zasilek na dzieci w uk. jak dlugo szly wasze dokumenty z polski?

moje dokumenty w polsce trzymali 2 miesiace!!! zanim odeslali do anglii!!! zlosliwosc czy co? zadzwonilam dzis i baba powiedziala ze w maju wyslala dokumrenty( ktore ja im wyslalam w marcu!!!). w uk maz dzwonil do urzedu ...gdzies tam - nie znam sie- i powiedzieli ze z polski jeszcze nic nie dostali.... co jest sie pytam... baba nie chciala mi podac numeru przesylki poleconej bo powiedziala ze i tak mi to nic nie da.... podlosc czy zlosliwosc czy procedury??? bo juz nie wiem...

ja zalatwiam w czechach i to samo a i dluzej czasami, a czechy blizej polski

wyslalam poleconym zeby doszlo szybciej, czytaklam gdzies ze szybko odsylaja do anglii. ale zeby 2 miesiace trzymac?

mnie zajelo zalatwienie calosci pol roku, oni twierdza ze i tak nadplaca, mowie ci nie ma sie co denerwowac bo i tak nic nie wskorasz

u mnie tez juz trwa ok pol roku. maz zlozyl wniosek jeszcze pod konies 2009 , zanim wyslali do polski co potrzeba to byl luty lub mzrzec, z polski mi wyslali zebym dostarczyla im dokumenty bo do anglii beda odsylac, zaraz im wyslalam w marcu . a oni trzymali 2 miesiace w polsce te dokumenty zanim odeslali do anglii. tylkom czemu w polsc etak dlugo je trzymaja? wiem ze zwroca od dnia zlozenia , ale troche mnie to juz denerqwuje. teraz zanim rozpatrza w anglii wniosek znowu uplynie duzo czasu. ach...biurokracja:O

lape po cudze wyciagac? do roboty sie wezta a nie o zasilki zerbrac. te krowy rozplodowe to tylko narobic bachorow, jechac do Anglii i zyc z cudzego na koszt... a potem sie dziwia, ze Polakow nienawidza. Jak maja kochac jak Polak kojarzy sie z woda albo krowa rozplodowa co to zasilki jeszcze ciagnie jak juz nawet do PL wroci. A co bedzie pracowac jak za darmo kasa plynie na nia i bachora...

nie, nie wstyd. maz pracuje w uk legalnie. zasilek nalezu mu sie na dzieci tak samo jak anglikowi. a w polsce tez sa przeciez zasilki na dzieci. wiec o co ci chodzi? ZAZDROSCISZ PUSTY LBIE?????????????????

zazdroscic? wyzebranych grosiat? i tego, ze pojechalas do Anglii bo w PL do niczego oprocz rozplodu sie nie nadawalas? tego mam zazdroscic? a od pustego lba to wyzywaj swojego bachora, a ode mnie WARA!

nie jestem w anglii a w polsce. palancie... i o nic nie zebrze tylko biore to co mi sie legalnie nalezy.... nie podoba sie to jedz do uk i zmien prawo...uzasadnij ze cie to w oczy bardzo kole....

a nie wstyd wam tak NO ALE ODPOWIEDZ NA PYTANIA CO CI ZADALA? CO, MASZ Z NIMI JAKIES PROBLEMY?

do a nie wstyd wam tak......ty glupia cipo!!!!pilnuj swoich spraw chyba tobie powinno byc wstyd rzucac jadem na topiku zaloze sie ze gdybys miala okazje tez bys benefity brala

do a nie wstyd wam tak......ty glupia cipo!!!!pilnuj swoich spraw chyba tobie powinno byc wstyd rzucac jadem na topiku zaloze sie ze gdybys miala okazje tez bys benefity brala

a nie wstyd wam tak......widac ze masz mozg tik taka idiotko

Ja czekalam 5 miesiecy na Child Benefit natomiat na tax credit 9 miesiecy ale za to dostlam uze wyrownnie, zasilki na dziecko ktore urodzilo sie tutaj dostalam bardzo szybko w przeciagu 2 tygodni.Jesli dziecko urodzilo sie w Polsce trzeba dluuuuugo czekac bo dokladnie wszystko sprawdzaja.