Nie obciagam do końca...

Kiedy robię mojemu facetowi loda to nie mogę się przełamać żeby zrobić to do końca. Z byłym raz mi sieudalo ale to wieki temu. Jak się przełamać?

Pytanie dlaczego nie możesz się przełamać? Czy to bardziej blokada fizjologiczna czyli brzydzisz się smaku i zapachu spermy? Czy bardziej psychiczna-uważasz, że to coś poniżającego? Czy może jeszcze coś innego? Trudno coś poradzić jeśli nie wiadomo w czym problem.

rozumiem, że do buzi nie pozwalasz a na twarz strzał przyjmujesz czy tez nie?

No raczej chodzi o smak, napewno nie psychiczna. Za trzy tyg zostanie moim mężem i chciałabym jakaś niespodziewajke zafundować ale trochę mnie to przeraża.

Chodzi o to własnie ze nie doprowadzam go w ten sposób do orgazmu

I on chce cie za zone? hahaha, na pewno musisz byc bogata :D A na obciaganko do sasiadki.

moja jedna z byłych też mi nigdy nie obciągnęła do końca, ale mi to nie przeszkadzało bo i tak rżneliśmy sie jak wariaci. nie finiszowałem jej na buzi ani w buzi ale za to regularnie dawała sie posuwać w tyłeczek:D

Widziały galy co brały :D chęci mam gorzej z realizacja, a sasiadeczkinie ma :P

Podobna sytuacja :)

Kobieta ktora nie obciaga do konca swojemu mezczyznie nie okazuje mu szacunku. Nie zasluguje w ten sposob na minetke i gre wstepna! BA! Nie zasluguje na nawilzenie do anala

Facet który robi mi minete tylko dla rewanżu nie może być moim facetem bo wychodzi na to ze palant :P

Zgadzam sie. Ale nie zrozumialas, nie doroslas jeszcze do prawdziwego seksu. Nie obciagasz z polykiem, nie jestes godna prawdziwego mezczyzny. Zmarnujesz mu zycie!

lubie kobiety ktore wezma do buzi i polkna..

Spokojnie. Z ogromnym "ilorazem IQ" napewno zrozumiał :D

Chyba boje się ze zwymiotuje tym bardziej ze w ciąży jestem i różnie to bywa, smak jest ok. Konczymy we mnie.

Eeee to mozesz polykac, drugi raz nie zajdziesz!

Tylko ze rzygAm jak kot i nie bardzo jakbym nie zdążyła do łazienki

Powinien Cie zostawić i pozwać o alimenty

to chore to całe obciąganie i to do końca, potem faceta nie kręci już nic innego , tylko to, uważam , że cipka jest od tego, a nie usta, oczywiście można trochę popieścić ustami , ale nie żeby facet rżnął cię w usta

Ja nie kończę mojej partnerce w ustach ani na twarzy z powodu okropnego, mdłego zapachu spermy. Kiedyś wystrzeliłem jej do buzi tylko pierwszy strzał-to zwykle najbardziej wodnisty strzał. Reszta na zewnątrz. Moja partnerka nie jest pruderyjna. Spermy nie łyka, ale za to lubi gdy liżę jej ciasną dziurkę i gdy wkładam tam kciuk. Czasami wkładam jej też tam członka, ale tylko do połowy.