Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna....

Pomocy :(

Polecane posty

Gość Smutna....

Zacznę od tego że ostatnio nie zbyt dobrze się dzieje miedzy mną a moim narzeczonym......wszystko spowodowane jest chyba tym że od jakiegoś czasu całkowicie straciłam ochotę na seks......ciągle mu odmawiam albo jakoś się wykręcam....On zaczął być dla mnie opryskliwy,nie okazuje mi uczucia....przychodzi z pracy,zjada obiad i już go nie ma...a to coś majstruje przy samochodzie albo wyrusza na polowanie...a całe popołudnia i wieczory spędzam samotnie.....uprawiamy seks ale bardzo rzadko.... nie wiem już co robić...leczyć się czy coś innego...dodam że mam 22 lata... pomóżcie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggderthyjj
jestem w IDENTYCZNEJ sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ci przejdzie bo też tak miałam,potem będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna....
przejdzie ale kiedy???? sama zaczęłam już się martwic.....kiedyś mogłam sie kochać całymi dniami...a teraz??? nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do seksuologa
tak mysle, ze to moze byc chwilowe, ze moze minie, ale moze nie wrato czekac i narazac zwiazku. Nie ma sie co dziwic ze chlopak chodzi sfrustrowany. Idz do seksuologa, poszukaj jakiegos dobrego specjalisty. Przeciez to nie wstyd po to oni sa zeby nam pomagac;) Albo idzcie razem, tak bylo by najlepiej. A zacznij od szczerej rozmowy, nie wykrecaj sie od seksu, tylko delikatnie wytlumacz o co chodzi. Podkreslam delikatnie zeby chlopak sie tez nie obwinial;) oni czasem tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna....
a jak wytłumaczyć mam jemu???? Co powiedzieć????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna....
Starałam się juz na wiele sposobów mu tłumaczyć.....rozmowy szczera też nic nie dają...obraża się i już ....chodzi zły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do seksuologa
to skoro nie potraficie o tym mowic, czy tez on nie potrfi zrozumiec, to idz do specjalisty. a do tego czasu wyluzuj, nie mysl o tym caly czas, zajmij sie czyms. Bo jesli caly czas myslisz ze Ci sie nie chce, a on by chcial, i czy sie zmusic czy nie... to kazdemu by sie nie chcialo. Jestes mloda, wiec to raczej tak nie zostanie na zawsze, ale zastanow sie czy chcesz czekac az minie. A moze wkradla sie monotonia ktora zniecheca? bo zawsze wiesz co jest po czym i na czym sie konczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna....
nad tym się nie zastanawiałam......spróbuje urozmaicić nasz stosunek....może grę wstępną.....postaram się.....a na pewno do specjalisty pójdę...dziękuję za rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×