zostało mi 910, 37 zl do wypłaty, którą mam 28 dnia miesiaca, załamka kurwa

wprawdzie, rachunki wszystkie opłaciłem i jedzenia nakupiłem,ale jak mi coś sie stanie np. zepsuje sie auto albo bede musial zaplacic mandat? ja pierdole taki kraj i takie zarobki co za gowno

To juz tylko 3 tygodnie. Wszystkie rachunki masz oplacone i jedzenie zakupione. Dlaczego mialoby byc zle? Chcialbys zeby bylo zle?

ile masz lat?, jaki zawód? i jaka pensja?

G4rzesiu niektórzy nie mają na zapłacenie rachunków albo tę kwotę mają na wszystko i rachunki i jedzenie. Jak zepsuje ci eię auto to wsiądziesz do autobusu i kupisz bilet.

Niektórzy, a wręcz bardzo wielu żyje za taka bądź mniejszą pensję na cały miesiąc, więc nie marudź, bo to żałosne.

Ale zgodzę się Grzesiu że to chory kraj. Żeby człowiek zapierdalał cały miesiąc i nie stać go było na godne życie? Chory kraj. Polska. I tu żaden Komorowski, Kaczyński nic nie zmieni.!!!!!!

Spoko, jak masz stałe wpływy na konto to od ręki można dostać debet. Wiem, że trzeba go potem spłacić, ale w razie nieprzewidzianych wydatków dobre i to.

piecdziesiat pare zł i rachunki na 400 zł niezaplacone Mam jeszcze tysiąc debetu , 450 kredytu i 350 długu u rodziny I wypłata tez 28 dopiero Ale jeszcze ze dwa miesiace tak bedzie potem sie wypłace i uz bedzie ok.Nieoczekiwany zakup , sroga zima i niestety oszczednosci szlag trafił i jeszcze zapozyczyc sie trzeba było Ale aby do sierpnia :)

mam 30 lat zarabiam 2450 na reke, ale mam do oplaty rachunki, paliwo, aplikację, czynsz, pozyczke w banku wiem,ze niektorzy maja gorzej,ale ja nie chce rownac do poziomu zycia tych co mają gorzej tylko lepiej. Na wakacje raczej nie pojade w tym roku.

do jutro musze zaplacic ok. 850 zl za czynsz i internet, a pensji po prostu juz nie mam zamienimy sie?

mi zostalo 240 zł, a do wyplaty mam miesiąc, moze chcesz sie ze mną zamienić?

razem z mezem mam 560 funtow na tydzien (wyplata co tydzien) co tydzien placimy, czynsz 75 tax 25 benzyna 30 autobusy do szkoly 30 raz w miesiacu woda 25 gaz 15 prad 20 czyli mamy 2240 funciakow na miesiac z czego oplat 520 miesiecznie;))

aha kablowka.telefon.internet 75 miesiecznie

zamiast narzekac to mozna wyjechac.

Chetnie wyjade, ale nie znam angielskiego. Tylko polski. Zalatwisz mi prace?

ca pomyjo!

nie trzeba jechać do Anglii zeby tyle zarabiac. u nas tez się da!

i moze ze 2 dni pojade na tym co mam w lodówce bo potem wyplata wpłynie nie kituj ja tyle to zarabiam

oj miało być 50 gr

a mi zostało 333,37 do tego zapłacić jeszcze za tv/internet 110zl tel 142zl prąd 130zl a wyplata do 10-go każdego miesiąca :) to jest życie haha

wlasnie kazdy chce zyc godnie . pewnego dnia sie wkurwilam jak mialam w portfelu 20 zlotych po oplatach .

ooo i jescze rata w bph 140zl prawie :O

oj miało być 50 gr

ja zarabiam podobnie, autorze, a jak wynajmę mieszkanie to mi 900zł zostanie na cały miesiąc, a jeszcze bilet miesięczny, internet, karnet na siłownię. Po tym wszystkim zostanie mi 500zł na jedzenie i... butelkę wódki, żeby o tym nie myśleć:O Lepiej się ciesz, że masz gdzie mieszkać. Gdybym miała własne mieszkanie i tylko czynsz do opłaty, byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie!!!!!!!!!!!!

przestań pieprzyć, mi zostało mniej na 3 osoby a na dodatek lodówka pusta

pierdolisz jak polamany, mi zostalo 100 zl.....mam jedzenie na caly miesiac, srodki czystosci ale jakbym np musiala isc do dentysty lub miala zaplacic mandat to nie mam z czego

"czyli mamy 2240 funciakow na miesiac z czego oplat 520 miesiecznie" Czyli każde z was zarabia średnio 1120 funtów. Przy obecnym kursie funta tj. około 5500 zł . Fakt to więcej niż ja mam w Polsce ( 4200 zł na rękę ), ale nie wyjechałabym już z kraju. Byłam w Anglii w czasie studiów, w wakacje, pracowałam. Kasa była wtedy zdecydowanie lepsza niż w Polsce to fakt. Rok temu skończyłam studia. Nie chciałam wyjeżdżać. Kasa może byłaby lepsza, ale co mogłabym tam robić. Znowu sprzedawać jedzenie? To było fajne na wakacje w czasie studiów ( pracę w Anglii bardzo dobrze wspominam), ale teraz jest czas by myśleć o swoim rozwoju, o swojej karierze. Także ja do pracy za granicę się nie wybieram.

A nas jest w domu czwórka. Po oplatach zostało mi 900 zl. Jutro wydam 300 zł na pneumokoki córki i zostanie mi 600 zł na jedzenie dla 4 osobowej rodziny! W lodówce mam to co jemy na bieżąco... nie mam zapasów na cały miesiąc. Wypłaty 01.07. A tak z ciekawości... co macie na myśli, że macie jedzenia nakupione na cały miesiąc? Mięso na obiady pomrozone? Konserwy? Bo przecież takie rzeczy jak warzywa, owoce, chleb, wędlina świeża to się na bieżąco kupuje.

a mi po wyplacie zostaje 50zl:) i tak w kolko:)taki kraj zjebany

wiem o co chodzi "A tak z ciekawości... co macie na myśli, że macie jedzenia nakupione na cały miesiąc? Mięso na obiady pomrozone? Konserwy? Bo przecież takie rzeczy jak warzywa, owoce, chleb, wędlina świeża to się na bieżąco kupuje" Owoce, warzywa kupuję na bieżąco. Mięso, wędliny też. Ja jem bardzo dużo jogurtów, data dłuższa niż na mięso ale też na miesiąc nie da rady kupić. Jasne są produkty, które mogłabym nakupić na cały miesiąc ( muesli, ryż, kawa itp), ale po co skoro i tak co kilka dni te zakupy robię. Także ja właściwie wszystko kupuję na bieżąco,