Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

inka - cały czas kaszle chociaż dziś już jakoś mniej. Byłam ponownie u lekarki osłuchała mnie nic nie mam a nie wiadomo skąd kaszel. Kazała kupić homeopatię. Kupiłam Drosetux i syrop dla kobiet w ciąży ten Prenalen i jakoś z lekka pomaga. Wczoraj najadłam się cebuli na kanapkach więc może też coś pomoże. Szczepionka na grypę dla córy już zamówiona. W środę idę ją szczepić i przekupiłam ją że kupię jej lalkę Barbie Syrenę ze świecącym ogonem:) dała się przekabacić. Remont trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to wzielas Zuzie podstepem:) a jak tam zdrowko? maz ma kilka dn wolnego wiec wybywamy do moich rodzicow. wracamy w niedziele:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej u nas ok, ja z córą zdrowe jesteśmy. Mąż ma zapalenie ucha i jest na antybiotyku. Oczywiście tragedia straszna umiera - wiadomo:) Mi już leci 33 tydzień. Mąż ma w tym tygodniu skończyć córki pokój. I muszę łóżeczko rozkładać i szykować. 30 października mam usg będzie to skończony 36 tydzień. I w sumie niedługo mogę rodzić:) ale znając życie będę się kulać do grudnia heheh. Inka - a Ty już wróciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) jestem jestem:) bylismy u rodzicow tylko na weekend:( szkoda ze tak krotko bo rzadko sie widujemy no ale coz zrobic ciesze sie ze juz zdrowe jestescie i przygotowania ida pelna para na przyjscie malenstwa:) kurcze jak ten czas szybko leci, ani sie obejrzymy a Twoja corcia juz bedzie na swiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawiedził nas nocny dusiciel, a dokładnie moje dziecko. O 3 w nocy jechaliśmy na dyżur z duszącym się dzieckiem. Tragedia nienawidzę jak ma anginę albo krtań bo często mamy takie akcje w nocy. Bidula tak się trzepała o 2:30 że już nie wiedziałam co mam robić. Obudziłam męża ubrał małą zawinął w koc i heja na dyżur. Wcześniej dałam jej przeciwgorączkowy to troszkę jej zeszło. Na dyżurze lekarka bardzo miła pytała się czy dostawała mała kiedyś sterydy mówię że zawsze antybiotyk i przechodziło. Więc obadała dała receptę mówiła że do szpitala nie trzeba. Miała wtedy 38,2. Do nocnej apteki i o 4 rano rozrabianie leku i do spania. Wstałam dopiero o 9. Córa spała jak zabita. Mówić nie może kaszle jak jakiś stary pies. No i spaliśmy w nocy przy otwartych oknach żeby krtań jej się nie rozpulchniała. Jest po 1 dawce antybiotyku. To tak w skrócie. Leci mi 34tc zostało 6:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) to nieciekawie u Was:( oby Zuzi szybko przeszlo u nas tez nieciekawie, Patryk od wczoraj goraczkuje, nie ma za bardzo apetytu a do tego chrypa wiec tez podejrzewam ze cos z gardlem, na razie stosuje tantum verde w areozolu i zbijam goraczke ale jak jutro nie bedzie poprawy to w srode do lekarza, jeszcze sama jestem bo maz w delegacje pojechal ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza już zdrowa ale siedzi jeszcze ze mną drugi tydzień w domu. Dopiero od poniedziałku pójdzie. Właśnie spakowałam torbę do szpitala dla małej. Dla mnie w połowie, brakuje kosmetyków. Łóżeczko mąż rozłożył, ubrałam pościel. Wszystko gotowe. Fotelik z kombinezonem przyszykowany na wyjście. Lekki katarek mam ale da się żyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) u nas tez juz ok, troche zalatana jestem bo sama w domu, maz jutro dopiero wraca ale za to bedzie mial tydz. urlopu przypomij mi na kiedy masz termin? na poczatek grudnia? tak mi sie jakos kojarzy chociaz koncowka listopada tez mi cos krazy po glowie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Inuś:) u nas znów zapalenie krtani już nie mam siły:( poszła do przedszkola po 2 tygodniach, była 3 dni i znów ma krtań. Dostałam Pulmicort do wziewów w razie jakby w nocy się dusiła a tak w dzień inhalacje z soli fizjologicznej i znów siedzi w domu. Ja mam termin na 28 listopada czyli jeszcze 4 tygodnie. Mam już duże rozwarcie więc może coś wcześniej się ruszy ogólnie mam poczekać do 7 listopada wtedy będzie skończony 37 tydzień. We wtorek mam usg to lekarz mi powie jak z szyjką. Ogólnie nie jest źle tylko spać po nocach nie mogę, chodzę co chwilę do wc, kolana mnie bolą i plecy. Wszystko przygotowane, torby spakowane do szpitala więc jestem zwarta i gotowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko Kasiu to juz tuz tuz:) ale to zlecialo no widzisz a mi sie ubzdural termin 4 grudnia nie wiem skad hehe biedna Zuzia znowu chora, buziak dla niej a ja sie martwie o mojego lobuziaka bo malo mowi:( wiem ze ma jeszcze czas ale on nawet przestal mowic mama i tata, jak probuje go uczyc to sie denerwuje:( wiem ze duzo rozumie i pokazuje wiele rzeczy ale gadac ie chce a ma prawie 1,5 roku:( moze jestem przewrazliwiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inuś - nie zmuszaj go. Pamiętaj że większość chłopców bardzo późno zaczynają mówić. Najważniejsze żebyś robiła tak: jak coś chce np pokazuje na jabłko to nie mów " to czy tamto" tylko nazywaj rzeczy po imieniu. Np: "chcesz jabłko? te czerwone?". Tak mi radziła kiedyś lekarka. Fakt że moja mając 1,5 roku mówiła już prawie pełnymi zdaniami ale ona jest inne:) po mamusi ma gadulstwo i tak jej pozostało do teraz. Ale np. koleżanki syn jest w wieku mojej Zuzki to dopiero jak miał 3 lata i poszedł do przedszkola zaczął mówić bo wcześniej tylko mama i tata. U małej w przedszkolu są dzieci w młodszej grupie czyli te co mają 3 lata i niektóre mało co mówią. To tak jak z chodzeniem moja miała 13 miesięcy, koleżanki syn 18 miesięcy a mojej siostry córa ma 10 miesięcy i już chodzi. Najważniejsze nie denerwuj się wszystko przyjdzie z czasem:) Jutro idę na usg zobaczymy co u małej słychać. A dziś znów do lekarza z córą idę bo dusi się w nocy dalej. Jak Boga kocham mam chęć wypisać ją z przedszkola ale wiem że to nie dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) jak po usg i jak tam Zuzia? u nas znow katarek ale na szczescie lekki, nie ma noska zatkanego tylko troche leci z noska wiem ze nie powinnam go zmuszac i ogolnie uzywam nazw rzeczy, potrafi pokazac rozne czesci ciala (oczywiscie tylko na misiu) duzo rozumie, wykonuje polecenia, np mowie chodz sie kapac to biegnie do lazienki, idziemy spac to robi papa i idzie do lozeczka ale gadac to gada po chinsku:P wiem ze kazde dziecko rozwija sie inaczej, dzieci mojej siostry mowily pelnymi zdaniami w wieku dwoch lat, siostrzeniec na swoich drugich urodzinach spiewal 100lat hehe i chyba Patryka troche do nich porownuje, no ale mam nadzieje ze do 2rz sie rozgada i jeszcze tej gadki bede miec po dziurki w nosie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkalinka
Kasiu hop hop czyzby malenstwo bylo juz na swiecie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :) jeszcze 2 w1 . Dziś zaczęłam 40 tydzień. Jutro ostatnia wizyta u gin. Dziś nad ranem miałam skurcze co 15 minut i myślałam że już ale przeszło i dalej się nic nie dzieje a już miałam nadzieję. Czekam może coś w końcu się zacznie. Mała chora już ponad miesiąc. Wczoraj robiony miała wymaz z gardła i nosa. Zapisani jesteśmy do poradni alergologiczno - pulmonologicznej. Robię jej inhalacje z Pulmicortu. Szpital jednym słowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka
Kasiu czyli Ty juz jedna noga na porodowce jestes:) w takim razie nic tylko zyczyc szybkiego i malo bolesnego porodu (bo bezbolesnego niestety nie da rady he he). daj znac jak jeszcze bedziesz sie kulac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej nic:( puchnie mi prawa stopa ale da się przeżyć. We wtorek mam się stawić na termin do szpitala. 5 grudnia na wywołanie jeśli nic się nie ruszy. Mała ma bakterie moraxella coś tam i ma antybiotyk 2 butelki na 10 dni. Po dwóch dawkach przestała kaszleć:) od ponad miesiąca jest cisza w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabrysia przyszła na świat 30.11.2012 o godzinie 14:51. Poród trwał 4,5 godziny. Byłyśmy w szpitalu 6 dni bo mała miała żółtaczkę, podwyższone crp ale wszystko jest ok dziś wyszłyśmy. Mała skóra zdjęta z Zuzi. Zaczęło się samo w nocy. Wieczorem pochodziłam trochę po schodach w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia to moje gratulacje:) a jaka duza? jej strasznie sie ciesze. ucaluj malutka ode mnie:) dobrze ze wszystko ok:) a jak Zuzia zareagowala na siostrzyczke? jeszcze raz gratuluje i niech rosnie nam zdrowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać:) waga 3450g i 54cm. Zuzia się cieszy. Już razem z nami kąpała małą. Tylko musi się przyzwyczaić żeby tak nie krzyczeć w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inuś Zuza 3320g więc mniejsza o 130g od Gabrysi. No u nas karmienie, kupy, spanie i tak w kółko. Ogólnie spokojna jest więc raczej nie mam problemu. Zuza siedzi w domu i ona bardziej kombinuje żeby coś zmajstrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia a jak tam ncoki z malenstwem? bo u mnie byl koszmar zreszta do dzis nie przeypia calych nocy:( budzi sie o 5 i po spaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kochana różnie bywa z tymi nockami raz jest dobrze raz gorzej ale da się przeżyć. Byliśmy na dyżurze w szpitalu mała ma nietolerancję laktozy i jest na Nutramigenie. Czyli identycznie jak Zuza. Ale w końcu jest spokojna. Wesołych Świąt Inuś dla Ciebie i dla wszystkich dziewczyn z forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka - mam dylemat ze szczepionkami. Ty jakimi szczepiłaś Patryka? darmowymi czy tymi płatnymi? Bo ja chcę małą zaszczepić od razu na pneumo i rota no i tymi darmowymi miałaby 4 kłucia, 5w1 3 kłucia a tymi 6w1 tylko 2 plus rota do picia. Nie wiem czy wziąć 5w1 czy 6w1 i mam dylemat:( Dziewczynki życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie w nowym roku i oby ten rok byl jeszcze lepszy niz poprzedni:) Kasia ja szczepilam 5w1. tyle ze ja poki co nie szczepilam na pneumo, meningo czy rota. na rota w ogole nie chcialam szczepic, po rozmowie z moim pediatra na pneumo bede szczepic jak Patryk skonczy 2 latka bo wtedy jest tylko jedna dawka. jeszcze sie zastanawiam nad meningo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×