jaką macie wade w zroku ?

do tej co nie może nosić soczewek a ma dużą wadę Może pomyśl o soczewkach fakijnych? Kilka klinik w Polsce to robi, co prawda kosztuje to kilka tys na 1 oko, ale jest to operacja odwracalna Ta laserowa korekcja jest nieodwracalna i nie jest wskazana przy dużych wadach ; nawet jak Ci zrobia to za jakiś czas znowu bedziesz musiała nosic okulary

15 lat od wady -1 na oboje oczu, teraz po 12 latach mam -4,5 na oboje oczu, od 3 lat wada stoi w miejscu

buba88 -> wolisz nie wiedzieć, bardzo poważną wadę mam :P

Jestem krótkowidzem : 1 w lewym, 1,5 w prawym oku. Okulary nosze jedynie na wykłady i do komputera. Ok kilku dobrych lat wada się nie zwiększa.

no i chodzę na zmianę soczewki i okulary, soczewki -4 noszę

do ja zaczynałam, a czy nosiłaś okulary od 15 roku życia na stałe czy dorywczo?

do :) A jak masz założone okulary i czytasz np z bliska to nie przeszkadzają Ci one?

to krótkowidz czy daleko?

na miniusie to krótkowidz :)

Zaczynałam od -1 w 5 klasie SP, po roku miałam już -3:-| Na szczęście potem zwolniło bo w takim tempie oślepłabym przed 16 urodzinami, teraz mam 24lata -6.75 i -6.25/0.75

Ja mam w jednym oku -5, a w drugim trochę więcej. Muszę niedługo iść po nowe szkła, bo te już robią się słabe. Soczewek nigdy nie nosiłam i raczej nie będę. Przyzwyczaiłam się do okularów. Zresztą ludzie mówią, że mi lepiej w okularach niż bez. Chyba mają rację.

Ale chyba przy takiej wadzie zawsze lepiej wygląda się w kontaktach:-) I o wiele swobodniej czuje:-P

a jak myślicie co spowodowalo u was poglebianie się tej wady? noszenie okularów czyli rozleniwianie oka, czy z kolei ich nie nosiłyście, czy poprostu geny? :D

U mnie pdobno geny. A co do tego, że przy takiej wadzie wygląda się lepiej w kontaktach - nie zgadzam się. To znaczy pewnie są tacy, którzy wyglądają lepiej. Ale ja mam plastikowe szkła. Okulary są lekkie i nie pozostawiają śladów na nosie. Wszystko po to, żebym nie wyglądała jak kiedyś Zapendowska.

ja mam astygmatyzm

Wiadomo, że jak się nosi okulary to trzeba uważać, żeby ich np. nie zniszczyć. Ale jak dla mnie to kwestia przyzwyczajenia. Nie wyobrażam już sobie, żebym mogła nie nosić okularów.

a ja mam typową lub nie typową wadę wzoru, zależy jak na spojrzeć, ale zawsze pod koniec miesiąca........... nie widzę pieniędzy :):):):):):):)

jolkaza - czujesz się jak ja po zdjęciu okularów.

Wiem wiem:-) Tez mam z indeksem i jak dla mnie wyglądają normalnie, ale to też kwestia przyzwyczajenia. Widać że wada jest, no a okulary to zawsze okulary, ograniczają pole widzenia, nawet z antyrefleksem widać odbicia, parują, brudzą się, przy większej wadzie zawsze są jakieś zniekształcenia, ale fakt kwestia gustu:-) A wada, taki jej urok że się pogłębia i dużo poradzić na to się nie da... Moim zdaniem niekorzystne jest meczenie wzroku, czyli ciągłe chodzenie w okularach, używanie ich do bliskich odległości, ale i nienoszenie wtedy gdy akurat potrzebujemy pełnej ostrości wzroku.

U mnie wady nie widać. Nie mam zeza ani nic z tych rzeczy. Mam po prostu słaby wzrok. Ale mi okulista nigdy nie zalecał chodzenia w soczewkach. Jak pójdę następnym razem to się wypytam czy w moim przypadku byłoby to wskazane, to znaczy czy lepiej nosić na zmianę okulary z kontaktami. Jedno jest pewne. Coś nosić muszę, bo ni chooja bym nie widziała :P

W sensie szkła, nawet jak plastikowe i z wysokim indeksem to trochę widać, ale oczywiście gdyby było normalne to już lekko przypominały by 'denka od butelek' :-P Jak zaczniesz chodzić w kontaktach to sama stwierdzisz, dla mnie to niebo i ziemia:-D Np w okularach nie lubiłam się patrzeć ludziom w oczy a teraz taka kokietka się ze mnie zrobiła, nadrabiam stracone lata;-)

buba88 Nie, nie przeszkadzają mi wcale. Ale rzadko noszę, ponieważ uważam, że lepiej wyglądam bez nich :P Za to jak wsiadam do samochodu zawsze mam na nosie. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.

hejka mam pytanie bo byłam u okulisty i mam mala wade wzroku -o,25. czy potrzebne sa okulary?

jak na arzie zbieram kase na laserowa korekcje wzroku, ok. 5000 zł, soczewek niestety nie moge nosic. Mam 25 lat, wad sie poglebia... niedawno czytałam artykuł, że w Katowicach mają jakiś specjalistyczny szpital, co wykonuje laserową korekcję wady wzroku. Zakupili jakieś supernowoczesne urzadzenie, co w kilkadziesiąt sekund naprawia wady, zaarówno na pilus jak i minus, jak i astygmatyzm. Do tego, robi to z jeszcze większą precyzja, i co dla wielu jeszcze wążniejsze- koszt korekcji jest znacznie tańszy, bo urządzenie nie wymaga tak drogiego serwisowania jak poprzedniki. Sredni koszt korekcji to ok. 2200 zł.

prawe oko: -3.5; lewe -3.5 i astygmatyzm. noszę soczewki, ale mam także 3 pary okularów - jak znudzą mi się soczewki, to wtedy noszą okulary i odwrotnie.

noszę **

moglibyście napisać ile rzędów na tablicy podczas badania wzroku jestescie w stanie przeczytać oraz ilość dioptrii ? takie porównanie

Ja mam -0,5 L oraz -0,25 P. Nabyłam okulary do pracy przy kompie z antyrefleksem. Nie wiem, niektórzy mówią że nie warto było, że szkoda zachodu na taką wadę. Co sądzicie? Moja praca polega na siedzieniu długim przy kompie i potem przy kompie w domu. Muszę widzieć literki ostro, jak żyletki.

Mysle że powinnas zmienić pracę, bo jestes na dobrej drodze do oslepnięcia Okulary z antyrefleksem to dobra rzecz, ale zdecydowanie za długo wpatrujesz się w monitor

Ja mam szkła z antyrefleksem, ale w Krakowie kupuje je na Długiej w optyku Koczorowski. Moja wada też jest dosyc spora bo to -4 na jedno i drugie oko niestety.