Prawdziwa miłość - czy jest możliwe zauroczenie się kimś innym, choć się ponoć

kocha tego swojego? Zastanawia mnie, czy jest możliwe zauroczenie się kimś innym, jeżeli kocha się naprawdę swojego faceta, z którym się jest? Mam tu na myśli co najmniej kilku letni związek.

Pytając o to zadajesz pytanie.

Racja. To może zadam pytanie: czy można nazwać miłością uczucie do swojego mężczyzny, jeżeli potrafiłyśmy zauroczyć się kimś innym? I odwrotnie.

Przyznając mi rację, zgadzasz się ze mną.

nie tylko zauroczenie, ale i zakochanie pokochanie. Czasem zaczyna sie powolutku, czasem z jednym spojrzeniem. A wiem o czym pisze z wlasnego doswiadczenia... Zakochana byla w mezu od pierwszedo spojrzenia , kochaklam kocham... Miajaja lata , jestesmy nascie lat razem, mamy dzieci, coz... zaczol dokuczac, wmawiac ze mam innego ... zn.. Ja niemialam nikogo. Ciezko mi bylo , nie moglam z nim o niczym porozmawiac, zaraz jakie domysly i docinki :( ..i wtedy, wtedy sie zakochalam. Byl wyrozumily, uczciwy dal mi wartos wiaryw siebie. Nie , nie bylismy w lozku. moze tak i lepiej , moze i nie...

Może wtedy nie kochałaś już męża?

jasne ze to mozliwe,jak najbardziej

A ja uważam, że jeśli pojawia się ktoś inny, to w tym pierwszym związku coś jest nie tak...