Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam problem z żoną

Żona che iść do pracy

Polecane posty

Gość mam problem z żoną

Mam problem z żoną. Mamy 3 dzieci, 7, 5 i 3 lata, którymi trzeba się zajmować. Niedawno przeprowadziliśmy się do domu na wsi i trzeba przecież sprzątać w domu i koło domu a zimą w piecu napalić. Ja pracuję, zarabiam bardzo dużo jak na polskie warunki, więc stać nas na wszystko, ale jednocześnie oczekuję że jak wrócę do domu po pracy to obiad będzie czekał na stole. I żona ubzdurała sobie że chce iść do pracy! Dodam że nie pracowała od ponad 7 lat. Pierdoli że ma dosyć zajmowania się domem i dziećmi i że nie jest moją sprzątaczką ani gosposią. Jak ją przekonać że nie ma racji? Przecież ktoś musi się domem zajmować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh tam bzdury gadasz
jak zarabiasz dobrze to wez gosposie i nianke a zonie pozwol sie realizowac zawodowo ja na jej miejscu to juz dawno bym takiego szowiniste meskiego w dupe kopnela i wziela dom, alimenty i raj by mi byl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z żoną
ale ona chce pracowac w agencji towarzyskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwec
widocznie jesteś ciota w łóżku i żona chce sobie pohasać z prawdziwymi mężczyznami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qaswqaswq
widocznie twoj chuj jej nie zadowala, ale popatrz zostanie porządnie wyruchana i jeszcze przyniesie kase wiec same korzyści :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z żoną
20:17 [zgłoś do usunięcia]mam problem z żoną ale ona chce pracowac w agencji towarzyskiej w agencji towarzyskiej to pracuje twoja matka kutasie jebany ------------------------------------------------------------------------------ 20:15 [zgłoś do usunięcia]eh tam bzdury gadasz jak zarabiasz dobrze to wez gosposie i nianke a zonie pozwol sie realizowac zawodowo Realizowac sie zawodowo... co to za głupie pierdoły jakieś znowu? Kurde zarabiam tyle że żona nie musi sie "realizowac zawodowo", oczekuję że skoro ja pracuję na utrzymanie rodziny to żona bedzie się zajmowac domem i dziecmi a nie że obca baba bedzie wychowywac nasze dzieci i szykowac mi obiad - tym bardziej że żona świetnie gotuje! "ja na jej miejscu to juz dawno bym takiego szowiniste meskiego w d**e kopnela i wziela dom, alimenty i raj by mi byl " Mało prawdopodobne. To z mojej pracy mamy to wszystko wiec żaden sąd by jej domu nie przyznał, co najwyżej musiał bym ją trochę spłacić. Dzieci? Ciekawe komu sąd je przyzna ojcu z duzym domem i dobrą pracą, czy matce z mieszkaniem w bloku i marnymi perspektywami zawodowymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drhg
ta... nie pozwolisz jej pracować... będzie całkowicie uzależniona od ciebie... a później kopniesz ją w tyłek bo znajdziesz sobie inną, a ona zostanie z niczym, bez pracy, bez żadnych świadczeń i bez perspektyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie do mieszkańców bloków
20:36 [zgłoś do usunięcia]idiota z ciebie!!!!!!!! mam męża z podobnym podejściem do związku jak ty! Zastanów si ę dlaczego chce iść do pracy. Podpowiem ci! Pewnie za to wszystko co robi dla ciebie i dzieci słowa dziękuję nie usłyszała,a być może słyszy same pretensje! W pracy przynajmniej szef ją pochwali. A może boisz się tego,że obowiązki będziecie dzielić na pół??? I twoja pewność,że w razie czego nie poradzi sobie bez ciebie. Jesteś żałosny! Po pierwsze kurwo pierdolona nikt nie dał ci prawa do obrażania mnie. Po drugie z debilami nie dyskutuje więc do widzenia pani. "a później kopniesz ją w tyłek bo znajdziesz sobie inną" a dlaczego mam szukać sobie innej? jestem porządnym, praktykującym katolikiem więc takie rzeczy nie wchodzą w grę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koooomm
Uważam, że nie masz racji, skoro tak traktujesz swoją żonę. Przecież ona też może mieć jakieś ambicje, marzenia, pragnienie bycia szanowaną i docenianą. Może to dla niej za mało - bycie kurą domową? Postaw się w jej sytuacji - żona pracuje, Ty cały czas siedzisz w domu z dziećmi, tylko sprzątasz, pierzesz, gotujesz... Można zwariować! Dzieci nie są takie małe, przecież mogą iść do przedszkola (najmłodsze do żłobka), to im nawet na dobre wyjdzie, bo jednak kontakt z rówieśnikami i zabawa w grupie dobrze wpływają na dzieci. Postaraj się spojrzeć na sytuację mniej egoistycznie, mniej roszczeniowo... Zapomnij o tym "że obiad ma czekać na stole, dom wysprzątany". Przecież możecie wspólnie sprzątać, wspólnie robić obiady! Pozwól jej chociaż spróbować! Kto wie, co drzemie w Twojej żonce? :) Jeśli dalej tak będziesz jej zakazywał i tak traktował, to niestety może się okazać, że żona się od Ciebie oddali. Będzie nieszczęśliwa, a to nie jest chyba zbyt dobre dla związku... Spróbuj myśleć mniej egoistycznie, znajdźcie jakiś kompromis! :) Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oczekuję od niej..." - dziwię się że Cię jeszcze w dupsko nie kopnęła szowinistyczny egoisto! Czy żona jest twoim niewolnikiem, służącą, sprzątaczką, kucharką i praczką? Skoro jesteś taki "do przodu" to może porzuć ty pracę i zajmij się tym waszym "kurnikiem" wtedy zobaczysz co to znaczy "chcieć się zrealizować"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie do mieszkańców bloków z wielkiej płyty 20:37 Pytanie do mieszkańców bloków Mam ważne pytanie do mieszkańców bloków z wielkiej płyty, zwłaszcza tych którzy mają własnościowe mieszkania . Czy macie świadomość że żywotność tych budynków wynosi jeszcze jakieś 10 do 20 lat ? hahahahahahaha a potem adios amigos pod mostos hahahahaha Ile ty masz lat kolesiu? 12? Idź lepiej spakuj tornister na jutro do szkoły....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koooomm
Autorze czytasz jeszcze swój temat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z żoną
Czy wam się wszystkim w dupach poprzewracało? "Uważam, że nie masz racji, skoro tak traktujesz swoją żonę. Przecież ona też może mieć jakieś ambicje, marzenia, pragnienie bycia szanowaną i docenianą." No przepraszam cię ale skąd ty możesz wiedzieć czy ona jest szanowana i doceniana? " Może to dla niej za mało - bycie kurą domową? " A dla mnie może to za mało bycie tym co pracuje na utrzymanie rodziny? "Postaw się w jej sytuacji - żona pracuje, Ty cały czas siedzisz w domu z dziećmi, tylko sprzątasz, pierzesz, gotujesz... Można zwariować!" Gdzie można zwariować? Wyjdzie se rano do sklepu po pieczywo, z ludźmi pogada, latem w ogrodzie po plewi, z sąsiadkom se pogada, więc wcale nie siedzi cały czas w domu. A niech ona się postawi w mojej sytuacji. Co dziennie wstaję rano i do biura, wracam o 16 i tak co dziennie od pon do pt, czy nie możźna zwariować? Ale kurwa ja nie narzekam! Mam taką pracę jaką mam i pracuję zeby utrzymać rodzinę, więc oczekuję od żony że ona zamiast narzekać będzie wykonywac swoją pracę czyli zajmować się naszym domem. " Dzieci nie są takie małe, przecież mogą iść do przedszkola (najmłodsze do żłobka), to im nawet na dobre wyjdzie, bo jednak kontakt z rówieśnikami i zabawa w grupie dobrze wpływają na dzieci." Po to jest matka żeby się dziećmi zajmowała! a nie żeby obce baby nasze dzieci wychowywały. A kontakt z rówieśnikami mają nie mały bo na wsi jest dużo dzieci w ich wieku z którymi się bawią. "Postaraj się spojrzeć na sytuację mniej egoistycznie, mniej roszczeniowo... Zapomnij o tym "że obiad ma czekać na stole, dom wysprzątany"." Dlaczego nie mam prawa oczekiwać wkładu od żony? Po to są dwie płcie żeby się uzupełniały! I my się właśnie uzupełniamy. Czemu ja mam zapomniec o obiedzie po przyjściu z pracy a nie żona o pieniądzach co miesiąc? "Przecież możecie wspólnie sprzątać, wspólnie robić obiady! " Mogę sie spytać kiedy? skoro do pracy wychodzę o 6:30 a wracam o 15:30. Gdyby żona miała perspektywy równie dobrej pracy jak ja to chętnie bym się z nią zamienił. "Jeśli dalej tak będziesz jej zakazywał i tak traktował, to niestety może się okazać, że żona się od Ciebie oddali." Odrazu zakazywał. Ja jej niczego nie zakazuje, jestem przeciwny temu żeby pracowała i chcę jej to wyperswadować ale niczego jej nie zakazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z żoną
06.06.2010] 20:44 [zgłoś do usunięcia]wolna i szczęśliwa "oczekuję od niej..." - dziwię się że Cię jeszcze w dupsko nie kopnęła szowinistyczny egoisto! Czy żona jest twoim niewolnikiem, służącą, sprzątaczką, kucharką i praczką? Skoro jesteś taki "do przodu" to może porzuć ty pracę i zajmij się tym waszym "kurnikiem" wtedy zobaczysz co to znaczy "chcieć się zrealizować"! A wiesz że to nie jest głupi pomysł? Ciekawe tylko z czego będziemy żyć jak porzucę pracę, bo żona nie ma tak dobrze płatnych perspektyw zawodowych. Widzę że wam się w dupach poprzewracało wszystkim z tą "realizacją". Rzucił ktoś kiedyś hasełko a teraz głupie cipy powtarzają na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Taaa rzeczywiście życie ta twoja zona to ma urozmaicone:pogada z sąsiadką,wpadnie do sklepu"no żyć nie umierać !!!!!!!!! A może ona chce być w końcu wśród ludzi i ma dość tej monotonii nie zstanowiło ci to???????? Ja myślę że tobie dobrze na tej posadce biurowej,i boisz się że będziez też musiał coś w domu robić. Mylę się???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
A kto ci każe pracę rzucać jak żona pójdie do pracy.Wiele małżeństw pracuje -oboje i ma dzieci i jakoś sobie radzą !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej to musi być prowokacja
hahahaha,przeciez nie ma na swiecie takich pseudo-mężczyzn,takich idiotow zadufanych w sobie! no niech ktos napisze ze to prowokacja bo nie wytrzymie :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koooomm
Spokojnie, nie denerwuj się tak, Autorze. Piszę zgodnie z tym co myślę. Jeżeli szukasz poparcia to nie u mnie. Musisz się z tym liczyć, kiedy piszesz na forum... Dlatego proszę Cię o mniej agresji w wypowiedziach. Jest taki polski film, nie pamiętam niestety tytułu, gdzie żona traktowana jak typowa kura domowa "ucieka" z domu... Wtedy jej obowiązki przejmuje mąż (Englert bodajże w tej roli) i nie jest wcale tak kolorowo, jak sobie Autorze wyobrażasz... Film może trochę podkoloryzowany, bo kobiecie udaje się znaleźć świetnie płatną pracę itd., ale daje jakieś spojrzenie... Ale widzę, że jesteś uparcie przekonany o swojej racji i nic, ani nikt Cię nie przekona... Dlatego nie chcę strzępić języka i próbować Cię przekonywać... Zastanawia mnie tylko - czemu tu napisałeś, skoro dobrze wiesz, że nie zmienisz zdania? Mamy Ci pogratulować, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz
ile zarabiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej to musi być prowokacja
ten film to "komedia małżeńska" - tytuł trafiony w 10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz
a może ty jej kasę wydzielasz , tzn nie ma swojej karty tylko musi za każdym razem chodzić do ciebie po pieniądze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz
ja szczerze mówiąc to bym zwariowała z trójką dzieci w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaitana
Widocznie nie dobraliście się dobrze. Ale ja uważam, że masz troche racji, bo sama chcę zostać "kurą domową". Wolę, żeby moje dzieci miały matkę przy sobie, a nie, żeby matka latała za karierą a dzieci poniewierały się po babciach, czy żeby siedziały z obcą babą zwaną "niańką". Tylko mam nadzieję, że nie chcesz zrobić z niej niewolnicy? Może ona właśnie tak myśli, albo jest typem karierowiczki. Kiepsko się dobraliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7846389034690424204
spadaj wiesniaku ze swoimi debilnymi pogladami najltawiej babe w domu zamknac porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7846389034690424204
nie musi sie realizowac zqwdowo hahahah ale ty jestes kurwa ciemny! heheh skad ty to kurwa mozesz wiedziec czy musi czy nie musi kim jestes zeby osadzac czewgo ona chce a czego nie nastepny szowinista egoista BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sloneczkoookk
jestes pojebany na maksa, wspolczujemy zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabaster33
czy każdy porządny praktykujący katolik nazywa kobietę ty k...p... :) kibicuję tej żonie chciałabym żeby znalazła dobrze płatna prace i kopnęła w dupę takiego leszcza który uważa że powinna się realizowac przy gotowaniu zupy dla jaśnie króla :) mam nadzieję że jej się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×