NIC MNIE NIE CIESZY

Dlaczego jest tak dużo osób których nic w życiu nie cieszy ? :( U mnie przez pieniądze, bo na nic mnie nie stać :( Jak jest u was ?

ktoś coś napisze ?

ale jestes głupia!!!! ciesz się tym, co masz! -zdrowie!!popatrz sobie na chorych w hospicjum, jak nie mogą sobie sami tyłka podetrzeć, są zdani na łaske innych, inni chorzy ruchowo ciesza sie z każdego postępu rehabilitacyjnego typu poruszenie palcem u nogi itp. -młodość -rodzina jest mnóstwo powodow do radości

no to tak... Jestem osobą, którą kiedyś też nic nie cieszyło...(Teraz również,ale wcześniej było gorzej,teraz staram sie z tym radzić...) Jeśli twoją przyczyną smutku są pieniądze to spójrz na to z innej perspektywy...Rzeczywiście pieniądze są potrzebne ale nie kosztem Twojego samopoczucia...Ciesz się,że jesteś bogata..Przytoczę Ci pewną sytuację pewnej bogatej dziewczyny... Mam koleżanke w klasie,która jest bardzo bogata...w podstawówce chodziła do przeciwnej klasy a jej cała klasa się na nią obraziła gdyż uważała,że kązdy musił być na jej pstryknięcie palca,więc ta dziewczyna przychodziła do nas,gdyż nie miaął innych przyjaciół...Wszystkim osobom się wydawało,że tą dziewczynę wcale pieniądze nie omotały tylko klasa jest zazdrosna..Uwazalismy tak gdyż była bardzo miła...bardzo ciężko to znosiła,że nikogo nie miała...zaprzyjaźniłąm się z tą dziewczyną...w gimnazjum okazało się,że będziemy razem w klasie...ciezyłysmy się niezmiernie..ja,że będę miała kolezanke,taką prawdziwą, ona,ze nareszcie będzie miałą normalne kolezanki które nie będa ie na nią obrażały...Wszytsko było wporządku...do czasu..... Po pewnym czasie ta dziewczyna zaczeła rozstawiac kazdego po kątach...Przekupywała ludzi..ja się nie dałam przekupic więc zaczęła sie na mnie mścic,ze nie jetem taka jaką ona chce żebym była...nastawiła wszytkich na mnie i an moją koleżankę....zostałysmy same..a Ta dziewczyna do tej pory rządzi każdym, tylko dlatego bo jest bogata...jest wielką cwaniarą...żaden nauczyciel jej nie lubi...wielu uczniów nią gardzą...jest pyskata,wulgarna,agresywna..i mogłabym tak wymieniac...ostatnio słyszałam ze ma w domu pare bluzek które sobie kupiła...leża w domu z metkami..nie ubrała ich ani raz-pytanie dlaczego? stwierdziła,ze jedną kupiła bo inni taką mieli,jedną kupiła bo fajne były cekinki,ale jednak w domu stwierdziłą,że to nie w jej stylu,więc wszytko to leży,a innymi gardzi..mnie oceniła,że się nie potrafie ubierac.... No to troche sie rozpisałam...ale nie łąm się tym,że nie masz kasy...dzięki temu wyrosniesz na pożadnego człowieka,znającego swoją wartoc,który sznuje siebie i innych:) trzymaj się:)

łups....tam w tym jednym zdaniu miało być"Ciesz się,że nie jesteś bogata.":)

to znowu ja. ale ja jestem biedna :(, a ktoś niebiedny nie musi być od razu bogaty, jest średni