Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

czesc Wam:) w sobote byla taka piekna pogoda a dzis tak brzydko:( w sobote po pracy wysprzatalam auta i troche posiedzialam na sloneczku:) ja tez ogladalam siatkowke wczoraj razem z przyszla tesciowa:) 6lat trenowalam siatkowke ale z powodu mojego niskiego wzrostu (160cm) i kontuzji nadgarstka nie moglam piac sie wyzej. dzis wolne, wiec sprzatam i leniuchuje:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Hej:) Tez ogladalam, super meczyk:-) No i trzymajaca w napieciu końcówka; ciekawe co panowie zaprezentują dziś. O wypadku w Niemczech słyszałam i współczuję rodzinom tych osób:-( Jakie to musi być trudne, aż nie mogę sobie wyobrazić:-( Ja w sobotę też posprzątałam w samochodzie, pospacerowałam z psiakiem, aż żal że taka ładna pogoda już się skończyła. Teraz to już chyba czeka nas tylko to co teraz mamy za oknami. Nadzieja u mnie jest właśnie ten problem, ja piekę czy gotuję a poźniej nie ma kto tego jeść bo sama nie jestem w stanie a mo mąż to różnie to bywa, jak zje w pracy to poźniej w domu już nie. Dobrze że mamy psa hihih.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Inka linka fajnie że trenowałaś:-) Szkoda że przytrafiła ci się kontuzja, może byśly cię oglądały w tv gdyby nie to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Dzień faktycznie koszmarny, pada, pada, pada, ale słyszłam że weekend ma być piękny choć chłodny. Wypadek w Niemczech faktycznie straaszny, i to wszystko przez to, ze jakiejś babie nie chciało się popatrzeć w lusterko przy włączaniu się do ruchu. Nam tak kiedyś laska na autostradzie wyjechała jak jechaliśmy na wakacje, jakieś rogi miały na łbach, pewnie z panieńskiego wracały a my się mało nie zabiliśmy... głupota nie zna granic... U mnie weekend fantastycznie, siostra męza przyjechała z rodzinką, więc wykorzystałam fakt i maluszka (2 miesiące) wzięłam na spacer i przez chwilę mogłam się poczuć jak...mama :) dwie godziny spacerowaliśmy a mały spał a potem liście oglądał w parku - słodki jest taki grzeczniutki, ciocia nacykała mu zdjęć oczywiście - będzie pamiątka :) Pati pati, faktycznie ta prinzessa jest okropna, jak guma i paskudna w smaku (taki okrągły wafelek) Nadzieja podziwiam zdolności, ja kiedyś prówbowałam szyć, ale jakoś brakło mi samozaparacia... A co do gotowania, od kiedy mam magiczne garnki, potrawy robię w dwadzieścia minut, i nie potrzebuję do tego specjalnyc umiejętności, strasznie się z nich cieszymy, bo szybko i nawet jak ktoś niespodziewanie wpdanie, to nie ma problemu bo za dwadzieścia minut mamy gotowy bigos, albo np. żeberka na miodzie lub inne specjały, fajna sprawawa (np. z ćwikłą na święta- buraczki miękkie w dwadzieścia minut, nie ma kipienia, parowania itd. :D Dziewczyny mam problem ze szczęką, strasznie boli mnie przy zawiasie, jak np. jem prawą stroną, mam wrażenie, ze zaczyna mnie boleć ucho...nieciekawie to zaczyna wyglądać - myślałam, że źle spałam, czasem się zdarzy z otwartą buzią i coś tam sięc zasem naciagnie, ale to coraz mocniej - chyba się kontuzji nabawiłam..bo przeziębienie chyba się tak nie objawia. Pozdrawiam Was wszystkie mocno. Kasiu no to od stycznia udanych staranek życzę - oby były bardziej udane niż moje ;) kończę, bo znów się rozpisałam - dla wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Dzień faktycznie koszmarny, pada, pada, pada, ale słyszłam że weekend ma być piękny choć chłodny. Wypadek w Niemczech faktycznie straaszny, i to wszystko przez to, ze jakiejś babie nie chciało się popatrzeć w lusterko przy włączaniu się do ruchu. Nam tak kiedyś laska na autostradzie wyjechała jak jechaliśmy na wakacje, jakieś rogi miały na łbach, pewnie z panieńskiego wracały a my się mało nie zabiliśmy... głupota nie zna granic... U mnie weekend fantastycznie, siostra męza przyjechała z rodzinką, więc wykorzystałam fakt i maluszka (2 miesiące) wzięłam na spacer i przez chwilę mogłam się poczuć jak...mama :) dwie godziny spacerowaliśmy a mały spał a potem liście oglądał w parku - słodki jest taki grzeczniutki, ciocia nacykała mu zdjęć oczywiście - będzie pamiątka :) Pati pati, faktycznie ta prinzessa jest okropna, jak guma i paskudna w smaku (taki okrągły wafelek) Nadzieja podziwiam zdolności, ja kiedyś prówbowałam szyć, ale jakoś brakło mi samozaparacia... A co do gotowania, od kiedy mam magiczne garnki, potrawy robię w dwadzieścia minut, i nie potrzebuję do tego specjalnyc umiejętności, strasznie się z nich cieszymy, bo szybko i nawet jak ktoś niespodziewanie wpdanie, to nie ma problemu bo za dwadzieścia minut mamy gotowy bigos, albo np. żeberka na miodzie lub inne specjały, fajna sprawawa (np. z ćwikłą na święta- buraczki miękkie w dwadzieścia minut, nie ma kipienia, parowania itd. :D Dziewczyny mam problem ze szczęką, strasznie boli mnie przy zawiasie, jak np. jem prawą stroną, mam wrażenie, ze zaczyna mnie boleć ucho...nieciekawie to zaczyna wyglądać - myślałam, że źle spałam, czasem się zdarzy z otwartą buzią i coś tam sięc zasem naciagnie, ale to coraz mocniej - chyba się kontuzji nabawiłam..bo przeziębienie chyba się tak nie objawia. Pozdrawiam Was wszystkie mocno. Kasiu no to od stycznia udanych staranek życzę - oby były bardziej udane niż moje ;) kończę, bo znów się rozpisałam - dla wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kama26 mnie tez niedawno bolala szczeka przy zawiasie:) nie moglam sie smiac ani normalnie jesc. to jest zapalenie stawu lub kosci szczeki czy cos w tym stylu. musisz isc do dentysty i dostaniesz antybiotyk. ja dostalam clindamycin-MIP. wlasnie ogladam mecz siatkowki:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WYGRALISMY!!! Tez ogladalam:-D Kama idz do lekarza koniecznie, moze to byc zapalenie kosci, moga to byc wezly lub slinianki, musisz sprawdzic zeby pozniej jeszcze bardziej sie nie rozlozyc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) U mnie pogoda do bani,podobnie jak u Was!:(Wiatr jest straszny i pada. Kama ja nie miałam takiej dolegliwości,ale skoro dziewczyny radzą,zebyś poszła do lekarza to może warto skorzystać z rady:(? Ja aż dziwne,ale siatkówki nie oglądałam,jakoś tak wyszło!Zawsze jak oglądamy jakiś mecz,to mój mąż się na mnie wkórza,bo robię za komentatora,jak to stwierdził.Wkórz mnie jak tracą piłkę i się drę przed tym Pudłem jak głupia!Stwierdził,ze na drugi raz da mi pieniądze na piwo do baru i tam będę mecz oglądać:) Ja kiedyś trenowałam piłkę ręczną!W podstawówce i gimnazjum:)Ale też byłam za mała:(Ale wtedy miałam ruchu więcej,a teraz...szkoda gadać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Hej! Meczy byl swietny, ale ja jak zwykle uprawiam czarnowidztwo i juz mysle o tych ktore czekaja nasza druzyne... Bulgaria i co gorsza Kuba albo Brazylia - nie doczytalam kto tam wygral.... To bedzie jazda;) Kolejny dzien deszczu sie zapowiada:( Dlatego pewnie mam problemy ze zwleczeniem sie z lozka. Ciagle ziewam i chyba wypije jeszcze jedna kawke bo zasne. Kama trzeba do lekarza, sama nie wyleczysz jesli to jest rzeczywiscie stan zapalny. No chyba ze ci cos 'przeskoczylo' czasami i tak bywa... Kurcze ja mam bardzo malo ruchu teraz, dobrze ze mamy psa to biegam z nim na spacery, zawsze to lepsze niz nic ale przydaloby sie uprawiac jakis sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Kama a co to za magiczne garnki hmmm? Same gotuja?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Ja dzis od rana chodze strasznie spiaca, co chwila zastanawiam sie czy sie nie polozyc na godzinke;)Najpierw jednak zrobie obiadek a pozniej chyba utne sobie drzemke. Widze ze znow dopada mnie stresior, jutro mam wizyte u lekarza i jak co miesiac na swoj sposob ja przezywam... Juz dzis w nocy mialam jakies koszmary:( U mnie to juz 17 tc liczac od daty ostatniej @ wiec gdyby moja gin miala w gabinecie dobry sprzet do usg to moze bym poznala plec??? A tak dowiem sie pewnie dopiero na polowkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia powodzenia u gin.nie denerwuj się tak:)Wiem,dobrze się mówi,tym bardziej jak to nie ja w ciąży jestem,ale jak byłam i zaczęły się problemy to powtarzałam sobie,że nie mogę się denerwować,bo dziecko to czuje i tak w kółko sobie to powtarzałam:)Wypij sobie melisę i jutro też.To nie zaszkodzia może pomóc i puść sobie jakąś muzykę relaksacyjną połóż się i w nią wsłuchaj,może to Ci też pomorze:) Ja właśnie jestem na etapie tworzenia wykroju na sukienkę,z pożyczonej sukienki:)A... tak coś kombinuję,moze mi wyjdzie? A jeszcze czekają mnie firanki do szycia;)Dobrze jest znaleźć sobie jakieś zajęcie,dla zabicia czasu,bo mam go aż nadto!Jakąś mobilizację dziwną dostałam ostatnio i mam tyle pomysłów,że nie wiem od czego zacząć i jak się do tego zabrać hehe.Ale dobrze,że jest jak jest:) Dziś kurs tańca,już bym tam leciała tanecznym krokiem:) Wiecie co?Ostatnio,że tak powiem,czuję,że żyję:)Coś zaczyna sie w naszym życiu dziać:)Mamy fajnych sąsiadów z naprzeciwka,pisałam Wam o nich.przeszliśmy na "ty"chociaż ja jestem od nich duuuuużo młodsza,są rozrywkowi,towarzyscy,nie traktują nas jak towar z niższej półki,(bo oni mają kase,elegancko wyremontowane mieszkanie,jeżdżą citroenem itp.)a my...no cóż...nas na to nie stać.Idzie z nimi pogadać,wypić piwko,pomogą,gdy ta pomoc jest potrzebna.Razem na ten kurs chodzimy,na imprezki się wybieramy...no wreszcie coś się w naszym życiu ruszyło.Wcześniej tylko raz na 2-3miesiące się ze znajomymi spotykaliśmy,a teraz mam kogoś za ścianą,z kim mogę pogadać i dużo nam to daje!Może ktoś pomyśli,że cieszymi się tym jak dziecko,ale naprawdę,TEGO NAM BYŁO TRZEBA.Odstresowania sie,nie myślenia o problemach,bo dopiero teraz widzę,że nic się w naszym życiu nie działo.Czasami zwykła rozmowa dużo daje! Ale się rozpisałam:)Przepraszam,że może Was zanudzam,ale chciałam się tym podzielić,wygadać sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Witanko! Nadzieja, nie zanudzasz nas, wlasnie po to jestesmy zeby sie dzielic nie tylko smutkami ale i dobrymi wiesciami. Super ze macie kogos takiego, z kim mozna bezstresowo pogadac, napic sie, pozartowac. Przeciez w zyciu potrzebna jest rozrywka tymbardziej ze najzesciej jest ono szare i smutne. My tez nie spimy na pieniadzach i wiem ze chociaz one szczescia nie daja to ulatwiaja zycie, bo np. my siedzimy w domu poniewaz splacamy kredyt i dlatego nie chodzimy po barach non stop, nie wyjezdzamy na zagraniczne wycieczki, poprostu raczej spokojnie sie zyje. A jesli ma sie kase to mozna szalec i wtedy zycie wydaje sie kolorowsze bo ciagle cos sie dzieje,. Ale jesli ma sie blisko przyjaciol czy dobrych znajomych to mozna sobie cos zorganizowac i milo spedzic czas:-))) I niekoniecznie trzeba miec kupe kaski:) Dlatego korzystajcie z zycia ile mozecie, byc moze wlasnie takie odciecie sie od smutnej rzeczywistosci sprawi ze klopoty z zajsciem w ciaze znikna:) Tego wam zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
No i jeszcze zapomnialam o kursie tanca - to tez super sprawa:) Dziewczynki pisza o braku sportu - ja tez sie bez bicia przyznaje ze len ze mnie niesamowity:( Ale wlasnie, po porodzie chyba bede musiala cos zaczac bo juz widze ze kilka kilogramow mi raczej zostanie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. szmat czasu mnie nie było... mam nadzieję, że mnie trochę kojarzycie :) jeszcze nie doczytałam co u Was słychać (bo mnóstwo napisałyście)ale obiecuję, że nadrobię zaległości. jedyne co zdążyłam zauważyć to dobre wiadomości. Bea, przyjmii spóżnione gratulacje:) cieszę się razem z Tobą. witam również nowe koleżanki. fajnie, że jest nas coraz więcej :) u mnie niestety bez zmian, kolejny cykl w plecy. w wakacje odpoczywałam od liczenia, mierzenia ale guzik z tego. widocznie wyluzowanie na mnie nie działa :( teraz czas na działanie. w następnym miesiącu wybieram się znowu do ginekologa, a małżonek rusza na badanie nasienia. może wreszcie coś się ruszy. poza tym zmieniło się moje nastawienie. już nie histeryzuję, jak przyjdzie okres, przyjmuję wszystko na spokojnie. jak nie tym to następnym razem, a jak nie to adoptujemy,nie teraz, nie od razu ale za kilka lat. powiem Wam szczerze, że lepiej mi się żyje z takim nastawieniem :) odezwę się w najbliższym czasie, jak tylko nadrobię zaległości w czytaniu, żeby być na bieżąco. muszę tylko odnaleźć odpowiednią stronę, a to nie jest łatwe. uściski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze się uaktualnię :) ******************************************************** *** ******************* NICK .........WIEK ..............OSTATNI OKRES ...............SKĄD ********************************************************* **************************** KASIULA1983.....27...............29.07............ ........małopolska MOONIAA123....34................15.08................... ...mazowieckie NADZIEJA86.......24.................24.09................ ......śląskie MALINECZKA.....28.................15.09............... .. ...sląskie SODALITE.........35................23.08................. ....Illinois KAMA26...........28................04.09................ .....dolnośląskie EWELA125........21.................01.09................. ....dolnośląskie AGA_TON.........26.................02.09.............. .. mazowieckie Gosiek82........28...................05,09...........Pl- lubelskie, Irlandia INKA LINKA.......22.................09.09.......................o polskie ANKA76............34................07.09............... .........śląskie SANGRIAA..........28................08.09................ ........pomorskie BAUBAU............36.................07.09..........PL-po morskie,Wlochy Pati................30...................09.09........... ........wielkopolskie _NETI_.............27.................19.09.............. .........lubelskie ***************************************************** *************** U D A L O S I E!!! ................TERMIN ...... PLEC ********************************************************* ***************** OLCIAK_LODZ.....................11.03.2011r.............. ... .............. GREEN_DAY.........................09.04.2011r.......... .................. Bea...................................01.05.2011 r................... przepraszam za błedy, ale chyba ta pogoda tak na mnie działa, że nie myślę logicznie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam tak z rana:) Bea dzięki:)My też nie mamy na tyle kasy,żeby sobie co roku na wakacje gdzieś jeździć,choćby w Polsce,nie mamy super auta,tylko starsze 20letnie-ale dupe wozi i ma się w miarę dobrze,nie mamy też w pewłni wyremontowanego mieszkania i że tak napiszę wypasionego!Trzeba mierzyć siły na zamiary! Aga pewnie,że cię pamiętamy:)Dobrze,że zmieniłaś nastawienie,to napewno będzie Ci łatwiej:)Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Hej. Dziewczyny ja obudzilam sie z bilem glowy:((( Wypilam kawusie ale nie wiem na ile mi pomoze, najchetniej bym sobie teraz polzezala w lozku... Aga wazne zeby wyluzowac nawet dla samej siebie bo przeciez takie przejmowanie sie, histeryzowanie nie jest dobre dla organizmu i dla zwiazku. Czlowiek 'wyzywa sie' na mezu, przynajmniej u mnie tak kiedys bylo, ciagle sie klocilismy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się Pati,potem szukamy kogoś kto jest pod ręką-często właśnie mąż i się zaczyna...:( A z tym bólem głowy to może od pogody,ciśnienie raz spada raz rośnie!Wczoraj poszło trochę do góry,czyli na pogodę,ale to się okaże!Uciekam bigos na obiad robić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Ja ciągle zasmarkana.Weekend miałam pracowity, dłuuggiiiii dzień w pracy w sobotę i do tego jeszcze z przeziębieniem:D Od poniedziałku siedzę w domu i się kuruję, ale jutro już trzeba wracać do pracy buuuuu.U nas pogoda koszzmarna, w sumie to będzie pewnie tylko gorsza aż do wiosny.Depresji normalnie możnaa się nabawić. Nadzieja ty to naprawdę wszechstronnie uzdolniona jesteś, życzę powodzenie przy szyciu kreacji. Kama mam nadzieję że już czujesz się lepiej. Aga czasem nastawienie to połowa sukcesu, super że udało Ci się je zmienić ,wiem jakie to trudne bo sama się z tym borykam, jednego miesiąca przyjmuję wszystko ze spokojem, a następnego jest płacz i wyżywanie się na wszystkich dookoła. Co do sportu to ja chyba mam słomiany zapał, chodziłam na siłkę przez kilka miesięcy,dopóki mnie kumpela za uszy z domu wyciągała, a potem to już czasu brakowało albo zmęczona byłam i jakoś się rozeszło po kościach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Gosiek,ale dziewczyny nie przesadzajcie z tym wszechstronnym uzdolnieniem!Jeszcze nie wiem,czy mi ta sukienka wyjdzie:) U mnie pada i pada,znowu będą powodzie,aż się boję!Mi zlanie nie grozi,ale jest tyle ludzi,którzy są zagrożeni!Takiej wody jak była w maju u nas,że drogi pozamykane i łudkami pływali to jeszcze nie widziałam.Poszliśmy wtedy na spacer,obejrzeć te pozalewane drogi i nie mogłam uwierzyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, kurcze ja tez dzis od rana borykam sie z bolem glowy. juz nawet myslalam zeby lyknac jakas tabletke przeciwbolowa bo az mnie mdli... a dzis jeszcze wizyta u lekarza. nadzieja slyszalam ze na slowacji i w czechach pada mocno, znow ludzie obawiaja sie o swoje mieszkania. moja ciocia mieszka pod krakowem, w maju ich zalalo i w tej miejscowosci obsunelo sie kilka domow. straszne to jest. ja mieszkam w centrum i jedyne co nam sie dalo we znaki to traba powietrzna pod czestochowa, na szczescie lodz ominelo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mieszkam w bloku w takim miejscu,że nic nam nie grozi,jedynie piwnice może zalać i po ulicach może płynąć duużo wody.Obawiam się ,że droga do Jastrzębia może być znowu zamknięta,bo tam jest taki odcinek drogi w "dole"jakby i po obu stronach tej drogi są domy itp.Właśnie oststnio ich tam mocno załało,auto taki wan był prawie cały pod wodą i łódkami tam pływali:(Straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
******************************************************** *** ******************* NICK .........WIEK ..............OSTATNI OKRES ...............SKĄD ********************************************************* **************************** KASIULA1983.....27...............29.07............ ........małopolska MOONIAA123....34................15.08................... ...mazowieckie NADZIEJA86.......24.................24.09................ ......śląskie MALINECZKA.....28.................15.09............... .. ...sląskie SODALITE.........35................23.08................. ....Illinois KAMA26...........28................04.09................ .....dolnośląskie EWELA125........21.................01.09................. ....dolnośląskie AGA_TON.........26.................02.09.............. .. mazowieckie Gosiek82........28...................05,09...........Pl- lubelskie, Irlandia INKA LINKA.......22.................09.09.......................o polskie ANKA76............34................07.09............... .........śląskie SANGRIAA..........28................08.09................ ........pomorskie BAUBAU............36.................07.09..........PL-po morskie,Wlochy Pati................30...................09.09........... ........wielkopolskie _NETI_.............27.................19.09.............. .........lubelskie ***************************************************** *************** U D A L O S I E!!! ................TERMIN ...... PLEC ********************************************************* ***************** OLCIAK_LODZ.....................11.03.2011r.............. ... .............. GREEN_DAY.........................09.04.2011r.......... .................. Bea...................................01.05.2011 r................... Prinzesska....27.....12.09....PL Zielona i St.Gd, Niemcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie z innej beczki Czy używałyście kiedyś samowaru, Warto zainwestować kasę w te urządzenie???? Tutaj to wydatek ok 50Euro, a nie chcę wywalać kasy w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×