ja pier.........

ale jestem wkurzona !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jaka jestem wkurzona to szlak by to trafil.. co za pech. bozeeeeeeeeeeeeeeeeeee nie wyrabiam!!!!!! ;/

a co sie stalo??

najlepsza bielizna jest właśnie w koszu z brudami a ja mam jutro po południu randkę.

olej to i juz.jutro nowy dzien.pozbieramy sie.mnie opuscil ktods kkogo kochalam.laze napruta w bombon i wciaz tesknie .tesknie za czy,ms co stawialo mnie na nogi wiec teraz musze pokochac cos innego zeby moc isc.pokocham chyba pokemony ;)

no to co za problem? przez noc ci wyschnie na balkonie :P a jak nie to suszarka :D

to z ta bielizna to nie ja pisalam. podszywaczu powiedziec ci cos delikatnie? spier.dalaj. ;] zaloz sobie nowy watek!!!!!!!!!!!!!!! do: alejestdodupy: oj wiem jak to jest stracic osobe ukochana :( wspolczuje ci z calego serduszka. jak sie trzymasz/ ze mna zerwal facet 5 miesiecy temu a nadal go rozpamietuje choc nie kochalam. a teraz? faceci tylko sie mna bawia. biora nr i zero dezwu ;(

mam dość.Dzisiaj taki piękny dzień a ja siedzę przy komputerze i nie mam z kim go spędzić.Mam dość samotności.Chyba przestanę czekać na wielką miłość i po prostu wezmę to, co się trafi.Tylko nie wiem, jak długo wytrzymam w takim "związku":(((

mam kuzwa tak samo .wszyscy mnie olali. nigdy nie mialam wielu znajomych ale wystarczalo mi moje otwarzystwo. a teraz? kazdy ma swoje zycie, a ja kur.wa siedze w domu w taka piekna pogode.. nie no zaraz nie wyrtrzymam. mam ochote drzec sie, wyrzucic z siebie ten zal te emocje. gdybym byla z moim bylym to bmy byla szczesliwa. przynajmniej bysmy sobie gdzies jezdzili ;(

co Ty Ci nasi byli maja nas w dupie a my za mocno kochamy.wiesz co to kochac za mocno? poczytaj o tym bo ja wiem ze jestem kims takim,rade daje ale jak dlugo? nie wiem.z kazdym dniem czuje ze jestem inna, ze cos odeszlo,ze stalam sie zupelnie innym czlowiekiem.gorszym czy lepszym...to juz nie mnie oceniac. wiesz co mnie wkurwia w dniu tak slonecznym? ze za choooja nie wyjde bo mam popuchniety pysk od picia , bo zle sie czuje,bo trzezwieje i nie chce trzezwiec.wole spac nakuta i nie czuc tego co zrobil ze mna 1 czlowiek...1 ktoremu oddalam serce a on je wypierdolił przez okno.

szczerze? nigdy chyba nie kochalam. bo nigdy nie mialam okazji. moje zycie uczuciowe to jedna wielka proazka. zanim zdarze pokochac to juzm nie oleewaja. najgorsze jest to ze wiem ze podobam sie facetom, bo praktycznie ciagle slsyze jakies pozytywne uwagi na temat mojego wygladu, jakies podteksty, i zaczepki a tu dupa. nie umiem trafic na milosc. jestem niby mloda, ale sadzac po prazakch nigdy nie doswiadcze tego uczucia,. tak wiec mimo wszystko troszke ci zazdroszcze ze chociaz przezylas milosc :(:(:(:(:(:(:( ;(

U mnie akurat jest odwrotnie.Zawsze to ja kończę związki.Facet zaczyna gadać o slubie a ja uciekam.Tylko raz byłam gotowa dla faceta rzucić wszystko.Ale nawet nie zaczęliśmy być ze sobą.Coś się zaczęło,ale chyba zbyt wiele nas dzieliło i nie wyszło.Zastanawiam się czy jeszcze kiedykolwiek będę w stanie tak kogoś pokochać jak kochałam jego.Zapłaciłam za to wysoką cenę i może właśnie dlatego teraz boję się miłości.