Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

Gość nadziejaaaaaaaaaaaaaaa
a robisz cos innego poza przesiadywaniem na cafe i robieniem dziecka ??? buahahhahaha jak widac nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wchodzę dopiero teraz, bo zaliczyłam załamkę i to dość ostrą. jak lekarz zaczął wprowadzać kontrast to zaczęło mnie tak boleć, że myślałam że mi brzuch rozerwie i mówię mu, że chyba za chwile zemdleję. więć on na to że on kontrastu nie moze dalej wprowadzić i zrobił mi tylko jedno zdjęcie (powinny byc trzy z tego co wiem) i powiedział, że mam niedrożne oba jajowody i koniec badania. aha i że w moim przypadku w grę wchodzi in vitro tylko. ale później poszedł do ordynatora i tamtem mu niby powiedział, że za miesiąc można spróbować z tym krótkim uspieniem. no więc tak poryczałam się jak wyszłam, swiat mi się w sekundzie zawalił i myslalmam, ze swiat się dla mnie skończył. ale później jak tylko przyszłam do domu, tel do kuzynki która tez to miła i ona mi na to, że to niemożliwe że on sie tak szybko poddał. w związku ztym mam prośbę, któras z was pisała, że jej siostra miała też hsg i panikowała i ze dali jej narkoze ta krociutka i jej to badanie dokonczyli. albo to byla kasia albo sangria. ale jesli to nie zadna z nich, to blagam przypomnijcie mi sie ktora o tym pisala i u jakiego lekarz sie leczy i z jakiego miasta on jest i pliss o jakie namiary - obojetnie skad by nie był. bo nie chce dopuscic do siebie tej mysli, ze po 2 minutach lekarz jest w stanie stwierdzic, ze sie juz nic nie da zrobic. nadziejka :) jeszcze prosba do ciebie, czy dr cholewa specjalizuje sie rowniez w robieniu hsg? dziewczyny pomozcie, musze kogos znalezc a do szpitala w tarnowskich gorach juz na bank na to badanie jeszcze raz nie pojde. blagam piszcie wszystko co zwiazane z hsg, i jesli ktos wie czy to mozliwe ze lekarz moze uszkodzic jajowody, jesli za mocno poda kontrast a zrosty nie beda chcialy popuscic? bo tamten lekarz mi powiedzial, ze jakby robil mocniej to mogly mi jajowody uszkodzic. a czy ktoras z was miala laparoskopie (to chyba inny sposob - juz chirurgiczny) udrazniania jajowodow. z gory dziekuje i przepraszam, ze tylko tak o sobie, ale naprawde, nie mam juz sily i nie moge pogodzic sie z mysla, ze nigdy nie ujrzymy swojego dzieciacka :( in vitro to dla mnie ostatecznosc - rowniez ze wzgledu na finanse :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kb współczuję:(Nie poddawaj się!co do dr.Cholewy nie jestem pewna,ale podejrzewam,że tak.To jest bardzo dobry lekarz,opanowany,delikatny,wszystko tłumaczy itp.Może spróbuj u niego albo dr.Dariusz Grzonka,podobno lekarz jest też super,ma dobre podejście do pacjentki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie szkodzi Oleska :) Zawsze miło jak wchodza do nas nowe forumowiczki :) Ja jestem z os. Przyjaźń a Ty? A Jesli moge zapytaćto u kogo sie leczysz i czy wiesz juz w czym tkwi u Ciebie problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja rowniezjestem z osiedla przyjazn obecnie mieszkam na fazosie hehehe ja chodze do władysława kasperczyka mąz ma slabe nasienie 2 lata sie staralismy męza mi trudno bylo namówic bo myslal ze jakos sie na m uda ale lipa noi poszedl okazalo sie ze polowa pelmnikow jest marwa terz trwa lecznie w styczniu idziemy na kontrole a jak nie to do kliniki do katowic jak sie nie porawi jakosc zopbaczymy jesli masz ochote pogadac to zapraszam na gg fajnie spotkac kogos kto mieszka niedaleko noi ma tez problem z poczeciem zawsze razniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noi bierze iwtaminki lekarz daje duza szanse zobaczymy co bedzie 10 stycznia jak powtórzy badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadziejka dziękuje kochanie za wsparcie :) jutro zaczynam dzwonic po nowych lekarzach. oleska zawsze jestem chetna pogadac, gg mam odinstalowane poki co, ale mam tlena, wiec na nim chyba tez mozna sie kontaktowac z nr z gg? zaraz sprobuje do ciebie napisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moge ci podac maila do nk jesli masz tam tez mozna rozmawiac jesli oczywsisce to nie problem zaden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam mnie na naszej klasie :( probuje do ciebie napisac z tlenu ale cos mi nie chce przejsc zadna wiadomosc a masz skypa? bo jak tak to tam tez jest mozliwosc poklikania sobie przeciez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleska musze sciagnać gg, jak wszystko bedzie ok to sprobuje jutro do ciebie napisac, bardzo przydałaby mi sie taka rozmowa, mysle ze tobie rowniez, poza tym zawsze mozna sie wymienic opiniami na temat lekarzy itp. tak wiec mam nadzieje ze pogadamy jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj KB i Oleska! Oleska, Ty jesteś akurat mój rocznik... KB, bardzo mi przykro z powodu Twoich dzisiejszych przeżyć. WIem, że dziewczyny Ci już sporo napisały, ale ja też coś dorzucę... Nigdy nie miałam robionego tego badania... Ale myślę, że lekarz, tóry wykonywał u Ciebie to badanie nie był w tym zakresie specjalistą i wiedział o tym. Jednak w całej tej paskudnej sytuacji, to dobrze, ze on był świadom tego, że nie czuje się w tym mocny. Jak powiedziałaś, że odczuwasz niesamowity ból, on przerwał badanie i najwyraźniej stwierdził po tym, że odczuwasz taki ból, że występuje opór w jajowodach i na tej podstawie wywnioskował, że są niedrożne, a nie na podstawie zdjęć, czy jakiejkolwiek analizy. NIe udało się w najprostrzy sposób zrobić tego badania, więc on zaprzestał (i dobrze, skoro nie bardzo potrafi), tylko źle, że tak pochopnie stawia diagnozę. No ale wielu ludziom, a szczególnie lekarzom trudno przyznać się do swojego braku kompetencji, więc pewno, żebyś nie miała do niego pretensji za sposób badania, to on "zastrzelił Cię" taką informacja, która zwaliła Cię z nóg.... Uszy do góry, zobaczysz, będzie dobrze!!! KB, nie myśl, że namawiam wszystkich na ziołolecznictwo, ale może tak na wszelki wypadek kup mieszankę ziół przeciwzrostową... może pomoże?? http://www.npr.pl/forum/viewtopic.php?t=763&sid=1aee34aa04b5ddd8577cb5ce4bf7c81d Tu między innymi jest o takich ziołach. Trzymaj się dzielnie!!! Pozdrawiam serdecznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kb kurde :( siostra Kasi jest panikara wiec miala w uspieniu jak dobrze pamietam, ja mialam na zywca:P...dostalam zastrzyk przeciwbolowy, powiem tak zakładanie sprzetu było dla mnie ciezkie, ale wpuszczania kontrastu parwie nie czulam, lekki bol małpowy, takie napiecie...chwilka i po wszystkim, zdjecie mam jedno, nie slyszalam o 3, ale pewnie wszedzie inaczej to wyglada. jajowody mam drozne, taka byla od razu diagnoza i widok na ekranie, co tlumaczyl mi gin. Jestem z polnocy wiec nie ma sensu podawac danych, poszukaj innego specjalisty moze faktycznie, to robil CI Twoj lekarz czy inny?idz do swojego i pogadaj z nim czy taka sytuacja mogla miec miejsce no i co dalej....spokojnie....nerwy tu w niczym nie pomoga. Wiesz wprowadzanie kontrastu pod cisnieniem moze faktycznie w przypadku zatkania narobic duzo szkod, mysle, ze nie robil tego pierwszy raz wiec cos tam wie.... przechodzilas jakies zapalenia przydatkow albo cos takiego kiedys? czasem te zrosty moga byc od urodzenia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. z boku napewno byl monitor, wiec widzial jak rozlewa sie kontrast i co sie dzieje, tak ja uwazam, dluzej to badanie od rozpoczecia nie trwa niz te 2 min, u mnie potem sobie szybko poszli....to jest masowka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do laparoskopii jeszcze mysle, ze to bedzie szansa dla Ciebie, ale za duzo na ten temat nie powiem, mam kumpele ktora ja miala i u ktorej stwierdzili ze jest ok, teraz jest w ciazy z blizniakami, ale w wyniku inseminacji, dosc miala czekania na prezent z gory;) Glowa do gory, diagnoza to jedno, leczenie to drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany znowu to ja, siedze i mysle o Tobie, a moze jestes tak malo odporna na bol, ze nie zaczal, a juz skonczyl????zdjecie masz to powinno byc jasne wszystko... eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Kb tulę cie z calych sil, straszne jest to co musialas przezywac i wspolczuje ale mysle ze w takiej sytuacji nie wolno sie poddawac, ten lekarz mowi tak, inny pewnie powie cos innego. Jak to tylko in vitro, przeciez zabiegi laparo sa wykonywane nagminnie, zrosty sie usuwa. Wiesz, mojej znajomej usuwali ciaze pozamaciczna i uszkodzili jej jajowod, drugi byl niby niedrozny. Powiedzieli ze tylko in vitro a okazalo sie ze zmienila lekarza, miala laparoskopie, w lutym rodzi... Szukaj pomocy u innego lekarza, jesli potwierdzi to co powiedzial ten to wtedy bedziecie sie martwic co dalej robic ale nie jest tak ze wyjscia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ze sie odnalazlyscie, bedziecie mogly wymienic sie doswiadczeniami, poradzic sobie w sprawie lekarza. W Lodzi jest mnostwo dobrych specjalistow ale to jest Lodz a ty z poludnia jestes, jesli jednak bedziesz chciala to dowiem sie kto specjalizuje sie w laparoskopii i tego typu problemach i dam znac - odleglosc raczej nie bedzie wielkim problemem. Dzis mam wizyte w mojego lekarza wiec moge podpytac:) A ja dziewczynki dzis jade na moje badania, zaczynam 30 tc...Dzidzia zaczyna kopac tak mocno ze czasami az zaboli. Trzymajcie kciuki za mnie tez. Co do ziółek, mysle ze nawet jesli nie pomoga to chyba nie zaszkodza ale trzeba z nimi ostroznie bo czasami jest tak ze nie ma problemu zdrowotnego, dziewczyny pija i cykl sie rozregulowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kb - tak moja siostra miała hsg w uśpieniu. Tylko że my jesteśmy z zachodniopomorskiego i raczej tu byś nie przyjechała na zabieg bo daleko. Jej wyszło że obydwa drożne, teraz miała clo i wczoraj miała inseminację. A co do tego twojego lekarza to wydaje mi się sorry za określenie ale jakiś kretyn jak można od razu stwierdzić że nie drożne skoro nawet nic nie zaczęło się a już skończyło. Ja jak miałam mieć hsg to szukałam sobie kliniki prywatnej bo tam wiem że robią w uśpieniu ale dzięki Bogu zaszłam w ciążę i obyło się bez. Spróbuj kochana za miesiąc jeszcze raz ale zmień lekarza bo ten jakiś bezlitosny jest. U nas super właśnie świeci słoneczko jest mróz -15 i dużo śniegu. Mała ma katar ale myślę że na chwilę na sanki z nią pójdę żeby się przewietrzyła. Wczoraj spadłam ze schodów. Wiem że to nudne w moim przypadku bo raz ze schodów w domu teraz u teściowej ale wróciliśmy od kuzyna m wieczorem i władowaliśmy się w butach ze śniegiem na ganek i przedpokoju a później schodziłam po małą do kąpania w kapciach i wyrżnęłam na tyłek. Siniaka mam a ręka w przegubie mnie boli pewnie mam stłuczone. Mama moja się śmieje że to już nudne w moim wykonaniu bo co chwilę leżę na dupie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia - no tak patrzeć zostało ci tylko 2 miesiące i chyba te najgorsze bo najwięcej przytyjesz i będzie ci już ciężko ale co tam:) kopie kopie i będzie jeszcze bardziej bolało. Pamiętaj żeby zacząć liczyć ruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×