Dziwne zachowanie zony, co o tym myslicie?

Witam chcialbym Was spytac o zdanie. Jestesmy od kilku miesiecy malzenstwem, znamy sie od 5 lat. Moja zonka to fajna laska i do tej pory myslalem ze z glowa tez w porzadku. Jednak pare dni temu pzezylem szok! Kiedy przygotowywala obiad w kuchni zakradlem sie tam po cichu, chcac jej zrobic niespodzianke z kwiatami i widok zmrozil mi krew w zylach. Malzonka nieswiadoma mojej obecnosci jadla surowe mieso !!! Zobaczylem jak trzyma w rece kawal wolowego i pol biedy jakby odkroila kawalek ale ona szarpala go zebami, cala buzie miala umazana!!!!!!! Szybko sie ulotnilem bo zbilo mnie z tropu i nie wiedzialbym i tak co powiedziec.... Czy wam tez zdazaja sie takie akcje w domu ? Bo nie wiem czy mam sie bac...

popłakałam się ze śmiechu ;-)

MNIE BY TO BRZYDZILO ALE BYM SIE NIE BALA

lamusie skonczony -wolowine mozna jesc na surowo- sama tez jem. puknij sie w czolo

Czlowieku dobrze sie czujesz? Co jest dziwnego w jedzieniu surowego miesa? To pierwotny glos natury zmusza nas do takich zachowań, calkowicie w normie !

Dziekuje drogie Panie. W takim razie zaczne sie bac dopiero kiedy zobacze ja chodzaca po domu z siekiera i dziwnym wyrazem twarzy.

ja lubie jesc surowe mieso gdy je przygotowuje:D

hehe dobre a tak na marginesie przecież np tatar to nic innego jak surowe wołowe mięso :D

nie mow ze nie zartowales :D ?

uważaj, bo może mięso ludzkie też jada.

Przypomnial mi sie rowniez jeden incydent z zeszlego urlopu: lezelismy sobie rano w lozku,a ona niby dla zartow zaczela piescic jezykiem moje stopy. NAgle poczulem ostry bol i zauwazylem, ze ona wbila zeby w palca od nogi i machala glowa jak pies. Conajmniej dziwne...

Zależy jak na to spojrzeć...

Turbulencja - gdybym chcial pozartowac to poszedlbym na piwo z kumplami a nie na kobiece forum... Ich nie moglbym o to zapytac bo obawiam sie ze mogiby cos potem przy niej chlapnac i by sie wydalo...

za dużo telewizji oglądasz

Podszywaczom dziekuje !!!

aha... powiem tak, ja jestem popapraną osobą, ale takie rzeczy to są mi dalekie. :| :| :|

Bo tak na co dzien to ona jest bardzo subtelna. Nigdy nie przeklina, a o kulture przy jedzeniu to dba jak nie wiem, zawsze czulem sie przy niej jak flejtuch... A teraz ?

podejsc i wejsc w nia od tyłu to takie sexi żona upaprana surowym miesem, a mąż zapinajacy ja z półprzysiadu , tak bliżej natury, nastepnym razem spróbuj będzie bosko

ee tam, nic dziwnego. Dużo ludzi lubi surową wołowinę, może mieć też niedobór żelaza a wtedy ma się właśnie chęć na surowiznę, a może po prostu jest w ciąży (często się wtedy zdarza niedobór żelaza)

jedzenie surowego miesa w sposob jaki opisales nie jest normalne.....ale wiesz co wydaje mi sie ze sciemniasz

skoro tak hamuje swe prymitywne instykty na co dzien, to nie dziw sie ze kobieta musi sobie odreagowac w samotnosci... :D nie no a tak clakiem serio, cos z nia nie teges, na twoim miejscu bym po porstu spytala :P

Niektórzy ludzie jedzą surowe mięso . Jesteśmy zwierzętami lalusiu .

Przynajmniej juz wiem dlaczego mam zakaz wstepu do kuchni kiedy ona tam urzeduje... Kiedys jak zaoferowalem sie z pomoca to powiedziala ze chyba mi sie cos pomylilo, mam jej nie przeszkadzac i tak wogole wyrywac w podskokach.

A tak poza tym to wiem ze miecho mozna jesc surowe np. w postaci tataru, bo sam jestem miesozerny, ale nie chodzilo mi w temacie o sposob podania tylko spozycia. Ale to i tak pewnie lepsze niz gdyby miala w mojej obecnosci puszczac baki.

zaszłam w ciążę ;) to niedobór żelaza może być albo po prostu kobieta lubi świeże mięcho :D można z tym żyć nie rób problemów :D

trochę dziwne i tu nie chodzi o tatar szkoda ,że zachowałeś to w tajemnicy trzeba było najpierw z żoną porozmawiać

o kuffa ja myślałam ,że żartowałeś :O

stało, było jej powiedzieć - smacznego :) wtedy jej byłoby łyso. A tak na marginesie, to ja też lubię jeść surowe mięso, najbardziej polędwiczki z piersi, posolić i zjeść, mniami. Tyle, że jak coś, to ukroję mały kawałek i zjem, a nie taki kawał żreć, i co, potem resztę do obiadu dać ? A fuj.

a może ona jest w cązy ? i urodzi dzecko RosMary? a na chrzestnego weż Polańskiego póki jeszcze w Europie sedzi

Współczuję jej. Takiego męża.