Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hijfiiokhs90f

Problem z facetem

Polecane posty

Gość hijfiiokhs90f

jesteśmy ze sobą od ok tygodnia... staral się o mnie pól roku temu ale go zbywalam, aż w końcu... wydawalo mi się, że wszystko jest ok ale zaczynam się zastanawiać czy mu zależy... mieliśmy się spotkać wczoraj i dzisiaj po zajęciach ale ani jednego ani drugiego dnia spotknie nie wypalilo, widzieliśmy się tylko na krótkich przerwach pomiędzy wykladami... i tu tkwi problem. Mam wrażenie, że na tych spotkaniach robi wszystko żeby mnie pocalować dotknąć itd i zastanawiam się czy facet, któremu zależy na dziewczynie tak się zachowuje??? zdaję sobie sprawę z tego że jestem atrakcyjna a on na serio dlugo na mnie czekal... co myślicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hym hym hyyyyyyyym
problem? :O to chyba normalne, że chce się mieć bliższy kontakt z osoba, na której zależy... a nie widzę w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijfiiokhs90f
mam namyśli to, że on jest hmmm.... niezaspokojony? nie zadowala go jeden czy dwa, nawet dość dlugie pocalunki. takie czulość zajmują nam calkiem sporo czasu na spotkaniach i zastanawiam się czy nie widuje się ze mną tylko z tego powodu.... jak myślisz??? chociaż z drugiej strony pól roku czekal... nie wiem co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hym hym hyyyyyyyym
szczerze miałam podobnie na początku znajomości z moim facetem, tzn takie same wątpliwości jak Ty. ale ja wtedy miałam 16 lat... :D on się mnie pytał nawet, czy aby nie przesadza, bo też go ciągnęło bardzo do takich czułości, ciągle chciał się ze mną całować :D moim zdaniem to nie jest nic złego. ja swojego pytałam, czy jakbyśmy mieli się wcale nie całować i tulić to czy by wytrzymał ze mną :D to po prostu część związku, długo się starał, w końcu Cię zdobył, to i go ciągnie :) dopóki nie będzie się działo nic niepokojącego wbrew Twojej woli, nie masz się co martwić. każdy lubi takie pieszczoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijfiiokhs90f
trochę mnie uspokoilaś :) przeraża mnie ta sytuacja... nasze pierwsze spotkanie bylo cudowne, nie potrafilabym sobie go lepiej wyobrazić... Poszliśmy na spacer w deszczu, w czasie powodzi i to nad rzekę... Glupie wiem, ale też trochę romantyczne ;) w chodnikach byly olbrzymie kaluże, stwierdzil że nie pozwoli mi po nich chodzić i wziąl mnie na ręce... spędziliśmy milo czas chroniąc się przed deszczem... mówil bardzo piękne rzeczy o tym jak czekal i co czuje. Jestem romantyczką więc podobalo mi się to ale problem pojawil się wlaśnie teraz. Cieszę się, że tak myślisz, boję się jednak, że zacznę szukać dziury w calym i sama coś schrzanię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hym hym hyyyyyyyym
ja też jestem romantyczką :) i z moim też uciekaliśmy przed deszczem. aj, dużo tych wspomnień... i z tych początkowych obaw każda się rozwiała, bo z czasem i ja potrzebowałam coraz więcej czułości, po prostu się coraz bardziej angażowałam. to normalne :D ciesz się, że masz takiego faceta i nie szukaj problemów na siłę :D wszystko jest ok, dopóki facet nie zaczyna na siłę robić czegoś wbrew Tobiie, do czegos Cię zmuszać, nie szanując Twojego zdania. ale z tego co piszesz, wszystko jest w jak najlepszym porządku. :) tak więc życzę szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijfiiokhs90f
ufff.... problem z glowy, obawy rozwiane :) dziękuję Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się z kimś długo nie było to normalne, że czuje się wielką potrzebę bliskości i czułości. Dla mnie jest dziwne, że Ty pytasz o to czy to normalne. Z tego co pamiętam, to moje spotkania z obecnym chłopakiem na samym początku wyglądały identycznie. Ciągle byliśmy sobą nienasyceni. Dopiero jak przeszła ta faza to zaczęliśmy więcej i dłużej rozmawiać:] A znaliśmy się wcześniej ok 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijfiiokhs90f
hmmm... znowu mam wątpliwości. Spędziliśmy ze sobą dzisiaj bardzo malo czasu i w ogóle jakoś tak dziwnie... na serio zaczynam wątpić w to, że mu zależy... Wyolbrzymiam..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samira chandra
korzystaj dziołcha póki jest okazja... po jakimś czasie facet przestanie być tak głodnych Twoich pocałunków później to Ty będziesz musiała się ich domagać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijfiiokhs90f
Tak konkretnie to chyba te dwa odwolane spotkania... to, że widujemy się tylko w przerwach a nie np już po wykladach. Umówiliśmy się na jutro, zobaczę co wyjdzie... I do tego dochodzi jeszcze fakt, że momentami nasze rozmowy się urywają, ogólnie bardzo dobrze nam się rozmawia ale są takie chwile, że ciężko ciągnąć temat i zastanawiam się czy to tylko tak na początku czy już tak zostanie.... Chyba muszę po prostu poczekać, zostawić sprawy wlasnemu biegowi a wszystko jakoś się uloży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×