Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cocoś

rzuć palenie z cocosiem

Polecane posty

HI zapraszam wszystkich do rzucenia jarania ze mną. Tu i teraz. Jeżeli tak jak ja meczysz się praktycznie wszystkim, rano ciężko ci się patrzy na szczoteczkę do zębów a w pracy ciągle kombinujesz jak tu wyjść na fajkę to witaj w klubie! Ja mam już tego serdecznie dość!!! Zapraszam do rzucenia ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie porobiło
Ja rzuciłam 28 stycznia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie porobiło
Miałam bardzo silną motywację. Można by powiedzieć, że była kwestią życia lub śmierci. ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. mnie dusi jak cholera pale od 13 lat wiec koniec przestać ale silnej woli to raczej wielki deficyt mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie porobiło
Mnie tam nic nie dusiło i nie o moje zdrowie i życie chodziło. ;) Mnie tam fajeczki bardzo dobrze robiły, a że paliłam z wicherkiem to nawet oddech potrafiły odświeżyć jak nie miałam gumy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rzuciłam po 17 latach palenia :-) najpierw kupiłam sobie papierosy R1 a paliłam wcześniej Marlboro lub Dunhille w ogromnych ilościach... Te zakupione R1 wypalałam z dnia na dzień zmniejszając ich ilość, 1 dzień normalnie, 2 - 5 szt, 3 - 3 szt. itd... dojechałam do końca paczki - i udało się... :-) Ale miałam naprawde porządną motywację :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki bardzo niestety R1 też nie dla mnie mam plastry czekam do rana żeby je wypróbować na razie siedzę i żegnam się z ostatnia paczką fajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie porobiło
Wiesz co, myślę, że 99,9% sukcesu to motywacja. :) Jeżeli masz silną motywację, to żadne plastry Ci niepotrzebne, i tak rzucisz . Jeśli nie masz, to... pal sobie na zdrowie Tyle naszej przyjemności, co sobie wypalimy ;) Powodzenia, trzymam kciuki za Twoją silną wolę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×