zapomniałam kilku tabletek yaz

wiem ze to glupota z mojej strony ale stało się ;/ zapomniałam wziąć 3 albo 4 tabletek pod rząd w 3 tyg cyklu, w dniu pominięcia ostatniej tabletki bzykaliśmy się z mężem do końca. Zaraz po stosunku zorientowałam się że zapomniałam o tabletkach i zaczęłam je przyjmować na nowo, dzis wziełam ostatnia z blistra (biore yaz) i zastanawiam sie czy zaczas przyjmowac 4 tabletki placebo czy zaczas nowy blister? czy moge byc w ciazy? minal tydzien od tamtego stosunku, dzis zamierzam zrobić test choć chyba troche za wczesnie...

wiem ze wykazałam się wyjątkową głupotą, ale wypowiedzcie się :(

ludzie zlitujcie się :)

brak slow.

heh, niektórzy nie wiedzą do czego służy forum..

jak mozna zapomniec KILKU i sie zorientowac po seksie?? gdzie ty zyjesz kobieto :o tak, mozesz byc w ciazy, bo de facto byłas kilka dni niezabezpieczona. i nie rozumiem w czym ma ci pomóc pomijanie placebo?? no bo chyba nie sadzisz ze mozna sie zabezpieczyc wstecz i ze im wiecej teraz wezmiesz tym lepiej :o jeszcze dziecko otrujesz :P

niektórzy nie wiedza do czego słuzy głowa

chyba Ty. forum nie sluzy do jasnowidzenia wiec nikt Ci nie powie "tak" lub "nie"

bardziej chodziło mi o to że jeżeli nie bede w ciazy to nie wiem jak mam zaczac brac tabletki. obelgi nie robia na mnie wrazenia. nie umiesz normalnie odpowiedziec na pytanie?

ja zapomniałam 6 pierwszych z nowego opakowania :( wogóle zapomniałam a biorę tabletki 10 lat. Nie wiem dlaczego.... i też poszło do końca... i to jest najgorszy moment.... ale nie zaszłam:) Dwójeczka mi wystarczy...

ja nie oczekuje odpowiedzi tak lub nie, tylko wyrażenia swojej opinii. tak jak to sie na forach zwykle robi.

no przeciez zaczełas juz nowy blister, wiec o co chodzi? bierz dalej zgodnie z ulotka i nie zapominaj.

jeszcze nie zaczelam. dzis wzielam ostatnia rozowa tabletke i zostały 4 placebo. wznioskuje że jeżeli nie wzielam tamtych 4 to zaburzyłam sobie cykl i podczas brania białych nie dostane okresu wiec wydaje mi sie ze powinnam zaczas brac nowy blister. dzieki za odp btw

juz rozumiem i cie zmartwie. zapominajac 3-4 tabletek to nie "zaburzasz sobie cykl" ale tak naprawde ZREZYGNOWAŁAS Z ANTYKONCEPCJI. niepotrzebnie brałas dalej tabletki bo NIE JESTES ZABEZPIECZONA, nie wazne czy łyknełas potem te 4 na raz czy co tam zrobiłas. powinnas zaczac nowy blister od razu i w razie potrzeby (bo nie wiem od kiedy yaz zabezpiecza) odczekac 28 dni i dopiero wtedy współżyć. nawet jak JEDNEJ zapomnisz, to zaleca sie pozniej tydzien w prezerwatywie takze zycze duzo szczescia w temacie ciązy

po takiej przerwie to de facto zaczynasz tabletki od samego poczatku. i nie zdziw sie jak bedziesz teraz miała dziwne plamienia

a tak w ogóle to do lekarza :o

myslisz ze mnie zmartwilas albo obazilas tym ostatnim zdaniem? będę najszczęśliwszą osobą na świecie dowiadując się że jestem w ciąży.

jako jedyna tu obecna starałam ci uswiadomic co teraz robic, ale obejdzie sie bez wdziecznosci. eeeeeeee... to po co bierzesz tabletki? :o

rany boskie, to co cie martwi, bo juz nie rozumiem. nie wiem czy ciaza mozna kogos obrazic, natomiast wydawało mi sie ze skoro bierzesz tabletki to nie chcesz miec dzieci stad zyczyłam ci szczescia. amen :o

bo mam pco a za rok chcemy starać się o dziecko. lekarz mi powiedział że po anty będzie nam łatwiej się starać. ja nie jestem lekarzem i się na tym nie znam. jestem wdzięczna za rady ale obejdzie się bez tych złośliwości. sugerujesz żeby zrobić przerwę a potem zacząć brać od nowa?

zmartwiłam się pominiętymi tabletkami bo nie wiem jak zareaguje moj organizm. nie wiem kiedy bede miała okres (a czasem nie mialam go kilka miesiecy do roku), jezeli zaszlam w ciaze nie chce uszkodzic tabletkami plodu.