a nie teraz takie dylematy. I jak to sobie wyobrazasz teraz? Rzucisz michała i pojdziesz do adriana? Jesli bys to zrobila to ja będąc Adrianem kopnęla bym cie w dupe. Bo stabilna emocjonalnie to ty na pewno nie jestes. Nie mozna miec wszystkiego. A mozna to bylo przewidziec skoro z Adrianem wczesniej pisałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łatwo Ci na mnie naskakiwać. A ja takich sytuacji sobie nie życzę. Zwróciłam się z prośbą o pomoc, a nie z prośbą o robienie mi wyrzutów. Trudno mi z tym, bo nie chcę odchodzić od Michała. Poza tym, nie jestem taką świnią, żeby go zostawiać dla najlepszego kumpla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgdfgfggfg
ja na ciebie nie naskakuje dziewczyno :/ a troche krytyki ci nie zaszkodzi a nie odrazu obrażasz sie jak gówniara. no i skoro go nie rzucisz to masz problem załatwiony, skoro nie chcesz byc swinią. Liczysz na aprobate tego ze go nie rzucisz czy co ? Bo nie rozumiem w takim razie po co byl ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, może trochę źle do tego podeszłam... Wybacz. Chcę wiedzieć, jak z tym sobie poradzić i co z tym zrobić, bo mam naprawdę nie czuję się z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgdfgfggfg
Zapomnieć i tyle. Traktowac go jak kumpla i nie pozwalac na dosyc intymne zbliżenia. Przejdzie po pewnym czasie. Jeszcze w swoim zyciu wiele razy pojawi sie ktos kto zamąci ci w glowie ze bedziesz zastanawiala sie nad swoim związkiem. Ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgdfgfggfg
no to dorosła prawie dziewucha jesteś. No ale chodzilo mi tez o takie gesty jak np na tym ognisku. dawanie kurtki itp. Popros zeby to twoj chlopak ci ją dał, albo przytulił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał rzeczywiście był trochę zazdrosny, ale przytulał mnie, "ogrzewał" :) ale ja z natury jestem zmarźluchem, a Michał nie miał kurtki, dlatego Adrian mi ją dał. Boję się, że przez takie geściki przyjaźń między tymi chłopakami się zniszczy, staram się nie dopuszczać do takich sytuacji i idzie mi to nawet dobrze. Najgorzej jest jednak, gdy nie mogę przestać na niego patrzeć, myśleć o nim. Ja nie wiem, co to jest. I nie wiem, co to jest. Może to ze mną jest coś nie tak? Nie miałam się komu wygadać i nie miałam do kogo się zwracać o pomoc, bo jak już wspomniałam - moją przyjaciółką jest siostra Adriana, która jest też siostrą cioteczną Michała i chyba by mnie za takie myśli zabiła, dlatego ten temat na forum. To mój pierwszy wpis na tego typu forum i bardzo dziękuję za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgdfgfggfg
zauroczyłaś sie :P daj sobie czas. niczego nie przyspieszaj :D najwyzej jak dluzszy czas to potrwa to wtedy zacznij cos działać :P ja musze leciec, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba będę się bała cokolwiek zaczynać ze względu na ich męską solidarność i przyjaźń od pieluchy. Masz rację, dam sobie czas, zobaczymy jak będzie. Ale dziękuję. :* ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×