a myślałam, że pasztety nie istnieją...

http://www.pudelek.pl/artykul/25026/seks_to_strata_czasu/ myliłam się

nie dziwię się, że ma na opasce napisane 'no sex' :P

skoro twierdzi, że to strata czasu

ale o co chodzi?

normalna dziewczyna ,czego sie czepiasz ,nie rozumie

daj swoja fotke i ocenimy twoj wyglad ,skoro taka madra jestes

A ja myślę, że ta pani ma czas na sex i go lubi, przeważnie w celu wywołania skandalu, np.: http://e.lansik.pl/la261/78ebdc7b000712724b88d39f http://e1.pudelek.pl/p387/e10d09a600096a064b9443bc To dziewcze miota się jak ryba na piachu, aby zaistnieć, jednak marne to prowokacje. Wystarczy się przyjżeć zdjęciom, a od razu wiadać, że obydwu chodzi tylko o zaistnienie skandalem. Nie sł ani lesbijkami, ani biseksualne. Towarzyszcze paszteta też gratuluję głupoty. To niejaka Sylwia. Wpisałam w google pseudonim tej pani i tyle można zobaczyć. Bardzo wielka, wręcz ogromna żenada z każdej strony.

bo jest różnica pomiędzy zwykłym "waleniem się" a kochaniem ;p

sorry wielkie za te literówki, ale coś właśnie patrzę, że klawiatura mi nawala, hehe :D Zaraz to obkukam :)