staram sie od 1,5 roku

Ale to nic...kiedyś jak kupiliśmy to mieszkanie i robiliśmy remont,to ona przyniosła nam jakąś kartkę ze spółdzielni,a ja jej otworzyłam w czapce i płaszczu,bo miałam zaraz wychodzić.Otwieram drzwi i ona dzień dobry,no to jej odpowiedziałam i cisza.To pytam się o co chodzi a ona"ja mam karkę ze spółdzielni przekazać...,ale czy jest ktoś starszy w domu?"Jak my rypnęliśmy śmiechem,normalnie nie mogłam:D,a jej się głupio zrobiło:)

Zmykam cos zjesc bo zrobilam sie glodna jak wilk;)

Ja bym chciała kiedyś rodzić sn jeśli nie będzie przeciwwskazań,chociaż,też się boję bólu:)

Hehe, dobre:) Ale ja tez czasami mialam takie sytuacje ze ktos myslal ze jestem dzieckiem i pytal czy sa rodzice w domu, zwlaszcza jak chodzilam po domu w dresach, t-shirciem nieumalowana. Wogole wygladam mlodziej, nie na swoje latka ale... juz mnie za dziecko nie biora, chyba sie postarzalam;)

Ja to sie boje panicznie!!! Nie potrafie sobie tego wyobrazic ze boli tak ze sie mdleje... WRRRRRRR az mam ciarki na calym ciele.

To smacznego Pati:)

A mnie nawet niektórzy biorą za córkę własnego męża!!!A potem im strasznie głupio!:D

trochę nie na temat ale może któraś z was tez tak miała? Mam pytanie staramy się z partnerem o drugie dziecko około 10 dni po stosunku w dni płodne rano zaobserwowałam przezroczystą wydzielinę z brodawek. pobolewa mnie podbrzusze i piersi ale ból jest delikatny. Od dwóch dni jestem troszkę przeziębiona chodź nie wiem dlaczego. Doda me przy pierwszym dziecku nie miałam żadnych objawów choć wydaje mi się ze tez na początku byłam troszkę przeziębiona. Czy możliwe ze jestem w ciąży bo na test ciążowy chyba troszkę za wcześnie. Czy któraś z was miała takie objawy?

Ja tak nie miałam,zeby mi się wydzielina z piersi pokazywała!Zrób sobie betę,skoro na test domowy za wcześnie!A który to dc?

a co to ta beta sorki ale nie mam pojęcia

Test z krwi,który daje 100%pewności,czy jesteś w ciąży.Na wyniku będziesz miała normy,jakie występują w poszczególnych etapach ciąży!

tylko ja mieszkam w uk i nie mam takiej możliwości tutaj niestety ale dziwne te obawy i ta wydzielina nie sądzisz co ty myślisz o tym

Ciężko mi cokolwiek o ty sądzić,bo nie miałam takich objawów!A który masz dc?

23 dzien

To musisz jeszcze troszkę poczekać,dużo Ci nie zostało:)A ile dni trwają cykle?

29-30

przeczuwam ze jestem w ciazy ponieważ po stosunku zawsze wszystko natychmiast zemnie wylatuje a teraz po stosunku w ni płodne wszystko zostało we mnie tzn po jakimś dłuższym czasie około 15-30 minut po dopiero zaczęło pomału wypływać i przeczuwam ze się udało w końcu no i te objawy ale dzisiaj ta wydzielina s sutków już sama nie wiem

Nataleczka, ja tez takich objawow nie mialam, zreszta wydaje mi sie ze nawet jesli ci sie udalo to na takie objawy jak wydzielina z piersi troszke za wczesnie... Moze to zbyt wysoki poziom hormonow - np. prolaktyny? a moze jakis inny problem, wydzielina z piersi to moze byc jakas zmiana chorobowa... Oczywiscie jesli pragniesz dzidzi to zycze ci zeby okazalo sie ze jestes w ciazy i ze to jeden z jej objawow ale nie slyszalam zeby tak dziewczyny mialay i to w 23 dc.

Dziewczynki to super mlodo wygladac, oby tak dalej:))))

no mnie tez to dziwi i martwi choć ostatni okres miałam bardzo krótki ale podczas stosunku w dni płodne ta zmiana daje dużo do myślenia

Nataleczka,cierpliwości jedynie:) Olcia,ale czasem to,ze każdy Cię ma za dziecko jest wkórzające:)

Ok dziewczyny,ja zmykam,muszę posprzątać itp:)Będę później

Ja tez pozniej zajrze, ide sie troszke polozyc:) Nataleczka, nadzieja ma racje, musisz uzbroic sie w cierpliwosc. Bedzie dobrze, trzymam kciuki!!!

Hejka, witam w ten brzydki i zimny i deszczowy dzien. W zwiazku z taka pogoda ja tez usypiam na stojaco, bola mnie plecy, ogolnie chodze rozbita jakas. Mialam wybrac sie do kolezanki ale nie chce mi sie juz nosa wystawiac za drzwi;). Natalka pisala o wydzielinie z piersi - ja tez nic takiego nie mam. Popieram dziewczyny, czas pokaze co bedzie. Informuj nas na biezaco:))))

Wiecie co?Właśnie wróciłam od psychologa.Tak,umówiłam sie na rozmowę.Ciężko było,bo nie potrfiłam emocji opanować i oczywiście płakałam:(

Brawo NADZIEJA!!! To super decyzja, wlasnie o to chodzi zeby sie wyplakac, wyrzucic z siebie to wszystko co nam lezy na serduchu:) Niestety nie zawsze i nie kazdemu pomagaja rozmowy z kolezanka np czy z kims z rodzinki - po to sa profesjonalisci zeby sie nami w takich przypadkach zajac:) Mam nadzieje ze te wizyty ci pomogą!!!

Ja też mam nadzieję,że mi pomogą,albo,że właśnie się wygadam i będzie mi lżej.Za 2tyg.znowu idę

Wlasnie tak bedzie, wyrzucisz z siebie wszytsko i moze sie 'odblokujesz'. Jesli problem tkwi w psychice, i rzeczywiscie jest to blokada to jak najbardziej jestes na dobrej drodze zeby sie tego pozbyc:)))))

Oby:)

Cześć dziołchy :) Ja dzisiaj miałam wolne - byłam na pogrzebie (ciocia ze strony mamy umarła), to piąty pogrzeb w tym roku i troszkę mam już dosyć. Co do tego samochodu- dzisiaj był kolega zobaczyć auto, da się to naprawic, - pasta polerska jednak będzie mnie kosztować jakieś 120zł, więc nadal jestem zła na siebie, bo nawet full serwis na myjni wyszedł by taniej ;) cóż zrobić - tłumaczę sobie, że autko będzie zakonserwowane już na zimę hihi. A tak naprawdę jestem zła bo z kasa krucho, zaczęłam z tym interesem i jak zawsze na początku co nieco trzeba zainwestować, choćby w opłaty urzędowe.. więc jestem już pod kreską ;) Nadzieja no to nieźle poimprezowałaś - my byliśmy na grillu w sobotę, ale co się upiekło to od razu wystygło jedynie mój bigos zrobił furorę, bo pod moim okiem gotował go mąż koleżanki, gotowy był w dwadzieścia minut i był ciągle gorący bo dno świetnie trzymało temperaturę :) pierwsza prezentacja już za mną Bea trzymam kciuki za wizytę u lekarza Olcia - też zawsze bałam się porodu, kiedyś jak wrzuciłam sobie na you tubie poród naturalny to nie mogłam spać przez całą noc. Teraz już myślę, że przeżyłabym wszystko aby tylko mieć dzidzię, i żeby urodziło się zdrowe, bo najbardziej na świecie bałam się zawsze olewatorskiego podejścia ze strony personelu... co do cesarki - to fakt jest to operacja - ja już przeżyłam dwie, na przepuklinę ze znieczuleniem w kręgosłup i powiem Wam jedno - nie mogę spać na brzuchu, ani opalać się leżąc na brzuchu, bo kręgosłup daje mi nieźle popalić, jeśli można tego uniknąć - trzeba próbować naturalnie... Pati - nie ma jak młodo się trzymać - i tak trzymać! :D Nataleczka - poczekaj, jeśli się udało będziesz miała miłą niespodziankę :) Nadzieja, to dobrze, że się zdecydowałaś porozmawiać z psychologiem, może uda Ci się zapanować nad emocjami i odnajdziesz pełnie szczęścia i na nowo radość życia - będzie dobrze Kochana! Ja dziś się spowiadałam, a że trafiłam na fajnego księdza...podniósł mnie na duchu i przytoczył kilka przypadków o których lubię słuchać :) Zmykam powoli spać, jutro do pracy... Pozdrawiam Was wszystkie papa