PRZEGRAŁAM życie....

Przegrałam zycie.... mam 25 lata i jeszcze studiuje zaocznie jestem na utrzymaniu rodzicow , nie pracuje bo mi sie nie chce zreszta i tak nie ma pracy w miescie moim, nie mam chlopaka jedyne relacje ktor tworze to te z czata i gg czasem pokaze kawalek cycka po 23 na czacie i to moje doznania seksualne. spie do 11 i do 24 siedze przy kompie ogladam porno i sie masturbuje, gram w zielone imperium mimo ze chwast pod oknem mi rosnie a kwiatkow nie chce mi sie podlwac co jakis czas wyrzucam zsechniete egzemplarze, gram w sims 3- a w domu burdel i smro rodzic sie wsciekaja ze siedze w domu i nawet nie posprzatam, kibel smierdzi szczynami od notorycznego obsikiwania przezemnie dywaniuku, z lenistwa szczam do wanny podczas kapieli. w lodowce hoduje plesn od jogurtow. czy z zycia mozna wycisnac jeszcze wiecej ????

laze w skarpetach minimum 4 dni bo nie chce mi sie prac, biustonosza nie pralam od miesiaca mam taki czarny i w nim laze non stop

moze to deprecha? kiedys taka nie bylam :(

jasne ze da sie wiecej, jeszcze sraj pod siebie i w ogole bedziesz the best odlotek.pl http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

hehehe usmialam sie troche z Ciebie :) a jakbys wyprała ten stanik to bys poczuła troche ulge... ja tez mam 25 lat.w domu tez syf ale to dlatego ze mi sie nie chce bo mam problem sercowy i w doopie to mam.i tak nikt nie przyłazi wiec co mi tam.posprzatam jutro.:)

Rzeczywiście, bardzo mi ciebie szkoda:o Zwłaszcza bardzo żałuję osoby, która się nawet wyszczać w cywilizowany sposób nie potrafi:o

ze stanikiem i skaprpetami to podszyw był :o o higiene dbam jeszcze

wstaje rano i mysle czas sie wziasc do roboty - poszukac pracy w domu ogarąć przegladam oferty pracy i zalamka :o jedyne jakie sa to robotnik budowlany :o potem z tym optymistycznym nastawianiem opierdalam sie dalej z nudow drzemke sobie robie miedzy 15 a 17 :o

:(

ja też przegrałam :O

Poka cyce przegrańcu

Nie powiem ci weż się za siebie.Może posprzątaj to zrobi ci się lżej.Poczytaj feng-shui.Jak masz burdel w pokoju i w około siebie podobno nic się nie układa.Wykrzesz z siebie odrobinę silnej woli.Trzymam za ciebie.Bo wpadniesz w deprechę.

może najpierw popraw sobie humor idź na lody na zakupy kup se jakiś ciuszek może potem przyjdzie chęć na ład i porządek.czasem tak mam szczególnie jak kupie se coś nowego

to coś zrób ze swoim życie!!!!!

z tym stanikiem to cieniutko, ja chodzę po domu w niepranej podkoszulce już pół roku może masz zaburzenia osobowości tak jak ja?

:D zdechlem

ble jestes obrzydliwa :o